Witaj Izo!
Mówisz, że mało osób się dopisuje, przyznam, że i ja kilka razy już u Ciebie byłam cichaczem

zwiedziłam jedną część, potem drugą, aż dzisiaj nastał czas na odzew.
Fajnie działka nabiera kształtów, po woli, w swoim rytmie wszystko co zaplanujesz wykonasz.
Bukszpany ładnie przycięte, dobra koncepcja n "buty" z hosty
Ta szczepiona trzmielina i za mną chodzi
Czytałam o Twoich niemiłych perypetriach z zarządem, współczuję, bo wiem co to znaczy. My także nabyliśmy mocno zaniedbaną działkę- pełno śmieci, zachwaszczona. Druga tez była zaniedbana, ale obie uporządkowaliśmy. Ale ludzi chyba to w oczy kłuło i cały czas ktoś się czepiał (z dawnymi już sąsiadami mieliśmy non stop nieprzyjemności). Najlepsza rada to kulturalnie lekceważyć chyba i uodpornić się.
Ładne fotki robisz, jeszcze ta głebia koloru, rewelacja.