
Och, bywałam już w Twoim ogrodzie, ciągle nie mogę ogarnąć całości. Ciągle gdzieś się gubię, coś lub kogoś znajduję. Ale tu muszę wrócić na dłużej. A teraz z innej beczki. Stokrotnie

Iza, moja Renie jest w takim samym wieku jak Twojachatte pisze:Jak Ty czule go nazywasz: Karolek ...![]()
On mi sie nie podobał zbytnio, przez to płowienie kwiatów. Nie przepadam za bladawcami![]()
Ale te pierwsze, jak na Twoich zdjęciach, mają taki czysty, wyrazisty, choć subtelny kolor ...
A Reine ... sadziłam, ze nie należy jej zbytnio przycinać ... Ewuś, ile lat ma Twoja Reine? Czy co roku ją tak ciachasz? Do jakiej wysokości wyrasta po takim cięciu? Na Twoim zdjęciu wygląda jak jakaś wielkokwiatowa ... Ja też chcę tyle kwiatów! Powiedz, jak się z nią obchodzić, zeby była taka jak u Ciebie!
Już czuję, ze będę ja musiała po raz drugi przesadzić ...
Ewciu, zapraszam!!! Męczyć mnie możesz, ale czy dam radę odpowiedzieć na pytania?Ave pisze:a ja od tego roku to chyba zamieszkam u Ewci w ogródku i zamęczę ją pytaniami o różydełka...
Witaj IgnisIgnis05 pisze:Witaj Daisy,
podziwiam Twój ogród od dawna, ale dopiero teraz zaczęłam coś pisać na forum.
Masz przepięknie zadbany i wręcz wypieszczony ogród. Wielkie uznanie należy się Tobie oraz Twojemu Mężowi. Stworzyliście swoim roślinom wspaniały mikroklimat przez zbudowanie dzielących murków i wysypanie kamieni zamiast ściółki. To chyba dlatego Twoje róże zakwitają na tym forum najwcześniej w Polsce (oczywiście dużo daje też opolski klimat).
W mojej okolicy róże budzą się za to najpóźniej, to przynajmniej u Ciebie można nacieszyć oczy.
Przyłączam się do prośby o podanie Twojej recepty na prowadzenie róży Reine.
Nabyłam ją w ubiegłym roku, wyrosła do 1,5 m ale kwitła słabo (małe kwiatki).![]()
Anuś, Twój blog cudowny jest!AniaDS pisze:Ewuś.. dziękuję Ci ślicznie
Już odpowiadam, te drzewka są u sąsiada, cieszę się z nich bardzo, bo są zimozielone, jest to szczepiony głogownik. Ja też jedno mam, rośnie przy RH, jest widoczne na tym zdjęciu, tzn, widać tylko pień..aleb-azi pisze:To znowu ja. Melduję posłusznie, że przeszłam WSZYSTKIE części ogródka, przestudiowałam wszystkie fotki i przeczytałam prawie wszystkie posty ( prawie, bo czasu mało). Trzy dni i przepadłam z kretesem.Cóż mogę powiedzieć po tych wszystkich komplementach jakie tu padły!? Panie i Panowie proszę wstać - Daisy idzie ;:76
Ja już się zgłaszam z prośbą wiosenną. Czy można prosić o zdjęcia z cięcia ( hi hi się rymuje) róż? Teoretycznie wiem, czytałam, rysunki oglądałam. Ale po moim cięciu i tak chaberdzie .
Hm... Pusto tu, to się rozpanoszę. Powiedz, proszę,
czy te szczepione drzewka za murem to Wasze nasadzenia, czy doradziliście zakup sąsiadowi? Jak się rozrosną, to będą cudnym dopełnieniem. Tak myślę.
Fabi, moje agapanty zimują w donicach w garażu. U nas jest za zimno na nie w gruncie, chociaż słyszałam, że ktoś próbował... podejrzewam, że tej zimy nie przeżyjąFabi 12 pisze:Witam" Różano Zakręconą " ogrodu tylko pozazdrościć pięknymam pytanko co do Agapantów które widziałam w pierwszej części , czy one zimują w gruncie? Zazdroszczę cudnego ogrodu.