Ogród Biedronki641 cz.5

[witch]

Alu, bardzo mi przykro czytać o cierpieniu Twojej Amiczki. Cieszę się że jest poprawa, może faktycznie pogoda nie sprzyja nie tylko nam alei zwierzętom. Mam nadzieję że z każdym dniem będzie coraz lepiej, zwierzęta nie powiedzą nam co je boli tylko tak patrzą smutno...
Na ogród przyjdzie czas. Pies czy kot, a nawet koza jeśli jest naszym wiernym przyjacielem zasługuje na maksimum uwagi w czasie choroby i taką postawę popieram i podziwiam.

[Biedronka641]

Aga teraz to dopiero leje .Ja też już odczuwam tę pogodę. Boli mnie kolano i stawy..Psina też. Rozpoczynałyśmy picie od lizania mokrej ręki,potem piła z garści.Teraz już z swojej miski. Jedzenie idzie jej gorzej. Co jakiś czas podsuwam coś nowego ale jeszcze nie chce jeść. Lubiła się wylegiwać do słońca a teraz zimno.Wynoszę ja na rękach na szybkie sikanie .
A Ty wiesz jaki to był tester żywności? Co nie chciała jeść to widać było,że kupiłam coś już nieświeżego,bo nie zjadała. A co było świeże to nie gardziła. Aga dobrze,że jestem teraz w domu to mogę ją niańczyć a jak nie wyzdrowieje to czarno to widzę. Zobaczę co mi jutro powie weterynarz.

[witch]

Alu,bądź dobrej myśli. Może piesia zacznie po trochu jeść. Oby...
Faktycznie dobrze że akurat teraz możesz być w domu.
Potrzeba czasu, pies jak człowiek, im starszy tym dłużej wraca do zdrowia ale wraca Alu.
Życzę Wam duuuużo zdrówka i niech ten przyjaciel domu jeszcze długo pełni swoją misję.

[garden11]

Alu, mam nadzieję, że psinka wydobrzeje, smutno sie czyta o chorobach naszych czworonożnych przyjaciół. Słonka nam wszystkim potrzeba roslinkom, ludziom i zwierzętom. Pozdrawiam

[e-genia]

Witaj Alu jak na razie wiosna nie spisuje się więcej zimna niż ciepła , sprawdziłam kilka storczyków wychodzi z ziemi , najbardziej żal mi białego i bordowego bo nie nacieszyłam sie nimi , biały tylko raz zakwitł i zginął a bordowy nawet nie zakwitł i też go nie ma .

[Locutus]

Wizytuję inne wątki, choć oczywiście forum jest za duże, żebym mógł zwizytować je wszystkie czy chociażby połowę. I Twój pod względem ciekawostek botanicznych bardzo mi się podoba. ;-)

Pozdrawiam!
LOKI

[ewelkacha88]

Witaj . Najważniejsze, że jest poprawa u pieska . Trzymam dalej kciuki ale myślę, że zacznie w końcu jeść i wszystko wróci do normy. Mojego migdałka też zmroziło jak otwierał kwiaty . No szkoda bo podrósł od zeszłego roku . Judaszowiec to bardzo ciekawe drzewko. Już nie raz o nim myślałam ale to chyba zbyt delikatna roślina ? Nawet gdzieś w szkółce widziałam go w tym roku. Pozdrawiam i słoneczka Ci życzę .

[cyma2704]

Alu popodglądałam ogrodowe piękności. Irysy niebieskie pięknie kwitną. Trzymam kciuki za sunię. Dobrego dnia.

[Biedronka641]

Witam.
Wczoraj było nawet i udało mi się posiać jarzyn.Dziś zimniej.

Aga jest lepiej,bo zaczęła jeść.Dogadzam,podsuwam co mogę. Już zeszła z legowiska sama,ale słabiutka jeszcze.

Ewa M.jej tłumaczył by się zbierała,bo pańcia wydaje na weterynarza za to, ile by kwiatów kupiła. A tak na poważnie to dziś bez leków i mam ją poobserwować jak będzie.

Gieniu wczoraj było słoneczko.Dziś miało być 20 a zimno.Pogoda się nie sprawdza. Storczyki są już ładne i zrobiłam im zdjęcie ale mój image dziś strajkuje. Nadal dwóch nie widzę.Pewnie też je stracę.

Jerzy oczywiście,że wizytujesz a i ja nie jestem we wszystkich wątkach.Miałam na myśli wątki,gdzie są śliczne śliczne rośliny o których ja na razie tylko pomarzyć mogę.


Ewelinko jest lepiej ale czy będzie jeszcze skakać po kanapie? Migdałek w zeszłym roku był obsypany kwiatami a w tym wygląda byle jak.. Bałam się o judaszowca ale go nie zmroziło .
Jak się zdecydujesz na judaszowca to przez pierwsze zimy będziesz musiała go okrywać. Tobie też

Soniu zrobiłam parę fotek ale ich nie mogę przesłać.Obserwuje kwiaty a one nic się nie rozwijają.Stoją w miejscu,jak zaklęte. Te iryski co roku kwitną jako pierwsze.


Życzę

[dominika_sz]

Pięknie Ci kwitnie Judaszowiec. Mój Judaszowiec też zaszczycił mnie kwiatami, pierwszy raz od posadzenia małej sadzonki kilka lat temu . W tamtym roku bardzo przemarzł i myślałam że nic z niego już nie będzie, ale ładnie przyrósł i teraz doczekałam się kwiatów

[magry]

Ile lat trzeba czekać aby judaszowiec urósł do takich rozmiarów ?

[Biedronka641]

Dominiko on jeszcze nie kwitnie to dopiero pąki.

Janku u mnie rośnie od 5 lat. Jak go kupiłam to duży nie był.Nawet przyrasta.Choć to pomyłka,bo miał być o czerwonych liściach.

Nie wiem co zrobiłam ale nowych zdjęć nie mogę przesłać na hosting. Znalazłam takie,chyba nie pokazywane.

[dominika_sz]

Dziękuje Alu za odpowiedź, jeszcze ich nie widziałam na żywo kwitnących to nie wiem jak wyglądają ;)

[TROJA]

Alu nie mogę się doczekać kwitnącego judaszowca, już teraz wygląda pięknie A te pierwiosnki pięknie razem wyglądają.

[Biedronka641]

Już wiem co było nie tak. Wystarczyło zmniejszyć stronę,bo się powiększyła. Ale i tak przechodzą bardzo wolno.

Dominiko ,żeby było ciepło to pewnie już by zakwitł. A Twój już zakwitł czy jest na takim samym etapie?Fajnie wyglądają kwiaty na korze.

Aniu troszkę i pokaże jak kwitnie. Pierwiosnki wszystkie tam będą kiedyś rosły,bo te maja się dobrze.Tylko miejsce muszę im zrobić i poprzenosić z różnych miejsc.Tam mają trochę cienia i wilgoci.