Ciekawe kiedy moja wyda szyszki A parzydło było ładne,z doniczke....i nie kwitło.....może go przesadzę
Wiązówka....śliczna.... szkoda że wielka....na razie nie mam na wielkie miejsca A dzwonki karpacke mam białe i puste
Pozdrowionka ślę
Pooglądałam ostatnie fotki. Wszystko ślicznie zestawione, rośliny zadbane.
Irenko Twoja działka wdaje się bardzo duża /czy będę niedyskretna jeżeli
zapytam ile arów/. ja mam 4,6 ale już nie mam na nic miejsca.
Romciu kochana nie zapomniałam ci odpisać, ten post imiennie był kierowany do kogoś innego, myślałam, że omyłkowo znalazł się u mnie ale jeżeli do mnie już odpisuję. Dobrze, że nie kupiłaś tych azalii, na wiosnę będą ładne i kwitnące, wtedy wie się co się kupuje. Co do pięciornika to ja nigdy tej roślinki nie miałam i nie mam pojęcia jak się rozmnaża. Dziękuję za odwiedziny i cmokasy.
Grażynko koreanki dość szybko zawiązują szyszki i mają każdego roku. Moją koreankę trochę przycinam bo zbyt szybko rośnie i może to powoduje, że ma tyle szyszek. Wspominasz, że nie masz miejsca na wielkie rośliny, ja już dawno nie mam na żadne a na dzwonki może natrafisz, mnie się udało kupić w kwiaciarni.
Goryczko rzeczywiście działka sprawia wrażenie, że jest duża a ma 4 ary, starałam się wykorzystać miejsce, przy płocie sadziłam iglaki i krzewy jak bez, kalina itp. bo one dużo miejsca zajmują, natomiast inne mniejsze rośliny albo całkiem malutkie sadzę w grupach w różnych częściach ogrodu. Ścieżek nie mam z wyjątkiem jednej głównej w zamian są trawniki i tak ogród się zapełnił, że nia ma miejsca a w sprzedaży tyle piękności.
Jadziu trudno uwierzyć, że masz tylko 1 ar, gdyż rabaty wyglądają na dość duże a jeszcze tyle roślinek jakie przywiozłaś to na takiej małej powierzchni będzie trudno pomieścić.
Irenko fajne wspomnienia wioseno-letnie. Twój warzywniak jest tak ładny jak nie jedna rabata kwiatowa..
I powiadasz, że masz 80 iglaków? O mamciu
A ! I tawułka pięknie się prezentuje
Grażynko ile lat ma twoja koreanka? Są jodełki bardzo podobne i dość wcześnie mają szyszki, sąsiad kupił w doniczce jodłę z szyszkami taką malutką, że aż gałązki się uginały.
Jolu dawno cię nie było, miło cię gościć. Lubimy oglądać zdjęcia i wspominać piękne chwile. Lubię mój mały warzywniaczek, mam z niego dużo korzyści witaminowych, prawie całe lato różne "zieleninki" a na zimę dużo kopru, pietruszki i selera w zamrażarce. Wspominasz o iglakach, jest ich tyle a ostatnio jeszcze jakieś liliputy dokupiłam, posadziłam we wrzosach. Co do tawułek to mnie się wszystkie podobają bo mają piękne kolory.
Witam Irenko,
Jak zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem oglądając piękne widoczki z twojej działeczki, bajkowy przepiękny ogród, a te kwitnące azalje rozweseliły jesienny dzień, wyczytałam że przycinasz "koreankę" czy można prosić o więcej informacji na ten temat tzn. kiedy, jak i jak często to wykonujesz to bardzo cenne informacje dające piękny efekt,
Pozdrawiam cieplutko
Warzywniaczek to super sprawa niedosyć ,że witaminki na biezaco świeże i bez chemii to jeszcze zapasy na zimę . Tez mam koper ,seler i pietruszke w zamrażarce ale tez w piwnicy słoiczki z buraczkami . Co swoje to swoje . Miłego wieczoru
Witaj Asiorku miło, że choć zdjęciami możemy poprawić sobie samopoczucie, przy takich żywych kolorach raźniej się robi. Gałązki koreanki przycinam odruchowo, te które są za długie lub za daleko wyrastają. Robię to wczesną wiosną najlepiej w kwietniu, przez takie cięcia ładnie się zagęściła.
Jadziu doskonale wiesz ile znaczy warzywniaczek i zimowe zapasy a ile zamrożonych witaminek. Co do buraczków to wszystko zjadamy w postaci botwinki.
Bo moja Hania - Teściowa, ma ale raczej po mału rośnie i jeszcze ją cosik podjada. A dokładnie to liście. Same się zastanawiamy czy to ślimaki może?
Podziel się doświadczeniami na ten temat.
Proszę.