Witajcie
Weekend miałam pracujący toteż dopiero teraz odpisuję.
Jadziu
Pogoda jak ruletka, raz zimno raz słońce z zimnym wiatrem.
Tak , nie umiem oprzeć się zakupom i na dowód tego dokupiłam jeszcze następnego dnia :2 szt. powojniki Guernsey Cream,
1szt. The President, 1 szt. Warszawska Nike i 1 szt Kermesina oraz piwonię Sarah Bernhardt.
Dziś oprócz piwonii wsadzone do gruntu, jeszcze muszę wkopać kupione od naszego forumka dalie.
Moje pierwsze tulipany.
Małgosiu
Prymulki mam ok. 3-4 lata co roku jakiś kupuję i po przekwitnięciu wsadzam do ogrodu.
Moje szafirki niebieskie szybciej wyszły, białe teraz dopiero.
Prymulki te najstarsze.
Halinko
Ja też nie mogłam przejść dlatego następnego dnia dokupiłam jeszcze parę powojników (wyżej opisane).
Piwonię Sarah Bernhardt też dokupiłam.
Tak wygląda moja magnolia i kwitnące brzoskwinia i śliwka.
Halszko
Mnie też napadło na powojniki dlatego jeszcze dokupiłam, cieszyłabym się jakby okazały się takie jak opisane.
Mój anemon i po raz pierwszy mam cebulicę.
Lucynko
Ja jak nie wchodzę do sklepu po zakupy to mnie nie kusi ale jak jestem zmuszona to wtedy różnie bywa.
Wiem , wiem odwieczny problem ogrodników w postaci braku miejsca w ogrodzie występuje też i u mnie ale potem gdzieś upycham.
A że z sezonu na sezon zmienia się wizja to przesadzam.
Moje lilaki już się zielenią.
Tak wyglądały moje pierwsze 3 powojniki kupione w biedrze zanim poszły do gruntu.

Może to malutkie sadzonki ale urosną.
Pozdrawiam cieplutko wszystkich
