Izo-witaj. Czy Twój miłek to miłek amurski, czy wiosenny? Teraz wyrastają i kwitną miłki amurskie; wiosenne jeszcze śpią.
Jeśli kupiłaś miłka amurskiego, to przyczyną tego, że go jeszcze nie widać, może być :
1.może nie wytworzył jeszcze pąków kwiatowych i nie zakwitnie w tym roku; najpierw wyrastają pędy z pąkami kwiatowymi a nieco później płone;
2. jeśli Twój miłek jest odmianą pełnokwiatową, to wyrastają one później; dopiero dzisiaj zauważyłam wyrastający pąk odmiany Sandazaki a moich Pleniflor jeszcze nie widać;
3. może posadziłaś go na zacienionym teraz stanowisku i ma po prostu zbyt zimno więc się mu nie spieszy; miłki amurskie , wbrew temu, co czytałam, potrzebują w okresie kwitnienia ciepła i słońca. Dopiero później, w okresie zielonych liści, dobrze jest im w półcieniu;
4. sadzonka była wyhodowana in vitro i miała słabe geny, więc zamarła - mam nadzieję, że to nie dotyczy Twojej sadzonki ale sama przekonałam się, że nie ma to jak zdrowe, silne siewki.
Zakładam Izo, że jako wytrawna ogródkowiczka, zapewniłaś swojemu miłkowi odpowiedni odczyn gleby. Nie będę się więc wymądrzać na ten temat
Ewo- pewnie, że niech rosną zdrowo i obficie kwitną. A, że trochę nieczyste geny - cóz to przeszkadza
Alu - dziękuję i zapraszam serdecznie jak najczęściej
Ewo,
misiu53 - kapturnica purpurowa jest byliną. Wcale nie jest taka trudna. Trzeba jej tylko stworzyć odpowiednie warunki - wilgotne i bardzo kwaśne podłoże. W naturalnych warunkach rośnie na bagniskach w Kanadzie więc zima jej niestraszna. Największy kłopot ze zdobyciem czystego gatunku , bo najczęściej są spotykane krzyżówki z innymi kapturnicami, które są mniej albo wcale odporne na mróz. Ale w sklepach z roślinami owadożernymi można dostać czysty gatunek.
Mario -

ten znaczek nie oznacza, że wątek jest zamknięty tylko, że właściciel prosi, aby unikać w nim wypowiedzi niedotyczących roślin i ogrodów.