Jabłoń dyskusje ogólne
-
- 200p
- Posty: 255
- Od: 3 maja 2013, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Jestem z Małopolski, jakie stężenie należy zastosować?
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 26 lut 2021, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Są różne preparaty. Zawsze staram się trzymać zaleceń producenta.
-
- 200p
- Posty: 255
- Od: 3 maja 2013, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Kupilem Treol 770ec , a mieszacie z miedzianem?
-
- 500p
- Posty: 721
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Rozpoznaje ktoś może co to za diabelstwo pojawiło się na moich drzewkach? Najwięcej jest na jabłoniach, ale na gruszach też się zdarza. Pierwszy raz takie coś widzę. Z tych ciemnych plam wychodzą jakby pajęcze nitki, ale tylko z niektórych. Nalot schodzi po potarciu. Nie widziałem, żeby coś tam się ruszało.








-
- 500p
- Posty: 721
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Myślałem o mszycach, ale "konsystencja" mi nie pasowała. Wyglądają jak martwe, takie już podwiędnięte, np. po oprysku. Po przetarciu palcem schodzą jak pleśń. Czy to możliwe. że załatwiły je przymrozki? W dzień mam pogodę jak w maju, ale co rano trawa jest siwa od szronu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3829
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Myślę, że wiele im nie zrobił mróz, jak pąki będą się bardziej otwierać, to głębiej będą wchodzić, warto ich nawet mechanicznie przetrzebić, zobacz czy nie ma czarnych kuleczek na gałęziach to są jaja zimujące.
-
- 500p
- Posty: 721
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Czyli czeka mnie oprysk mospilanem. W marcu... Co za popaprana pogoda. Sprawdzę, czy są jajeczka, ale na konieczność oprysku to chyba nie wpłynie? Nie dam rady ręcznie usunąć wszystkich mszyc, mam za dużo drzew.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Witajcie mam pytanie ,chorowałam w lutym i nie dałam rady zrobić przycinki jabłoni,jak myślicie czy teraz jeszcze można to zrobić czy już za późno?Proszę o pomoc. 

- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Super dzięki ,najbardziej chodzi mi o dziczki szkoda żeby zasłaniały i odjadały właściwe gałązki,nie spodziewam się w tym roku wielu jabłek bo tamtego roczny zbiór był ładny,a podobno co drugi rok jest urodzaj.Teraz muszę poczekać parę dni aż przejdą deszcze ,może będą niebawem suche dni.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4809
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Jabłoń to nie orzech czy winorośl- zawsze można przecinać. Teraz tylko już trzeba bardziej uważać na przenoszenie chorób i obłamywanie pączków.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 5 lis 2022, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niż Środkowoeuropejski -> Niziny Środkowopolskie -> Nizina Śląska -> Równina Oleśnicka
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Mam problem z jabłonką. Jest to 5-letnia Gala (łącznie pewnie 7-letnia, pięć u mnie). Nie wiem na jakiej podkładce.
Jest bardzo chybotliwa, słabo ukorzeniona. Lekko ruszona chwieje się cała i porusza ziemią wokół siebie.
Inne drzewa (czereśnia, wiśnia, brzoskwinia, świdośliwa, itd.) sadzone w tym samym czasie są ukorzenione porządnie na sztywno.
Drzewo rośnie, kwitnie, owocuje (nie obficie, ale co roku coś jest).
Jak mogę zweryfikować co może być przyczyną?
Co robić?
1. Usztywnić/palikować, lać ukorzeniacze, wzmacniacze i czekać?
czy
2. Zlikwidować, zasadzić nowe.
czy
3. "Przesadzić" w to samo miejsce? (ulepszyć ziemię w promieniu kilkudziesięciu cm od pnia, zasadzić jakieś 5 cm głębiej, ...)
Dzięki za porady
Jest bardzo chybotliwa, słabo ukorzeniona. Lekko ruszona chwieje się cała i porusza ziemią wokół siebie.
Inne drzewa (czereśnia, wiśnia, brzoskwinia, świdośliwa, itd.) sadzone w tym samym czasie są ukorzenione porządnie na sztywno.
Drzewo rośnie, kwitnie, owocuje (nie obficie, ale co roku coś jest).
Jak mogę zweryfikować co może być przyczyną?
Co robić?
1. Usztywnić/palikować, lać ukorzeniacze, wzmacniacze i czekać?
czy
2. Zlikwidować, zasadzić nowe.
czy
3. "Przesadzić" w to samo miejsce? (ulepszyć ziemię w promieniu kilkudziesięciu cm od pnia, zasadzić jakieś 5 cm głębiej, ...)
Dzięki za porady

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 960
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Najprawdopodobniej masz podkładkę karłową lub półkarłową ze słabym/płytkim systemem korzeniowym. Na pewno trzeba palikować, a do tego właściwie formować koronę. Rozrośnięte korona uformowana w stożkową lub naturalną na pewno będzie stanowić duży problem dla jabłoni na podkładce pół/karłowej, bo ciężar korony wysoko na pniu jest zbyt duży dla słabo rozrośniętego systemu korzeniowego.
Dla drzew na podkładce karłowej formuję korony osiowe. Nie mam problemów ze stabilnością, a do tego mogę gęściej sadzić drzewka.
Dla drzew na podkładce karłowej formuję korony osiowe. Nie mam problemów ze stabilnością, a do tego mogę gęściej sadzić drzewka.