Teraz mnie dopadła awaria kompa.Córka użyczyła mi na parę godzin swój laptop.
Postaram się nadrobić zaległości.
Na działce jak już powiedziała Danusia do wczoraj nic się nie działo.
Teraz przyszły roztopy i nie można bezpiecznie wejść na działkę.
A tak chciałoby się poszukać wiosny.Już w powietrzu ją czuć

Wolny czas wykorzystuję na dzierganie wnukowi pulowerków.
Danusiu , teraz Twoja kolej na przyjazd.Przecież mamy pojechać do Bukowca.
Stasiu, jak już wyżej pisałam jestem uzależniona od dobrej woli córki.Mój komp nadaje się do wyrzucenia.
Tak twierdzi zięć. Zbyt często wysiada.Dobrze , że wszystkie zdjęcia zdążyłam zgrać na dysk zewnętrzny.
Ewo , musisz teraz coś innego u mnie wybrać bym miała z czym do Ciebie przyjechać.
Bożenko , Jadziu moje podróżnicze zapędy pewnie mnie i do Was doprowadzą.
Igo , zastanawiam się czy dałabym radę urządzić nową działkę. Na tej ,młodzi ogrodniczo nic nie zrobią a ja nie mam sił
obrabiać 2 działek. Już jedną zdałam na Jasia a on się specjalnie nie przykłada........
Skorpionku , już się tak nie licytujmy tym wiekiem....
Jak kiedyś jakaś pani powiedziała do pana , że kobietę o wiek się nie pyta bo kobieta ma tyle lat na ile wygląda....
to ten pan jej odpowiedział , że nie wiedział , że w tym wieku jeszcze się żyje

Jolu , zakończenie sezonu mogę zorganizować nawet na neutralnym gruncie.Niech tylko będą chętni do przyjazdu.
Margo , Agness ,
