A powiedz, czy znasz jakiegoś właściciela psa, który nie śpi w łóżku? Są dwie możliwości: 1. albo ten ktoś się nie przyznaje, 2. albo nie wie, bo pies wchodzi do łóżka, jak pan zaśnie i schodzi nad ranem
No to jadę z małym updatem ogródkowym:
Tak wygląda efekt mojego jesiennego eksperymentu wyczytanego na forum. Polegał na uszczknięciu pąków liściowych, tak by na przyszły sezon roślina obrodziła w kwiaty. Niby wszystko się udało, z drobną różnicą, że pomyliłam pąki liściowe z kwiatowymi i zrobiłam dokładnie na odwrót; w efekcie rododendron kwitł jednym kwiatem, ale ma piękne przyrosty liściowe
Clematis "Polish Spirit" - drugi sezon, rośnie wyjątkowo zdrowo, nawet mszyce się go zbytnio nie imają:
Drobne pączki kwiatowe:
Wiesiołek czworokątny zaczyna kwitnienie:
Iglak, który wg mnie w ogóle nie pasuje do ogólnej kompozycji ogródka, ale Mamie tak się podobał, więc dostała od nas:
W jego cieniu jakaś lilia

:
Na rabatce dookoła tarasu mój ukochany kosmos przywieziony ze wsi, równie bezmyślnie posadzony (wysoko rośnie, powinnam wsadzić go w zupełnie inne miejsce):
Pęcherzyca kalinolistna odratowana dosłownie z pieńka - w tym roku chce kwitnąć:
