Comciowy ogród 2010 cz.1

[Miiriam]

Mariolko - lubię jak opowiadasz o ogrodowych planach ....

[x_P-42]

J
Mam tylko skrystalizowaną wizję dla żurawek i host.

Ciomciu, wstrętna pogoda sprzyja robieniu planów. Można się zwinąć w kuleczkę na łóżku i popijając gorącą kawkę , marzyć... Tu żuraweczki ... tutaj hostki... Ja obmyśliłam dziś chyba z 10 wersji nowej rabaty żurawkowo - tiarellowej, ale co się da zrealizować, to inna rzecz.

[Comcia]

Magda - znasz mnie.
Ja tak się powstrzymuję żeby NIC nie kupować że nawet na targach nie byłam
Na mnie to jedyny sposób
Muszę najpierw posprzątać, poprzesadzać, powywalać a jak się zrobi choć kawałek wolnego miejsca to poszaleję
Od kilku dni myślę o małych iglaczkach i nadal nie potrafię znaleźć dla nich miejsca.....


Wiolu - jak dla mnie to pióropuszniki są nie do zdarcia.
Przeżyją wszystko !


Smoczyco - Maj eeee ranek


Bernadetko - nie mam wyjścia jak planowanie bo w zeszłym roku dotarło do mnie że bez planowania to po prostu bałagan się robi.....


Polu - ja szczegółowo jeszcze nie rozplanowałam.
Zamierzam położyć włókninę, na niej położyć wykopane żurawki i te w doniczkach.
Popatrzę i zanim posadzę to pewnie trochę pozmieniam.



Tak sobie w te deszczowe dni myślę i myślę.
I już mi się w głowie miesza.
Kilka stron wcześniej jest zdjęcie byłego trawnika pod jabłoniami - miejsce na poletko żurawkowe.
Na wprost, na jego końcu są posadzone porzeczki i tak by mi pasowało przesadzić zaraz za nimi 3 rhododendrony.
I nie wiem czy to dobry pomysł ?

[Ignis05]

Mariolko,
czytam o wypadku Twojej córci i aż mnie zmroziło.
Całe szczęście, że to się tylko tak skończyło.
Życzę zdrowia Twojej dziewczynce a Tobie dużej odporności na stres.

Takie zdarzenia w rodzinie robią człowiekowi taki zamęt w głowie,
że potem trudno mieć jakieś pomysły na ogród.
Na pewno trzeba czasu, aby ochłonąć.

[e-genia]

Mariolu najważniejsze to mieć chęci do przeróbek .
Ja jak coś zamierzam przerabiać to ruszam od razu
wiosną,choć jak mam prościej mam faceta do cięższych prac
no i dużo czasu .
Konwalnik już w drodze czy gdzieś w biurze stoi

Genia

[mariasen]

Mariolko,

[takasobie]

Mariola! Tyle tego masz, że nie dziwię się, że Ci się miesza! Ja przyrzekłam sobie dyscyplinę! Nie więcej niż 50 roślin rocznie! I wiem, że taką ilość można objąć! Więcej - będzie problem!
Ja już się boje swojego warzywnika! Posiałam i posadziłam wszystko na kupie - znów będę szukać fasolki pod pomidorami!!! Areał się skończył, a ja muszę wysadzić jeszcze 10 krzaków pomidorka!
Sałata skonsumowana - przez ślimaki!

[Olusia]

Miłko , to Ty jeszcze ślimaki dokarmiasz

[takasobie]

Same się dokarmiły! Posiałam, wzeszła, podrosła na 3 cm i została zeżarta! Świnie jedne! W zeszłym roku to codziennie główkę zbierałam i z rzodkiewką i koperkiem robiłam ! W tym roku to chyba niczego nie zjem z warzywniaka, bo inna zwierzyna zje! A patisony i cukinie posiałam na kupie, szkoda, że wzwyż nie rosną! Najwyżej przepikuję na kompostownik! Ale może nie wzejdą!

[Comcia]

Krysiu - dzwoniła Monika76 z wiadomością że widziała w szkółce świerk białobok który mi się strasznie podoba.
I nagle mnie olśniło
Jutro sprawdzę co muszę wykopać i ile miejsca dzięki temu się znajdzie na moje karłowe iglaczki.
Ale białoboka na pewno tam nie wcisnę.....

Geniu - topi się w doniczce na działce :P
Nie przewidziałam głupia ze pogoda się załamie i nie wzięłam w sobotę.
A od soboty nie byłam....


Miłka - nie wiem co zastanę u siebie - nie byłam od soboty.
Dość dawno wysiane ogórki i fasolka nawet nie miały zamiaru wzejść, pewnie pogniły w ziemi.
A ja wysadziłam do gruntu pomidory i paprykę.
Ciekawe czy zniosły tyle wody ?
Ślimaki w tym roku jak się nie utopiły to dziękują za taką pogodę


Sama nie wiem co pilniejsze ?
Walka z chwastami, skończenie rabaty żurawkowej i hostowej, opryski na mszyce czy na choroby grzybowe ?
Na dodatek straszą wodą.
Właściciele terenu gdzie pracuję ( Kępa Mieszczańska ) spodziewają się wody na jakieś 30 cm.
Pracuję na parterze ale dość wysokim więc raczej nic złego się nie stanie....
Mieszkam obecnie w budynku, który w 1997 roku zalany był na 2,50 metra.
Człowiek jakoś się oswaja.
Nie za bardzo wierzę w powtórkę 1997 roku ale jakieś niedogodności pewnie będą...

[elsi]

Świerk białobok rośnie powolutku, no mały jest, łatwo znaleźć mu miejsce.
Pod warunkiem, że mówimy o tym samym świerku, taki jak conica, tylko przyrosty roczne ma jaśniutkie?

[takasobie]

Mariola! Kup wodery i dasz radę! I do domu, i na działkę, i do pracy!
A tak serio to współczuję, bo Warta w Poznaniu jest spokojna, stan alarmowy przekroczyła 2 razy w ciągu mojego życia!

[ada.kj]

Wczoraj byłam na działce i stwierdziłam, że na pomidorach już pojawiła się zaraza. Boję się że na tym etapie bez chemii się nie obejdzie. I pełno ślimaków - pomrowów - a nigdy ich nie było. Nawet znalazłam dwa gniazda galaretki ślimaczej

[MagdaMisia]

Krysiu dlatego ja zupełnie świadoma późniejszych plonów czekam z wysadzeniem pomidorów do gruntu.

[ada.kj]

I chyba miałaś rację, ale kto się spodziewał, że tyle wody zleci z nieba.