Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Tym niemniej w tunelu foliowym ukorzenia się różnego rodzaju sadzonki zdrewniałe, z powodzeniem.
Zastanawiam się, czy winorośl jest bardziej wymagająca niż inne rośliny czy z jakichś powodów wymaga innych warunków.
Może tak, bo jak pisałam, amatorskie próby ukorzenienia w ub. roku się nie powiodły bo winorośl wybiła w pędy zamiast się ukorzeniać.
Ale ja po prostu wsadziłam kilka sztobrów po jednym w długiej donicy i tyle.
Może ktoś byłby w stanie podpowiedzieć, jaka mniej więcej różnica (procentowo) byłaby w ukorzenianiu w tunelu versus ukorzeniarka.
Mam nawał pracy teraz i taka informacja pomogłaby mi podjąć decyzję czy poświęcać czas na robienie ukorzeniarki czy korzystać z gotowego tunelu.
Zastanawiam się, czy winorośl jest bardziej wymagająca niż inne rośliny czy z jakichś powodów wymaga innych warunków.
Może tak, bo jak pisałam, amatorskie próby ukorzenienia w ub. roku się nie powiodły bo winorośl wybiła w pędy zamiast się ukorzeniać.
Ale ja po prostu wsadziłam kilka sztobrów po jednym w długiej donicy i tyle.
Może ktoś byłby w stanie podpowiedzieć, jaka mniej więcej różnica (procentowo) byłaby w ukorzenianiu w tunelu versus ukorzeniarka.
Mam nawał pracy teraz i taka informacja pomogłaby mi podjąć decyzję czy poświęcać czas na robienie ukorzeniarki czy korzystać z gotowego tunelu.
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Wejdź na stronę Kapitana i ukorzeń sztobry np w wodzie https://winnicakapitana.blogspot.com/20 ... odzie.html
lub w inny sposób np. w perlicie z zabezpieczeniem górnej części parafiną ( znajdziesz też u Kapitana jak to zrobić ).
Ja ukorzeniam pierwszy raz w życiu ale nie wyciągałam jeszcze z perlitu aby sprawdzić korzenie, może jutro znajdę czas i jak są korzenie to niestety ale trzeba będzie posadzić do torfu z perlitem. Tylko będę miała problem gdzie to przetrzymać do kwietnia bo parapety zajęte.
Na początku stały w b. ciepłym miejscu a teraz przy drzwiach tarasowych ale mam ogrzewanie podłogowe.

lub w inny sposób np. w perlicie z zabezpieczeniem górnej części parafiną ( znajdziesz też u Kapitana jak to zrobić ).
Ja ukorzeniam pierwszy raz w życiu ale nie wyciągałam jeszcze z perlitu aby sprawdzić korzenie, może jutro znajdę czas i jak są korzenie to niestety ale trzeba będzie posadzić do torfu z perlitem. Tylko będę miała problem gdzie to przetrzymać do kwietnia bo parapety zajęte.
Na początku stały w b. ciepłym miejscu a teraz przy drzwiach tarasowych ale mam ogrzewanie podłogowe.

Pozdrawiam Ela
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1018
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
e-apple pisze:Tym niemniej w tunelu foliowym ukorzenia się różnego rodzaju sadzonki zdrewniałe, z powodzeniem.
Zastanawiam się, czy winorośl jest bardziej wymagająca niż inne rośliny czy z jakichś powodów wymaga innych warunków.
Może tak, bo jak pisałam, amatorskie próby ukorzenienia w ub. roku się nie powiodły bo winorośl wybiła w pędy zamiast się ukorzeniać.
Ale ja po prostu wsadziłam kilka sztobrów po jednym w długiej donicy i tyle.
Może ktoś byłby w stanie podpowiedzieć, jaka mniej więcej różnica (procentowo) byłaby w ukorzenianiu w tunelu versus ukorzeniarka.
Mam nawał pracy teraz i taka informacja pomogłaby mi podjąć decyzję czy poświęcać czas na robienie ukorzeniarki czy korzystać z gotowego tunelu.
Szkoda roboty. Wez wsadź do ziemi i postaw na dworze (polu w Małopolsce) w zacienionym miejscu. Musisz to zrobić po wypiciu pol litra wódki, aby zapomnieć gdzie postawiłaś. Wszystko to poto aby nie sprawdzać, wyciągać, etc. do momentu aż się ukorzeni. W maju jak będziesz robić porządki w ogrodzie to znajdziesz. Zaczną już puszczać liście i będą ukorzenione. Same, magicznie, bez żadnej ukorzeniarki. Mozna użyć ukorzeniacza, ale to trudno dostać bez specjalnych szkoleń (koszt ok. 120 pln).
Pozdrawiam serdecznie
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Lex,
Zaciekawiles mnie tym ukorzeniaczem, jaki masz na mysli?
"Szkolenia" mam
Zaciekawiles mnie tym ukorzeniaczem, jaki masz na mysli?
"Szkolenia" mam

-
- ---
- Posty: 315
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Przeczytałam wszystkie posty w tym temacie i z ogromnej radości wpadłam w rozpacz. Pierwszy raz zabrałam się za ukorzenianie winorośli i zrobiłam to w najgorszy sposób z możliwych. A tak się cieszyłam, że mi się udało. Teraz obawiam się, że mimo pokazujących się listków, nie doczekam się korzonków - tak mi z lektury tych postów wychodzi. Jak "ukorzeniałam"? Wzięłam wiadro, nasypałam ziemi (takiej do kwiatków), wsadziłam te patyczki (nawet nie wiedziałam, że maja swoją nazwę), podlałam, postawiłam w pokoju przy oknie balkonowym, i czekałam. Moja radość nie miała sobie równych gdy zauważyłam listki. Teraz wiem, że mimo listków korzonków może brakować. Nie grzebałam w ziemi, więc nie wiem. Dodać muszę, że "ukorzeniałam" cztery rodzaje winorośli. Dwa z nich mają już listki, u dwu pozostałych nabrzmiewają pąki. Te z listkami wyglądają tak:




- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Zefirka spokojnie, zostaw je swojemu losowi, całkiem możliwe, że w maju gdy będziesz sadzić do gruntu korzenie będą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 884
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Wygląda na to, że sztobry wsadzone są do jednego pojemnika. W maju może tam być plątanina delikatnych korzonków i sporo liści. Wysadzanie takich sadzonek do gruntu jest bardzo ryzykowne. Będzie bardzo trudno rozdzielić korzenie, a ponadto, sadzenie sadzonki, która ma już ileś tam liści z gołym korzeniem będzie dla niej ogromnym szokiem. Ja w tej sytuacji poczekałbym do jesieni lub do następnej wiosny, kiedy sadzonki przejdą już w stan spoczynku i wtedy wysadzał do gruntu.
-
- ---
- Posty: 315
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Nie miałam zamiaru grzebać - mleko się już rozlało i zaglądając mogę tylko pogorszyć sytuację.Aiss pisze:zostaw je swojemu losowi,
malopolanin pisze:Wygląda na to, że sztobry wsadzone są do jednego pojemnika. [...] Ja w tej sytuacji poczekałbym do jesieni lub do następnej wiosny, kiedy sadzonki przejdą już w stan spoczynku i wtedy wysadzał do gruntu
Tak, są w jednym pojemniku. Po prostu, nie myślałam, wsadziłam do ziemi i już. Czyli muszę czekać do jesieni. A nie będzie im tam zbyt ciasno?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 884
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Jeżeli rozwiną się korzenie, może im być ciasno. Możesz w maju zaryzykować w ten sposób, że kopiesz dołek wielkości pojemnika, w którym masz sztobry. Starasz się wyjąć całą bryłę ziemi przerośniętą korzeniami tak, by jej nie uszkodzić i wsadzasz do przygotowanego dołka. Jeżeli ziemia w pojemniku jest zbyt sypka i jest obawa o rozsypanie się bryły korzeniowej, ostrożnie odcinasz dno pojemnika, pojemnik z obciętym dnem wkładasz do dołka. Następnie przy użyciu ostrego noża, nożyczek itp obcinasz pojemnik tak, by go można wysunąć z dołka nie uszkadzając lub uszkadzając w minimalnym stopniu bryłę korzeniową.
Na pewno sadzonki będą miały lepiej w gruncie niż w pojemniku. Późną jesienią wykopujesz całość, rozdzielasz sadzonki i wysadzasz w miejsca docelowe.
Na pewno sadzonki będą miały lepiej w gruncie niż w pojemniku. Późną jesienią wykopujesz całość, rozdzielasz sadzonki i wysadzasz w miejsca docelowe.
-
- ---
- Posty: 315
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Bardzo Ci dziękuję za radę. Na pewno tak zrobię. Do jesieni w samym pojemniku byłoby im zbyt ciasno (o ile przeżyją, bo jeszcze nic nie wiadomo).
- Jonzak
- 200p
- Posty: 271
- Od: 24 mar 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Jaki jest sens dwukrotnego sadzenia do gruntu, w przypadku istniejącego miejsca docelowego ?malopolanin pisze:Jeżeli rozwiną się korzenie, może im być ciasno. Możesz w maju zaryzykować w ten sposób, że kopiesz dołek wielkości pojemnika, w którym masz sztobry. Starasz się wyjąć całą bryłę ziemi przerośniętą korzeniami tak, by jej nie uszkodzić i wsadzasz do przygotowanego dołka. Jeżeli ziemia w pojemniku jest zbyt sypka i jest obawa o rozsypanie się bryły korzeniowej, ostrożnie odcinasz dno pojemnika, pojemnik z obciętym dnem wkładasz do dołka. Następnie przy użyciu ostrego noża, nożyczek itp obcinasz pojemnik tak, by go można wysunąć z dołka nie uszkadzając lub uszkadzając w minimalnym stopniu bryłę korzeniową.
Na pewno sadzonki będą miały lepiej w gruncie niż w pojemniku. Późną jesienią wykopujesz całość, rozdzielasz sadzonki i wysadzasz w miejsca docelowe.
Sadzę raz - w miejsce docelowe, w czerwcu i wszystkie się przyjmują .
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Poprawna głębokość sadzenia winorośli to 25-30 cm dla bryły korzeniowej. System korzeniowy młodej sadzonki (maj, czerwiec) to kruche bardzo wrażliwe na wszelkie niesprzyjające warunki glebowe, kruche korzonki. Te czynniki to niska temperatura, nadmiar wody, zamulenie, braki tlenu. Sadzonka z takim systemem korzeniowym posadzona w od razu w miejscu docelowym, szczególnie na ziemiach cięższych, zaczyna wegetować, a nie prawidłowo się rozwijać. Sadzonki odmian szlachetnych zwykle giną, chwasty dają sobie radę. Jednak u jednych i drugich pierwotny system korzeniowy zatrzymuje się w rozwoju. Roślina ratuje się w ten sposób, że zaczyna się ukorzeniać podpowierzchniowo, bo tam ma cieplejszą glebę i generalnie dużo lepsze warunki, o których już wspomniałem. Te które przeżyją pozornie rosną i rozwijają się prawidłowo, ale po mroźnej zimie, szczególnie bez śniegu nagle coś dziwnego się z nimi dzieje, czego zwykle nigdy nie kojarzymy z tym że przedwcześnie posadziliśmy zbyt głęboko młodą sadzonkę. Takiej sadzonce po prostu przemarzł zbyt płytko wytworzony system korzeniowy. Jeżeli wymarzł całkowicie to po kłopocie, jeżeli częściowo to sadzonka cały sezon się regeneruje, a my biadolimy że to taka gówniana odmiana ect. Regeneracja jednak przebiega według takiego samego schematu i koło się zamyka. Jeżeli ktoś nadal uważa że szkoda czasu na przesadzanie jesienią ze szkółki (lub doniczki) w miejsca docelowe, to musi się liczyć, że coś takiego może mu się przydarzyć. Podobnie dzieje się ze wszystkimi sadzonkami posadzonymi zbyt płytko. Moja rada dla Wszystkich, którzy nie czują się w temacie zbyt pewnie jest taka... sadźcie winorośl jesienią. Jesienią nie ma młodych sadzonek. Sadzonki krótkie sadzimy w zagłębieniach. To może się przydać https://www.youtube.com/watch?v=oDu8SDgAuPg
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Moje sztobry miesiąc czekały zadołowane w pryzmie ziemi. Kilka dni temu wróciłem z delegacji i wreszcie mogłem zabrać się za pierwsze w karierze amatora-winogrodnika ukorzenianie. Ponieważ najpewniej znów nie będzie mnie w domu za 2-3 tygodnie, gdy zakończyłoby się wstępne ukorzenianie w perlicie i należałoby rośliny poprzesadzać do doniczek, postanowiłem zrobić inaczej. Od razu wsadziłem sztobry do mieszanki ziemia/perlit, dolny węzeł obsypany ukorzeniaczem. Każdy sztober w osobnej butelce PET. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Za mniej więcej miesiąc zacznę młodzież hartować wynosząc co jakiś czas na balkon. A za dwa miesiące rozetnie się butelki i sadzonki powędrują do gruntu. Będę uważał, by nie przesadzić z podlewaniem, poinstruuję też moją lepszą połówkę, by nie podlewała zbyt często w czasie mojej nieobecności.
Póki co towarzystwo wygląda tak:

Póki co towarzystwo wygląda tak:

"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Od siebie chciałbym napisać, że od dawna praktykuję sposób jaki przedstawił Lex, dotyczy to różnych roślin, nie tylko winogron. Z moich doświadczeń wynika, że jest to najlepsza metoda, jednakże... zaordynowane pół litra dla jednego będzie w sam raz, dla drugiego ciut mało i tylko smaka narobi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 884
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Gałachad drugi z prawej wygląda jakby był odwrotnie wsadzony. Krótkie cięcie, typowe dla stopki, brak pąka.
-- 23 mar 2019, o 20:44 --
-- 23 mar 2019, o 20:44 --
Ohajo pisze:Moje sztobry miesiąc czekały zadołowane w pryzmie ziemi.