Ogród Fridy - co powstanie z chaosu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Danusiu bardzo dawno nie byłam u Ciebie miałam masę zaległości
tyle się zmieniło od mojej ostatniej wizyty.Kwiaty cudowne ja grzybki też
dzisiaj miałam nie z ogródka ale od Grażynki /kogra/ były pyszne.Tak z ciekawości
ile u Ciebie jest kociaków ja naliczyłam 3.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Danusiu - a co to jest to kwitnące na biało o liściach jak Rh ( zaraz za kwiatem hosty ) ?
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Dziękuję za odwiedziny, już jestem w pracy i przy porannej herbacie (kawy w ogóle nie piję) przeglądam forum.

Odpowiadam - mam cztery koty, aktualnie jedna kotka Madzia jest chora, dlatego jej nie widać. Jej choroba jest z winy ludzi, ktoś ją uderzył i to mocno, że pękła jej kość biodrowa, sikała krwią, była przez kilka dni sparaliżowana. Teraz jest lepiej, ale pozostanie kaleką.To tyle smutnych opowieści.

Ta roślina to orszelina, dostałam ją jesienią od Nalewki, rośnie na rabacie półcienistej, na zimę zginęła, za chwilę będzie w pełnym rozkwicie.

Z ciekawostek roślinnych mam jeszcze anafalis, kupiony na Aledrogo, zachęciły mnie srebrzyste liście, jako fajne uzupełnienie dla róż
Obrazek

Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Post »

Witaj Danusiu po urlopie :D
Ogródek jak zwykle piękny. Pozdrów M i koty.
Odpowiadam - mam cztery koty, aktualnie jedna kotka Madzia jest chora, dlatego jej nie widać. Jej choroba jest z winy ludzi, ktoś ją uderzył i to mocno, że pękła jej kość biodrowa, sikała krwią, była przez kilka dni sparaliżowana. Teraz jest lepiej, ale pozostanie kaleką.To tyle smutnych opowieści.
To straszne. Ludzie są gorsi niż zwierzęta :evil:
Awatar użytkownika
offca
50p
50p
Posty: 75
Od: 6 lip 2008, o 10:14

Post »

Frido z przyjemnością przespacerowałam się po Twoim ogrodzie, pięknie, kolorowo, aż oczy chłoną! Do gustu szczególnie przypadł mi Rysio :wink: super pomocnik ogrodowy.....sama bym takiego chciała i to od zaraz!

co do zachowania ludzi, to rzeczywiście czasem gorzej niż zwierzęta :roll: :roll: bardzo mi przykro
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Dziękuję kochane dziewczyny!
Dzisiaj ze zdumieniem zauważyłam, że jest sucho. Woda przeleciała przez piasek jak przez sito, więc było podlewanie. Co niektórzy przechodnie patrzyli zdziwieni, bo przecież wczoraj niemal cały dzień padał deszcz.
Postanowiłam zrobić miejsce na nowe nasadzenia i przeznaczyłam jeden jaśminowiec do wycięcia. M. tak pożałował biedaka, że ogolił go zmniejszając o połowę, przy okazji nadając mu kształt żarówki, żeby mi udowodnić, jaki on malutki. Jednak nie zmniejszyło to powierzchni, którą zajmuje, zauważyłam przytomnie, ale M pozostał nieugięty. Oświadczyłam, że jeśli własny mąż nie chce wyciąć, to muszę poprosić cudzego. Oooo! zdziwił się M. i zaczął sprzatać gałęzie jaśminowe.
Dzisiaj będzie kulinarnie:
śliwki - drzewko sadzone jesienią 2008 - wygląda na ozdobne, ale owoce są chyba jadalne
URL=http://www.fotosik.pl]Obrazek[/URL]
pomidory koktajlowe - pyszne i zapach prawdziwych pomidorów
Obrazek
i moja duma - winorośl odmiany Rondo - w tym roku pierwszy zbiór
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Przez to zimowe bieganie po forum ogrodniczym chyba sporo osób w tym roku zajadać bedzie się własnymi pomidorkami koktajlowymi.
Harwi ma nawet na balkonie :D
Zainteresowała mnie twoja winorośl. Kiedy ją sadziłaś ?
Bo nie wiem kiedy mam szansę na pierwsze winogronka ?
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Zaczątki winniczka powstały wiosną 2007 r., po roku zostało wyznaczone nowe miejsce, a rośliny przesadzone. Zawiązki owoców należy usuwać, w tym roku zostawiłam najsilniejsze i mam nadzieję na pierwszy "zbiorek", bo inaczej tego nie można nazwać.
Zasada gneralna, przez pierwsze dwa sezony nie można dopuścić do owocowania, w trzecim - owocowanie kontrolowane, czyli zostawić po 2-3 grona na krzewie, w kolejnym - można iść na całość.
I jeszcze uwaga, dla ułatwienia pielęgnacji, opryski wykonuj takie same jak dla róż - głównie choroby grzybowe. Profesjonalne środki do ochrony winorośli są obłędnie drogie i do kilku/kilkunastu krzewów nie warto ich kupować.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Dzięki - właśnie sie zdziwiłam bo też gdzieś czytałam że po 4 latach są owoce
a wiem że ogród przerabiasz od jakichś 2 lat....
Dopytuję bo mam za dużo posadzonych sadzonek winorośli.
Wiosną dokupiłam bo myślałam że te sadzone jesienią padły.
Okazało się że rosną wszystkie więc muszę zdecydować które wywalić.
A żeby podjąć decyzję muszę spróbować owoców a to oznacza jeszcze 3 lata.

A swoich różyczek nie pryskam, jedynie wiosną pryskałam na robactwo a teraz jakoś nie mogę się wstrzelić z bezdeszczową pogodą.
Róże mają się nieźle więc nie panikuję.
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Post »

Witaj Frido - piękny ogród, ziołowisko super u mnie jedynie meliska, mięta i lubczyk - nuda.
Reszta super, sielsko - anielsko (szałwia boska)
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Mariola, cóż to cztery lata w naszym młodzieńczym wieku, przeleci przy robocie, ani się człek obejrzy.
Edyto, moje ziołowisko powinno być bardziej zadbane, poprzycinane, ale szkoda mi cokolwiek ruszać bo zlatują się pszczoły w ogromnych ilościach i pracowicie zbierają pyłki.

Wczoraj odkryłam, że mój "Błękitny Anioł" jest połamany, czy to możliwe, żeby koty się w nim wylegiwały? Odcięłam złamane pędy i mam powojnika o dwu pędach, każdy po 20 cm. Czy coś z niego jeszcze będzie?

Poplewiłam, bo chwasty rosną na potęgę, warunki mają doskonałe. Przez deszcze wysokie rośliny pokładają się, nawet lawenda nieco poległa. Co się da, to podwiązuję, wszędzie tyczki. Komary atakują niemiłosiernie.

Rośliny rozrastają się, jak wiadomo z różną siłą, więc mam miejsca nadmiernie zagęszczone oraz puste kółka, na których chwasty harcują. Postanowiłam je oznaczyć i rozsadzić oraz dosadzić. Wygospodarowałam trochę miejsca i mam nadzieję, że jesienią uporządkuję jagodnik. Czeka mnie, a raczej M. przesadzanie dwóch drzew, niby nie duże, ale jednak to drzewa. Dzięki temu odsłoni mi się kawałek wolnej przestrzeni, w bardzo lekkim półcieniu, co pozwoli na płynne połączenie rabaty otulającej trawnik z rabatą wędrującą pod garaż (do kraty na pnącza) no i nadanie jej lepszego wyglądu. Teraz jest nieco bałaganiarska.
Roboty huk, a zakładałam ogród wg poradnika "Ogród dla leniwych i zapracowanych" :;230
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Post »

Danusiu,
zapomniałaS dodać,
że zapracowanych ale w ogrodzie
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Witaj Frido!Nadrabiam zaległości z praktyki i oddawania praktyki(sama musiałam jechać do burmistrza Zakopanego).Kot Rysiu uroczo się wyleguje w ogrodzie.A to co z kotką to bestialstwo!
Wczoraj przyszło awizo, ale przyjechałam tuż przed zamknięciem poczty(korki na zakopiance)więc odebrałam dziś rano.Paczka precyzyjnie zapakowana,przyszła w doskonałym stanie.Nie wiem jak będę mogła się odwdzięczyć?Zebrałam nasiona z francuskiej lawendy motylkowej, może chciałabyś wysiać?

Obrazek
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Widzę, Ze Konstantemu wielka przyjemność sprawia każda paczka z roślinami :D .
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Post »

Komarów faktycznie pełno. Nie czekają do wieczora tylko tną cały dzień :evil:
Dziś porobiłam chwilę w cieniu i byłam cała pokłuta :?
Powojnik najprawdopodobniej przeżyje i może nawet lepiej się rozkrzewi na wiosnę :) Gorzej, jeżeli był "podlany" mocno przez koty lub jakiegoś pieska.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”