Dookoła domu - raistand - 2009

[e-genia]

Witaj Andrzej u mnie też mimo pryskania liście chorują może nie jest jeszcze tragicznie ,ale dobrze też nie ,a niedługo tylko one nam zostaną żeby w ogrodzie troszkę koloru było.
Może źle zrobiłam że swoich nie ścięłam też .
Genia

[100krotka]

Bardzo mi sie podobają Twoje róże Andrzeju, ze względu na ciepłe kolory, które uwielbiam. A wiesz, drugie zdjęcie z kolei w Twoim wątku - myślałam, że to mój ogródek, bo też mam takie same irysy pomiędzy ubiorkiem i floksami. Świetne zestawienie, nieprawdaż? ;-)

[AniaDS]

Andrzeju, co słychać?

[e-genia]

Andrzeju co się dzieje , jesteś na jakimś dłuższym urlopie ?
Jestem ciekawa czy Twoje liliowce żółte pełne z ciemnym środkiem jeszcze kwitną .?

Genia

[e-genia]

Andrzej bardzo dziękuję liliowce już posadzone .
Co się z Tobą dzieję .?

[raistand]

Co słychać... ?


Raz staruszek, spacerując w lesie, Ujrzał listek przywiędły i blady
I pomyślał: - Znowu idzie jesień, Jesień idzie, nie ma na to rady!

I podreptał do chaty po dróżce, I oznajmił, stanąwszy przed chatą,
Swojej żonie, tak samo staruszce: - Jesień idzie, nie ma rady na to!

A staruszka zmartwiła się szczerze, Zamachnęła rękami obiema:
- Musisz zacząć chodzić w pulowerze. Jesień idzie, rady na to nie ma!

Może zrobić się chłodno już jutro Lub pojutrze, a może za tydzień
Trzeba będzie wyjąć z kufra futro, Nie ma rady. Jesień, jesień idzie!

A był sierpień. Pogoda prześliczna. Wszystko w złocie trwało i w zieleni,
Prócz staruszków nikt chyba nie myślał O mającej nastąpić jesieni.

Ale cóż, oni żyli najdłużej. Mieli swoje staruszkowie zasady
I wiedzieli, że prędzej czy później Jesień przyjdzie. Nie ma na to rady.

"Jesień idzie" - Andrzej Waligórski


Dzieci w końcu poszły do szkoły... Przynajmniej większość z nich ;)
Ufff...

Koniec sierpnia był potwornie suchy. Trawa schnie. Róże spokojnie kwitną. Nie robiłem zdjęć bo się nie mogłem zebrać... Najlepiej w tej chwili kwitną Meilandy. Ogólnie jesień. Rozejrzę się po forum co się działo przez ten czas...

[bishop]

Najwyższy czas na jesień, bo wielu Forumowiczów po całym sezonie na wysokich obrotach goni już resztką sił

[raistand]

Jeszcze jakąś fotkę...
Sprzed miesiąca co prawda.



Leonardo... Kolejne kwitnienie...

[hanka55]

Spotyka się dwóch, wiekowych dziadków .
- No, powiedz Stefan, dlaczego Ty, stając nad grobem, rozwiodłeś się ze ślubną
i wziąłeś sobie młodą dziewuchę ?
- Tadeusz, przy żonie co wieczów to samo:
Sylimarol, Prostagen, Viagra i..obowiązek,
a z młodą mam raj!
Jak wyjdzie wieczorem, to wraca dopiero rano.

by Krzyś dziś rano

[raistand]

Hanka jak zwykle niezawodna.

[agrazka]

Andrzeju - co to za piękność ta żółta
Acropolis - podziwiam u ciebie, u mnie kilka kwiatków miała, teraz tylko liście w czarne kropy zostały

[raistand]

Ta żólta to "Sunlicht Romantica" bardzo udana róża.


Tutaj też ona na tle "Pride"
Kwitnie cały czas. I nadal ma pąki


Tu nieśmiało przypomina o sobie "Mary Rose"


A to niespodziewanie piękna n.n. Aż mnię zadziwiła dzisiaj. ;)

Jest potwornie sucho. Własciwie to można już podsumowywać sezon Sporo sie tego lata nauczyłem o różach. Jednak własnego doświadczenia nic nie zatsąpi...

[iga23]

Ta żólta to "Sunlicht Romantica" bardzo udana róża.


Tutaj też ona na tle "Pride"
Kwitnie cały czas. I nadal ma pąki

Andrzeju, czy ona z wiosennych zakupów w LM?

Bo zakupiłam taką samą , ale zakwitła tylko raz.

[raistand]

Tak. Z wiosennych zakupów. Zakwitła bardzo szybko. I od tamtej pory albo kwitnie, albo przynajmniej ma pąki. Rośnie w donicy. Może to ma jakieś znaczenie ale nie sadze. Leonardy na przykład mają identyczne warunki a kwitną słabiej.

[iga23]

To widocznie była świetna sadzonka. Leonardy zakwitły łaskawie teraz po raz pierwszy.

Lepsze róże mam z Auchana, bo duże krzaczki i pięknie kwitły.
Teraz kupiłam znów 5 różnych , bo z nich byłam zadowolona .

Jestem ciekawa co będzie w następnym roku, nigdy nie miałam angielek na ogrodzie.