Orzech włoski - uprawa Cz.1
Re: Orzech włoski - uprawa
Bardzo dziękuję
za tą odpowiedź. Prosiłbym jeśli możesz mi napisać, czym je nawozić żeby poszły w górę i obficie owocowały?
Czy masz jakieś sprawdzone nawożenie? Z góry dziękuję pozdrawiam.
za tą odpowiedź. Prosiłbym jeśli możesz mi napisać, czym je nawozić żeby poszły w górę i obficie owocowały?
Czy masz jakieś sprawdzone nawożenie? Z góry dziękuję pozdrawiam.
-
- 50p
- Posty: 53
- Od: 2 paź 2012, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie jakie cudne
Re: Orzech włoski - uprawa

- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2189
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Orzech włoski
Orzech najprawdopodobniej wymarzł. Ostatnie 2 zimy były dla młodych orzechów trudne. Szybki spadek temperatury po bardzo długiej, ciepłej jesieni, to kiepski scenariusz zimowy dla młodych drzewek.
O przetrwaniu decydują nie tylko cechy genetyczne, ale też warunki konkretnego miejsca w którym drzewko jest posadzone. Akurat niedawno sadziliśmy trzeciego orzecha w ty samym miejscu, bo poprzednie wymarzły. Po wykopaniu dołka ziemia okazała się tak sucha jak popiół. Jest to tłusta glina, po której woda spływa nie wsiąkając. Teraz spaceruję do tego orzecha z polewaczką, nawet jeśli pada. Dodatkowo będzie dostawał wszelkie resztki organiczne, aby ziemia stała się bardziej luźna i nasiąkliwa. Faktyczna susza, lub taka spowodowana specyficznymi warunkami glebowymi w danym miejscu, ma decydujący wpływ na zimowanie orzechów.
O wymarznięciu może też zadecydować słaby system korzeniowy, uszkodzenia kory (kosiarka, wykaszarka, sarny), zgorzele mrozowe z poprzedniej zimy, zbyt duże rany po cięciu.
Co do odmian, to będę stopniowo uzupełniać opisy tych orzechów, które mam w kolekcji. Gorzej z opisem walorów smakowych, bo niekoniecznie wszystkim smakuje to samo.
Pozdrawiam, kozula
O przetrwaniu decydują nie tylko cechy genetyczne, ale też warunki konkretnego miejsca w którym drzewko jest posadzone. Akurat niedawno sadziliśmy trzeciego orzecha w ty samym miejscu, bo poprzednie wymarzły. Po wykopaniu dołka ziemia okazała się tak sucha jak popiół. Jest to tłusta glina, po której woda spływa nie wsiąkając. Teraz spaceruję do tego orzecha z polewaczką, nawet jeśli pada. Dodatkowo będzie dostawał wszelkie resztki organiczne, aby ziemia stała się bardziej luźna i nasiąkliwa. Faktyczna susza, lub taka spowodowana specyficznymi warunkami glebowymi w danym miejscu, ma decydujący wpływ na zimowanie orzechów.
O wymarznięciu może też zadecydować słaby system korzeniowy, uszkodzenia kory (kosiarka, wykaszarka, sarny), zgorzele mrozowe z poprzedniej zimy, zbyt duże rany po cięciu.
Co do odmian, to będę stopniowo uzupełniać opisy tych orzechów, które mam w kolekcji. Gorzej z opisem walorów smakowych, bo niekoniecznie wszystkim smakuje to samo.
Pozdrawiam, kozula
-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 30 paź 2012, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom - mazowieckie
Re: Orzech włoski - uprawa
Czy zabezpieczyliscie już swoje orzechy kopczykami a może już agrowloknina pozdrawiam
- kris11
- 200p
- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Orzech włoski - uprawa
U mnie właśnie zamieszkał mój pierwszy orzech "Jacek" już go okopczykowałam i zawinęłam w agrowłókninę. Oby do wiosny.
Pozdrawiam- Marzena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8130
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - uprawa
Też okopczykowałam orzecha od Ani i to dosyć wysoko. Kostka słomy (prezent od brata) czeka, może jutro go owinę . Oczywiście orzecha, nie brata. Ma być jeszcze parę cieplejszych dni, nie chcę się śpieszyć, ale z drugiej strony nie bardzo uśmiecha mi się marznąć na działce. U nas było już minus 3*, więc drzewka sygnał dostały coby iść spać.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 30 paź 2012, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom - mazowieckie
Re: Orzech włoski - uprawa
Ja dzisiaj zrobiłem kopczyki przy moich orzeszkach z agrowłókniną chyba się jeszcze wstrzymam na razie jest ciepło.
Co o tym myślicie kiedy owijać?
Co o tym myślicie kiedy owijać?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8130
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski
Wczoraj podwyższyłam kopczyk, zakryłam w ten sposób miejsce szczepienia. Pozostaje jeszcze chochołowanie, czyli owijanie słomą, no i trzeba etykietkę ściągnąć i koniecznie zachować (z datą posadzenia).


Pozdrawiam! Gienia.
-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 30 paź 2012, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom - mazowieckie
Re: Orzech włoski
Co to za odmiana 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8130
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski
Nie ma jeszcze nazwy tylko numerek U 08 od Ani kozuli.
tu jest Ani opis odmian;
Wg opisu, drzewo średniego wzrostu i zastąpiło nam dużą, starą czereśnię.
U Ani kupiliśmy jeszcze 2 odmiany, SK 01 i U 03, typu "jacek", pojechały do brata do sadu.
Moja rodzinka dostała bzika na punkcie "jacków", nie szło już z nimi wytrzymać i zrobiliśmy sobie we wrześniu wycieczkę do Ani. Ooooj było co oglądać!!
Aniu- kozulo, przepraszam, ale musiałam to napisać bo cały dzień opowiadaliśmy w domu co za cuda masz w tunelach!
tu jest Ani opis odmian;
Wg opisu, drzewo średniego wzrostu i zastąpiło nam dużą, starą czereśnię.
U Ani kupiliśmy jeszcze 2 odmiany, SK 01 i U 03, typu "jacek", pojechały do brata do sadu.
Moja rodzinka dostała bzika na punkcie "jacków", nie szło już z nimi wytrzymać i zrobiliśmy sobie we wrześniu wycieczkę do Ani. Ooooj było co oglądać!!
Aniu- kozulo, przepraszam, ale musiałam to napisać bo cały dzień opowiadaliśmy w domu co za cuda masz w tunelach!
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Orzech włoski - uprawa
Mam małe pytanie. Co dają te kopczyki? Jakoś nie mogę się dowiedzieć jakie nawozy stosować. Mam jeszcze jedno pytanie, ile kilogramów może dać pięcioletni orzech?
Dziękuję wszystkim życzliwym.
Pozdrawiam, wybaczcie moje durne pytania, ale mam posadzone 4 orzechy
a chciałbym posadzić więcej i ciekawi mnie czy to się opłaci.
Dziękuję wszystkim życzliwym.
Pozdrawiam, wybaczcie moje durne pytania, ale mam posadzone 4 orzechy
a chciałbym posadzić więcej i ciekawi mnie czy to się opłaci.
- Rewi
- 1000p
- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - uprawa
Ło matko ja nigdy nie okrywałam a mam w sadzie pełno sadzonek samie się sieją 

Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Re: Orzech włoski - uprawa
Witaj Ewo. Ogród piękny, coś dla mojej żonki nie dla mnie.
Mnie interesują orzechy i chcę tego tematu się utrzymać ponieważ chcą mnie zniechęcić a ja chcę pokazać, że inwestycja w orzechy jest trafna. W sumie mam sam nadzieje ze dobrze obrałem kierunek.
Miłego wieczoru życzę oraz miłego Weekendu.
Poprawiłam Twoje posty.
Bardzo proszę od teraz o przestrzeganie zasad poprawnej pisowni.
babuchna
Mnie interesują orzechy i chcę tego tematu się utrzymać ponieważ chcą mnie zniechęcić a ja chcę pokazać, że inwestycja w orzechy jest trafna. W sumie mam sam nadzieje ze dobrze obrałem kierunek.
Miłego wieczoru życzę oraz miłego Weekendu.
Poprawiłam Twoje posty.
Bardzo proszę od teraz o przestrzeganie zasad poprawnej pisowni.
babuchna
- Rewi
- 1000p
- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - uprawa
Inwestycja w orzechy powinna być dobra mam 3 duże drzewa i z 6 małych same skiełkowały z owocu moje są bezproblemowe 

Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Re: Orzech włoski - uprawa
Może się uda i za jakieś 10 lat dzieci coś będą miały.
Jeśli jesteś na Forum droga Ewo,
to napisz mi jaki jest koszt założenia ciekawego ogrodu oraz koszt projektu.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Cinek, zlituj się.
Gdzież pobiegła Twoja ortografia?
babuchna
Jeśli jesteś na Forum droga Ewo,
to napisz mi jaki jest koszt założenia ciekawego ogrodu oraz koszt projektu.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Cinek, zlituj się.

Gdzież pobiegła Twoja ortografia?

babuchna