Treissi na zielono cz.2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
LeNka
1000p
1000p
Posty: 4675
Od: 23 sie 2008, o 07:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Andziax007 pisze:Moniko a postaw je na oknie gdzie jest słoneczko i wrzuć małe kuleczki węgla :wink:
A skąd kuleczki macie???
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Moniko nie ma za co :lol:

Madziu może źle się wyraziłam ale chodzi o kamyczki małe z węgla :oops:
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Lenko Ania chyba tylko tak napisała kuleczki, a miała na myśli zwykłe kawałki węgla :)

Kinguś Pan listonosz był, ale nie przyniósł paczuszki :( Mam nadzieję, że jutro przyniesie :roll:
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
LeNka
1000p
1000p
Posty: 4675
Od: 23 sie 2008, o 07:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Wiem :roll: , tylko jak ja mam je w mieście znaleść :oops:
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

No jak to jak? Chyba w wielu miejscach można dostać węgiel drzewny. W mieście też robi się grille :) A może się mylę :?
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
katarzyneczka
1000p
1000p
Posty: 1787
Od: 1 mar 2009, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)

Post »

Oj to szkoda,że epiki zaczęły gnić :cry: :cry: :cry: Pomysł Ani jest bardzo dobry, ja też zawsze dorzucam węgla i często zmieniam wodę. A jak tam reszta kwiatuszków? :?
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Reszta jakoś sobie radzi :) Tylko kurcze martwie się strasznie tymi epikami :(
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
LeNka
1000p
1000p
Posty: 4675
Od: 23 sie 2008, o 07:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

;:124 no popatrz nie pomyślałam o grilu ;:123 , a w sobotę paliliśmy na działce ognisko, mogłam sobie kilka zabrać węgielków :?
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

LeNka pisze:Wiem :roll: , tylko jak ja mam je w mieście znaleść :oops:
zerknij na PW
Awatar użytkownika
katarzyneczka
1000p
1000p
Posty: 1787
Od: 1 mar 2009, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)

Post »

U mnie niestety n'joy padł :cry: Ucięłam mu kilka szczepek i tak się obraził,że całkiem padł :( :( :( Reszta ma się dobrze :wink:
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Gloksynia miodzio ale pewnie u mnie nie przetrwałaby.
Kinguś-na giełdzie kiedyś były a w sobote w Kauflandzie były,tez poniżej 10 zł.
Ten węgiel to może być też taki z...apteki.Albo spalone zapałki wrzuć. :lol:
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Ojej Kasiu :cry: Ale mi teraz głupio :cry:

Basiu a czemu u Ciebie gloksynia miałaby nie przetrwać? Mówisz, że węgiel z apteki też dobry? To nawet lepiej - nie będę teraz latała po piwnicy za drzewnym tylko wykorzystam ten leczniczy. Przynajmniej się nie zmarnuje, bo tak pewnieby się przeterminował i bym wyrzuciła.

A co myślicie o przykryciu epi szkłem? Da to coś? Bo mi się wydaje, że pomogłoby utrzymać stałą temperaturę...
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
katarzyneczka
1000p
1000p
Posty: 1787
Od: 1 mar 2009, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)

Post »

Moniko niepotrzebnie, przecież to nie Twoja wina :lol: Kwiatki rzecz nabyta, będzie nowy :lol: Mam tylko nadzieje,że uda Ci się choć kawałeczek uratować :?
A powiedz mi proszę jak pielęgnujesz swoją zielistkę? Twoja jest taka piękna,że napatrzeć się na nią nie mogę :roll: U mnie nigdy jakoś długo nie wystały :evil:
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Awatar użytkownika
zabcia_paula
500p
500p
Posty: 840
Od: 24 sty 2009, o 10:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Moniś cudna jest ta Twoja Gloksynia, śliczny kolorek :D

Zazwyczaj osłaniam szczepki kiedy są już w ziemi...np. słoikiem, mają wtedy swój mały mikroklimat, w miarę stała temp. , brak przeciągów :D Jak zareagowały by na to epiki to nie mam pojęcia...nie wiem czy stojąc w wodzie i to w dodatku jeszcze pod przykryciem, nie miałby czasem za wilgotno...
Pozdrawiam, Paula
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Kasiu po części to moja wina :( Jakbyś go nie męczyła cięciem to miałby się dobrze :oops: Ja też mam nadzieję, że epiki przetrwają :roll:

Jeśli chodzi o zielistkę to też miałam z nią swoje przejścia. Nie będę ich opisywać, bo zadługoby zeszło, ale powiem tylko tyle, że zaczęła rosnąć jak odpuściłam i powzwoliłam jej stać tam, gdzie jej pasuje. Odpowiadają jej klimaty w pomieszczeniach z oknami na wschód. i tym sposobem mieszka sobie na regale w pokoju mojej babci. Podlewam ją jak ziemia przeschnie i staram się jak najczęściej zraszać, bo koszmarnie schną jej końcówki, jak tylko zapomnę spryskać :evil:

Paulinko ja też niektóre roślinki przykrywam, gdy są w ziemi. Ale widziałam, że ktoś na forum nakrywał folią kieliszki i robił dziurkę na ogonek fiołeczka. Zastanawiam się czy nie zrobić takiego czegoś. Wtedy tylko woda byłaby pod przykryciem i być może utrzymywałaby stałą temperaturę... Kurdę już nie wiem co kombinować, żeby ratować epiki. Strasznie mi na nich zależy :(
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”