W.o... Psach 5cz. (2008.05-2008.10)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

O czekoladzie wiedziałam doskonale i pies nigdy jej nie dostanie, a o winogronach i rodzynkach z kolei nigdy nie słyszałam.
Mój lekarz za to nie poleca podawać drobiu bo to same sterydy i hormony (podawane kurczakom przez hodowców) i bardzo szkodzi, zwłaszcza psom młodym i sukom.
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

DankaWS pisze:Mój lekarz za to nie poleca podawać drobiu bo to same sterydy i hormony (podawane kurczakom przez hodowców) i bardzo szkodzi, zwłaszcza psom młodym i sukom.
O masz :shock: A mój psiak je sporo drobiu, bo ja skolei czytałam w róźnych źródłach, że jest najlepszy dla maluchów. A co do róźnych 'ulepszaczy' to one są raczej we wszystkim i nie uchronimy przed nimi zwierzaków :roll:
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

O licho, ja nigdy o tej czekoladzie nie słyszałam :shock: Tato często dawał ją Skandalowi. A i sam maniak kradł ją czasem, gdy nieopatrznie zostawiliśmy na wierzchu. Kiedyś dla wielkiej tabliczki wskoczył na szafkę kuchenną, co przy jego wroście było nie lada wyczynem. Z tego co czytam, to nie raz udało mu się pożreć dawkę śmiertelną :? :shock: Boziu, jakie to szczęście, że nic mu się nie stało. Zuzki za to zapach czekolady nie rusza. A kradnie jedynie mięso, oraz pieczywo - gdy jest jakaś sposobność :twisted: Np. rozmrażające się kotlety :twisted:
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

ja gotuje mojemu futrzakowi...
z jedzeniem nie mamy problemów, a sucha karma (przetestowaliśmy kilka firm) niestety nie sprawdziła się - matowe futro, kupka nieciekawa i w ilościach hurtowych, drapanie...

teraz wcina ryż na zmiane z makaronem, do tego mięsko tylko surowe (wątrobym serca, skrzydełka, cielęcinke, wołowinkę) i rozdrobnione na malakserze jarzynki (czasem nawet obierki z jarzyn), wymiennie zamiast miśęska chętnie zje biały ser, jajko

generalnie Szirek potrafi zjeść ryżrozrobiony wodą z odrobiną marchewki...

ale suche przysmaki na nagrody czasem stosujemy, zje wszystko, choć psia czekoladę to tak jakby z grzeczności, woli chrupki serduszka o smaku łososia
Awatar użytkownika
Haniafrania
50p
50p
Posty: 61
Od: 1 paź 2008, o 18:05
Lokalizacja: trojmiasto

Post »

My jetesmy na etapie szukania dobrej psiej karmy Dzolus od jakiegos czasu jada Profilum z jagniecina i ryzem. Czasami tez mu gotuje ale podrobow zabronil podawac weterynaz wiec jada tylko mieska z ryzem marchewka i odrobina pietruszki
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Szirek z jarzyn upodobał sobie uhm.. brokuła i kalafiora... jabłka natomiast sam sobie znosi do domu i jak już się znudzi zabawą w podrzucanie, turlanie i trącanie łapą to pożera w całości
nie daje tylko ziemniaków i strączkowych
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Jeanne pisze:
A co do wychodzenia na spacery, czy dobrze zrozumiałam że sunia będzie tylko tydzień na kwarantannie :?: będzie już po wszystkich szczepieniach :?: kurcze ja pierwszy raz wyszłam z Kenzo po ok 1,5 miesiąca :shock:
Tak, masz rację - pomyliłam się :oops:
Kwarantanna obowiązuje przez dwa tygodnie po szczepieniu i w tym czasie szczeniak nie powinien mieć kontaktu z obcymi psami.
Na długie spacery Pandziszon i tak w tym czasie się nie nada... łapki jeszcze słabe i pewnie musiałabym ją na rękach nosić, co oczywiście odpada bo pcham wózek :? Ale.. później Malwa pójdzie do chusty a Pandziszon na smycz :lol:
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

to jak mówisz na nią "Pandziszon" tak mi się podoba, że ..... ;o)))))))))))
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Oj Dorko - zdziwisz ile sił ma w łapkach 8 tygodniowy piesek :lol: i że będzie wolał biegać sam niż być noszony. Moja mimo, że york i w masowej wyobraźni wciaż powinna tkwić na rękach wcale nie lubi być noszona.
A poza tym naukę chodzenia na smyczy najlepiej zacząć jak najwcześniej.
Awatar użytkownika
Haniafrania
50p
50p
Posty: 61
Od: 1 paź 2008, o 18:05
Lokalizacja: trojmiasto

Post »

Dorka ja goldasa na smyczy i dziecko w wozku. Najlepiej bylo w zimie pies pomagal przy wiekszych zaspach :)
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Post »

na specjalną prośbę Jeanne wklejam kilka zdjęć mojej 11-letniej suni sheltie, która w ostatnią sobotę ,,dała czadu" na Jubileuszowej Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych w Poznaniu i w stawce zgłoszonych ok.40-stu psów swojej rasy uzyskała tytuł

ZWYCIĘZCA RASY ;:6
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

jak widać Kliwia jest w świetnej kondycji - wiele osób na wystawie było bardzo zdziwionych słysząc ile ona ma lat.
A to już prababcia, choć nie wygląda na swój wiek.
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Gratuluje psince wygranej - śliczna z niej sunia :)

Dziewczyny a co myślicie o karmie dla psów w formie takich kiełbas (nie wiem jak to nazwać)? Bo ja nie jestem jakoś do nich przekonana, a moja psinka spróbowała dzisiaj u znajomych i jej strasznie posmakowała.
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Ewo, dziękuję za fotki ;:168
Kliwia jest przepiękna, wcale się nie dziwię że wygrała ;:215 jeszcze raz gratuluję ogromnego sukcesu ;:333
Mizianka dla suni ;:226
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
Antooosia
1000p
1000p
Posty: 3430
Od: 8 sty 2008, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

Ale cudowna Prababcia...chciałabym się tak trzymać,gdy osiągnę ten status...
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

mora1 pisze:W sprawie podawania winogron i czekolady:
WINOGRONA I RODZYNKI

Mogą spowodować u psa śmiertelne uszkodzenie nerek.
Dawki śmiertelne to:2 winogrona/1 kg masy ciała psa
6 rodzynek/1 kg masy ciała psa

Wyobraźmy więc sobie co może się stać gdy 10 kg jamnik dorwie się do paczki z rodzynkami, które pańcia trzyma w najniższej szafce kuchennej.
Objawy pojawiają się średnio po 12 godzinach. Są to:
-wymioty
-biegunka
-otępienie
-odwodnienie
-częstomocz

Jeśli dojdzie do uszkodzenia nerek to pies ma marne szanse na przeżycie.
Dość sporo mój pies się ojadł winogron i raczej nic mu nie było. Może nie działa na wszystkie psy? Wymiotów, biegunki a tymbardziej otępienia nie zauważyłem.
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”