Jabłoń: choroby, szkodniki
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Opryskaj sylitem dwa razy w odstępie 5 -7 dni w górnej dawce tj. 2,5 g na litr. Musisz niestety liczyć się z możliwością ordzawienia zawiązków. jeśli plamy uda się wypalić później trzeba pryskać zapobiegawczo co kilka dni. Najlepszy jest w tym celu kaptan, zato też może być. Najważniejsze to nie dopuścić do wejścia parcha no owoce bo wtedy to pozamiatane. Jonagold to jedna z najbardziej parcholubnych odmian. Proponuję Ci je wyrzucić i posadzić jakąś odmianę parchoodporną.jest ich wiele i są calkiem smaczne, a poza kilkoma obowiązkowymi opryskami od robaka i ewentualnie przy dużym zagrożeniu na mączniaka masz święty spokój.
- natalka
- 50p
- Posty: 60
- Od: 11 lip 2011, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
jagusia111 gąsieniczek nie znalazłam, ale dzisiaj obejrzę drzewko jeszcze raz bardzo dokładnie, może przeoczyłam. Jak znajdę to dam im popalić 

Szczęście to nie to, co posiadasz, lecz to, czym potrafisz się cieszyć.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Może źle się wyraziłam, nie oberwałam jej tylko podeschniętego kwiatka, a całe zawiązki. Sadziłam ją wiosną, nie liczyłam na owocowanie w tym roku, dlatego nie mam wyrzutów sumienia, że będzie kilkukrotnie opryskana. Szkoda, że nie poczytałam o jabłoni więcej przed sadzeniem
Reszta sadu nie ma aż takich wymagań. Druga jabłoń jest innej odmiany i obu chciałabym dać jeszcze raz szansę, jeśli przy prawidłowej prewencji za rok znów będą problemy, to wymienię na inne odmiany.
A ten zielony robaczek, którego miała poszukać natalka to co jest? Bo u mnie podjadał liście i zauważyłam go trochę późno, chcę sobie doczytać, kiedy w przyszłym roku zacząć go wypraszać.

A ten zielony robaczek, którego miała poszukać natalka to co jest? Bo u mnie podjadał liście i zauważyłam go trochę późno, chcę sobie doczytać, kiedy w przyszłym roku zacząć go wypraszać.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Aguś jeśli dopiero sadziłaś to nawet się nie zastanawiaj nad wymianą. Jonagold lubi grzyba i już. Z wiekiem będzie coraz trudniej utrzymać jabłonkę i jablka w dobrym stanie bo i masa liściowa większa i rozmiar drzewa. A znów częste pryskanie - nie wiem czy jest sens hodować sobie jabłka nafaszerowane chemią. A te zielone gąsieniczki w zawiniętych listkach to zwójka liściowa. Trzeba ją zwalczać cały sezon w miarę pojawiania się.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
jagusia poszukam takich odmian, może jesienią pojedziemy do szkółki i wymienimy tą jabłoń, choć trochę mi jej szkoda. Jeśli znasz jakąś zdrową i odporną odmianę i zechcesz się podzielić, to proszę PW. I dziękuję za pomoc!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4517
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Moment zakażenia podaje ww tabela Millsa. Jak sa plamki grzyba, który zabił ten fragment tkanki liścia, można tylko zabic tego grzyba, ale jego działań nie odwrocimy.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Tabela Millsa to nie wszystko. Uwzględnia ona tylko dwa czynniki tj. temperaturę i czas zwilżenia liścia, a nie uwzględnia bardzo ważnego czynnika jakim jest np. wilgotność powietrza, ktora ma bardzo duże znaczenie w infekcji parchem. Trzeba również pamiętać o zliczaniu okresow zwilżenia liścia jeśli przerwa między nimi jest krótsza niż 24 godziny. Nie uwzględnia również czasu utrzymywania się wilgoci w pąkach, jeszcze przed rozwinięciem liści kiedy to często dochodzi do pierwszych poważnych infekcji. Tabela Millsa to czysta teoria pozwala jedynie wyznaczyć ogólnie prawdopodobne okresy krytyczne. Kolejna rzecz to to, że żaden działkowiec nie będzie siedzial z zeszytem w ręku i obliczał godzin opadów bo chyba to nie o to chodzi. Nawet profesjonalni sadownicy tego nie robią bo służą do tego specjalne stacje sygnalizacyjne. Jonagold i idaret to odmiany najbardziej wrażliwe na parcha.
Z bezparchowych mogę polecić rubinolę. Smaczna i nieklopotliwa. Owocuje co roku obficie, jablka średniej wielkości moim zdaniem smaczne. Malo podatna na mączniaka.
Rajka tez nie jest zla, ale trzeba ją przerzedzać bo przechodzi w przemienne owocowanie.
Topaz o lekko kwaskowym smaku, może mieć z wiekiem tendencje do rakowacenia.
Z odmian parchowych nieco mniej wrażliwe na parcha są np. szampion, rubin, golden delicious
Z bezparchowych mogę polecić rubinolę. Smaczna i nieklopotliwa. Owocuje co roku obficie, jablka średniej wielkości moim zdaniem smaczne. Malo podatna na mączniaka.
Rajka tez nie jest zla, ale trzeba ją przerzedzać bo przechodzi w przemienne owocowanie.
Topaz o lekko kwaskowym smaku, może mieć z wiekiem tendencje do rakowacenia.
Z odmian parchowych nieco mniej wrażliwe na parcha są np. szampion, rubin, golden delicious
- natalka
- 50p
- Posty: 60
- Od: 11 lip 2011, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Czerwienieją liście jabłoni
Wczoraj urządziłam wielkie poszukiwania robaczków na moich jabłonkach. Nic nie znalazłam. Chorują dwie jabłonki, które rosną obok siebie. Trzecia rośnie 20m dalej i jest ok. Sąsiad miał to samo na swoich i spryskał miedzianem, dzisiaj pójdę na inspekcję do sąsiada
i sprawdzę czy pomogło.

Szczęście to nie to, co posiadasz, lecz to, czym potrafisz się cieszyć.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Czerwienieją liście jabłoni
To wymienię tylko tą jedną, a Szampion zostaje. Zapisałam odmiany, poszukamy w szkółkach. Jak dla mnie te jabłka mogą być połowę mniejsze od sklepowych, nierówne i mniej czerwone, byle smaczne, a takie odporne na choroby amatorce nie będą sprawiać tylu problemów. Nie wiem tylko, czemu tą moją Jonagold opisują jako średnio odporną, ehh zawsze lepiej jednak dopytać kogoś z doświadczeniem.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Choroba jabłoni
Witam
A wiec tak :kupiłem oprysk i po 2 dniach widzę poprawę .....Myślę ze pomogło albo zbieg okoliczności
A wiec tak :kupiłem oprysk i po 2 dniach widzę poprawę .....Myślę ze pomogło albo zbieg okoliczności
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4517
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
No jasne, ale ale jak przeleje i pięciu godzinach słońce, to luzik, ale jak leje cały dzień, to nastepnego na pewno oprysk. Na pewno taki system zdrowszy niż systematyczne zapobieganie opryskiem co 10-14dni.jagusia111 pisze:Tabela Millsa to czysta teoria pozwala jedynie wyznaczyć ogólnie prawdopodobne okresy krytyczne.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Re: Choroba jabłoni
To nie choroba, niepotrzebna chemia, świeżo sadzone drzewka mogą mieć niezbyt dobrze wykształcone liście (pomarszczone, lub niewykształcone w całości) na części korony z którą były sadzone spowodowane 'przeprowadzką', że tak to nazwę.Na nowych przyrostach po ukorzenieniu powinny już być normalne, jeśli rodzaj gleby jest odpowiedni.
Re: Czerwienieją liście jabłoni
Zabezpieczanie co 10 - 14 dni to dopiero od połowy czerwca po wysiewie zarodników. W czasie wysiewów 5 - 7 dni to minimum.
Jonagold może i kiedyś był średnio wrażliwy na parcha, ale czasy się zmieniają i nasilenie parcha też. Dużo zależy też od tego czy region jest sadowniczy czy nie bo w sadowniczych jest wiele szczepow grzyba odpornych na większość substancji czynnych ze środków ochrony roślin. Co do szampiona to pamiętaj, że jest on tylko nieco mniej wrażliwy więc zabiegi zapobiegawcze obowiązkowe.
Aguś to polecam rubinolę. Myślę, że spełnia wszystkie Twoje kryteria i będziesz zadowolona.
Jonagold może i kiedyś był średnio wrażliwy na parcha, ale czasy się zmieniają i nasilenie parcha też. Dużo zależy też od tego czy region jest sadowniczy czy nie bo w sadowniczych jest wiele szczepow grzyba odpornych na większość substancji czynnych ze środków ochrony roślin. Co do szampiona to pamiętaj, że jest on tylko nieco mniej wrażliwy więc zabiegi zapobiegawcze obowiązkowe.
Aguś to polecam rubinolę. Myślę, że spełnia wszystkie Twoje kryteria i będziesz zadowolona.
Re: Choroba jabłoni
To nie są niewykształcone liście tylko porażone przez maczniaka.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Po raz kolejny wróciłam z moją jabłonką Spartan na szczęście pochwalić jaka teraz ładna rośniemsk83 pisze:Wracając do mojego biednego drzewka Spartan, które kupiłam jesienią przez internet...
Teraz niepokojący jest czub ... jak kupiłam był ścięty i zabezpieczony maścią ogrodniczą a teraz zmienił on kolor i nie wiem czy to zostawić i czekać czy ściąć czy wymienić drzewko na lepszy modelbo za 2-3 miesiące już będzie za późno na sadzenie z gołym korzeniem.

Cieszę się z nie poszła na kompost


Oto zdjęcia jak rosła moje jabłoń



Teraz tak wygląda i zaczyna tworzyć koronę
