KDanusiu, wiem, o czym mówisz. Te zmoknięte kwiaty tak oblepiają łodygi, że trudno je oddzielić. Szczególnie róże. Ty masz ich szczególnie dużo, a więc i widok jest smutny

A deszcze nadal padają, niestety, Słońce pozostaje utrwalone tylko na zdjęciach.
Klaryso, szczerze mówiąc, nie wiem, o którym zdjęciu wspomniałaś. Mam taką dużą fotkę żółtej lilii. W tle widać szablaste liście irysów, a na dole, w lewym rogu poskręcane listki wierzby. Jest ona jeszcze młodziutka i dlatego taka niska. Może to tej mówisz?
Jolu, skoro koleuski są twoją tegoroczną namiętnością, przywiozę ci szczepki. Może takich akurat nie masz
Małgosiu, zobacz niżej, można te koleuski powsadzać także do innych roślin i będą tworzyć fajne kompozycje.
Janeczko, dobrze zrobiłaś. Ja też, jak mi coś marnieje , od razu robię sadzonkę.
Agusiu2410, a wiesz, że u mnie ta donica, którą pokazywałam, stoi pod gołym niebem i tym sadzonkom chyba jest dobrze mimo deszczu, bo szybko się przyjęły po uszczyknięciu. Ja mam koleusy pierwszy raz w tym roku i na razie eksperymentuje, gdzie je najlepiej uprawiać, a ponieważ sadzonek można z nich mieć bez liku, to i eksperymentów też można robić mnóstwo
Aguniado, wiesz u mnie z racji dużych drzew w ogrodzie tworzy się w pewnych momentach dnia taki swoisty pejzaź ze światłocieni. Głównie tak pod wieczór. Światło robi się ciepłe i złociste. Pięknie to wtedy wygląda, ale trwa bardzo krótko. Staram się nie przegapić tego zjawiska

Dzisiaj nadal jest ta paskudna mżawka. Łeee...
Teresko, no więc u mnie begonie w tym roku strasznie rosną w liście i też dopiero niektóre zaczynają kwitnąć, ale słabo. Pamiętam chyba u ciebie takie drewniane donice z czerwonymi efektownymi begoniami. Czy one też tak ci słabo kwitną? A może masz już jakieś inne? Co do kosmosu, to może nie jest to jakaś wspaniała i piękna roslina, ale są to bardzo skromne sympatyczne kwaitki i wdzięcznie się co roku rozsiewają po całym ogrodzie, tworząc malownicze kępy. Poza tym są różne kolory w tonacji różowej. Na pewno też masz ich całą różową różnorodność
Alinko, te żółte kwiatuszki pod dzbankiem to nachyłek okółkowy. Bylinka, która szybko się rozrasta. Listki ma podobne do koperku. Jest delikatna i jak mówisz, zwiewna.
Tutaj w tej drugiej donicy podsadzilam koleusa jakimś wilczomleczem o bordowych listkach. Zresztą nie wiem, może to coś innego, a nie wilczomlecz. Jeśli ktoś wie, niech mnie poprawi. JUż wiem dzięki Iwonce-heliofitce. To SZCZAWIK.
