Moja Zielona Kolekcja

[elila]

No i mam parę pytań dotyczących otrzymanych roślinek:
co z listkami fiołka? Nigdy ich nie ukorzeniałam, mam wstawić do wody czy od azu do ziemi?
to samo tyczt się hobbita
i co to za roślinka na pierwszym zdj w prawym dolnym rogu?

[agapuszka_83_28]

Bardzo bogate paczuszki dostałaś
Co do pytań , które zadajesz na jedno znam odpowiedź ,jeżeli chodzi o fiolki
to ja zawsze wkładam do ziemi i zawsze się ukorzeniają i wypuszczają mlode roślinki
tak po około 7 tygodniach .

[alunia]

Cieszę się że roślinki dotarły całe i zdrowe

[elila]

Cieszę się że roślinki dotarły całe i zdrowe

No powiem szczerze, że paczuszka od Ciebie troszkę ucierpiała Ale zaraz roślinki dojdą do siebie

[alunia]

może źle ją zabezpieczyłam
Ale mam nadzieję że dojdą do siebie szybko

[elcia1974]

Ewelinko ja listki fiołków zawsze ukorzeniam w wodzie. Szybko puszczają korzonki. Nie maiałam z tym nigdy żadnych problemów. Natomiast hobbitka ukorzeniałabym w ziemi. Chociaż "zwykłego" gruboszka zdarzało mi się ukorzeniac w wodzie
i też się udało.
Wszystkim nowym szczepeczkom życzę szybkich i zdrowych korzonków.

[elila]

Ewelinko ja listki fiołków zawsze ukorzeniam w wodzie. Szybko puszczają korzonki. Nie maiałam z tym nigdy żadnych problemów.
Wszystkim nowym szczepeczkom życzę szybkich i zdrowych korzonków.

Moje od rana siedzą w wodzie a wcześniejsze już parę dni, niech puszczają!!!

[AdaK]

elila ładny zbiór kwiatów Mamy kilka takich samych: kalantea, grudnik, clivia, ktoron, sanseviera, beniaminek i chyba widziałam tez hoję i grubosza
Te zielone krotony też były u mnie w biedronce i miałam spory dylemat którego wziąć. W końcu zwyciężyly żywe kolory

[elila]

Adusiu, może u Ciebie były w lepszym stanie, bo u mnie wyglądały na przesuszone

[AdaK]

Ewelinko, u mnie rzeczywiście wszystkie wyglądały zdrowo. Były jedynie zakurzone, ale przemyłam dziś wacikiem listki wyglądają jak woskowe Ale Twój też jest ładniusi

W nomi natomiast wydzialam całą półke ususzonych kwiatów tak to jest w marketach

[elila]

Ewelinko, u mnie rzeczywiście wszystkie wyglądały zdrowo. Były jedynie zakurzone, ale przemyłam dziś wacikiem listki wyglądają jak woskowe Ale Twój też jest ładniusi

W nomi natomiast wydzialam całą półke ususzonych kwiatów tak to jest w marketach

Nie ma komu podlewać

[AdaK]

Albo nie mam komu poczytać o przywieziomnych właśnie kwiatach. Moje pierwsze kalanchoe było tak zalane w tesco wodą, że nie przeżyło 2 miesięcy. To które mam teraz kupiam w kwiaciarni z "instrukcją obsługi" i na razie się trzyma, wypuszcza nowe pączki kwiatowe

[elila]

A co ich to obchodzi, idą na ilość a nie a jakosc

[alunia]

Ja dzisiaj widziałam jak w mojej B były podlewane kwiaty
Głowa mnie od tego rozbolała i wyszłam bo myślałam że sama za nią to zrobię

[elila]

To trzeba było udzielić pani kilku cennych wskazówek