Tessco, widziałam i nie mogę wyjść z podziwu.
Chyba jesteś jedyną, której przeżyły.
Moja z jednego pędu wypuściła 5 cm pęd ale wczorajszy przymrozek
" zwalił ją z nóg".
Podobnie jak wszystkie surfinie w wiszących donicach.
Znów "poszło w kubeł szczepione drzewko"
Francois Jouranville - cała w pąkach kwiatowych, których niemal nie widac spod mszyc.
Ale są też biedronki!!!!
Pierwszy raz od 5-ciu lat, widzę tu więcej niż 1 szt.
Pryskałam Biochikolem ( z chityn skrrupiaków, wzmacnia tkanki i czyni obrzydliwym, soki rośliny) i mam nadziję, że jutro już pąki będą wolne.
Nie mam takich róż kwitnących, jak Ty i Daisy ale Cardinal Richelieu...14 pąków!!!
On, od PP. Chodunów z Rosarium, i ma przecież dopiero roczek !
I chyba, jako jedna z niewielu róż, nie doznała uszkodzeń w zimie
i ma teraz ponad metr

.
Zacznę lubić klerykalne róże
*****************
Prezes jednego z wielkich europejskich banków aby udowodnić swoim klientom,
że w jego firmie ich pieniądze sa najbezpieczniejsze, zorganizował międzynarodowe zawody dla włamywaczy.
Konkurencja polegała na tym, że w sejfie w jednej z komnat skarbca umieszczono pięć milionów dolarów. "Zawodnicy" mieli w całkowitych ciemnościach otworzyć w ciągu jednej minuty drzwi sejfu. Po tym czasie zapalało się światło, co było równoznaczne z włączeniem się alarmu i aresztowaniem przez policję w ciągu kolejnej minuty. Żaden z kasiarzy nie był jednak w stanie sprostać zadaniu i gdy zapalało się światło sejf pozostawał zamknięty.
Przyszła kolej na "reprezentantów" Polski. Jasiek Kicha z Pruszkowa i Lucek Mańkut z Wołomina weszli do skarbca i w tym momencie zgasło światło i zaczęto odliczać czas.
Po minucie przewodniczący komisji sędziowskiej naciska włącznik światła... i nic.
Dalej jest ciemno. Znowu pstryka... ciemno.
Nagle w ciemności rozlega się szept:
K*rwa Jasiek, ukradliśmy pięć milionów dolców więc po jaki ........... ci ta żarówka?
http://po40.pl/index.php?id=1504
********************