Ogród Madzi - część 3
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu ta goryczka to trojeściowa?
Jeszcze masz lilie w pąkach? A widzę już zawilce jesienne kwitnące.
Jeszcze masz lilie w pąkach? A widzę już zawilce jesienne kwitnące.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Madzi - część 3
Witaj
. Mam nadzieję, że poszkodowane rodziny szybko otrząsną się z tej tragedii i wszystko wróci do normy. Chociaż wiem, że to nie będzie łatwe
. Współczuję Ci takiego widoku na żywo
. Fajny pomysł z tymi liliami
. Właściwie to ja w zeszłym roku kupiłam kilka takich w lipcu i kwitły mi właśnie we wrześniu
. Masz bardzo rozrośnięte kępy hortensji
i takie cudne trawy
. Spodobał mi się ten klonik na zdjęciu z zawilcem i pasiastą trawą. Znasz może jego odmianę ?? Twoje języczki takie okazałe a moja jedna jedyna ma dziurawe liście
. To na pewno robota s
ślimaków albo jakichś gąsienic
. Zaniedbałam sprawę i mam teraz za swoje. Pozdrawiam Cię i spokojnego tygodnia życzę
.








ślimaków albo jakichś gąsienic


- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu
miałaś szczęście, że skutki tej nawałnicy nie dotknęły Was osobiście.
Jednak na pewno widok tak wielkich zniszczeń i świadomość cudzego nieszczęścia jest przykre i budzi współczucie.
Nie dziwię się Marysi, że czuje się w Twoim ogrodzie , jak Alicja w krainie czarów.
Oglądam Twoje zdjęcia i pamiętam widok Twojego ogrodu na żywo , wprawdzie w trochę wcześniejszej odsłonie.
Potrafię sobie wyobrazić, jak to teraz musi wyglądać i też chyba tak bym się czuła jak Marysia.
Twoje rośliny mają wspaniałe warunki do rozwoju, więc rosną na potęgę pod czujnym okiem ogrodniczki.
Posadziłam kilka hortensji w poprzednim roku i mam nadzieję, że aż takie mi nie urosną, bo gdzie mi się pomieszczą ?
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej pogody.

miałaś szczęście, że skutki tej nawałnicy nie dotknęły Was osobiście.
Jednak na pewno widok tak wielkich zniszczeń i świadomość cudzego nieszczęścia jest przykre i budzi współczucie.
Nie dziwię się Marysi, że czuje się w Twoim ogrodzie , jak Alicja w krainie czarów.
Oglądam Twoje zdjęcia i pamiętam widok Twojego ogrodu na żywo , wprawdzie w trochę wcześniejszej odsłonie.
Potrafię sobie wyobrazić, jak to teraz musi wyglądać i też chyba tak bym się czuła jak Marysia.
Twoje rośliny mają wspaniałe warunki do rozwoju, więc rosną na potęgę pod czujnym okiem ogrodniczki.
Posadziłam kilka hortensji w poprzednim roku i mam nadzieję, że aż takie mi nie urosną, bo gdzie mi się pomieszczą ?
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej pogody.

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Madzi - część 3
Wszystko masz cudne, zarówno rośliny jak i ptactwo
Lubię do Ciebie zagladać , bo pamiętam jak ogród nie był tak rozrośnięty a teraz wszystko takie bujne, dorodne i cała masa tego . nie dziwię sie ,że musisz przycinać bo busz zarasta
ale jak pięknie . Musisz mieć też dobrą ziemię , bo takie piękne okazy masz, chociażby hortensje ...Nie wiem jak Ty to wszystko ogarniasz ? ale cóż, młodość
Przepięknie masz , oczywiście ,ze ZACZAROWANY OGRÓD 

Lubię do Ciebie zagladać , bo pamiętam jak ogród nie był tak rozrośnięty a teraz wszystko takie bujne, dorodne i cała masa tego . nie dziwię sie ,że musisz przycinać bo busz zarasta



- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6436
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Madzi - część 3
Najważniejsze, że wraz ze swoim domostwem i ogrodem wyszłaś obronną ręką z tej strasznej nawałnicy. Ja też lubię w czasie burzy obserwować niebo.
Twój ogród jeszcze ciągle piękny i kwitnący. Ogromne krzewy hortensji zachwycają. U nas wody już też za dużo, deszcz pada codziennie i końca nie widać.
Musiałam przeczytać co nieco o araucanach, to bardzo ciekawa rasa kur.
Twój ogród jeszcze ciągle piękny i kwitnący. Ogromne krzewy hortensji zachwycają. U nas wody już też za dużo, deszcz pada codziennie i końca nie widać.
Musiałam przeczytać co nieco o araucanach, to bardzo ciekawa rasa kur.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Madzi - część 3
Łau
, hortensje, jak drzewa - cudne, tym bardziej, że lubię wszystko co duże
. U mnie to im nie 'grozi', ale trudno, przeżyję
. Wystarczy, że drzewa mają po kilkanaście metrów.
Ja w ciągu ostatnich 2 lat wycięłam ze 20% drzew - jeżeli tuja to drzewo, bo dla mnie to chwast i pnącza z całego ogrodzenia, bo kiedyś zamarzył mi się chmiel i dzikie wino - normalnie koszmar
. Teraz walczę z bluszczem, ale tylko jak się wpycha na rabatki.



Ja w ciągu ostatnich 2 lat wycięłam ze 20% drzew - jeżeli tuja to drzewo, bo dla mnie to chwast i pnącza z całego ogrodzenia, bo kiedyś zamarzył mi się chmiel i dzikie wino - normalnie koszmar


Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu hortensje masz zjawiskowo piękne.
Trawy też doskonale się u Ciebie mają, chyba duża ilość wilgoci jednak im posłużyła.
jakoś nigdy nie pomyślałam, żeby później sadzić lilie i mieć takie piękne kwiaty we wrześniu.
Dzięki za chęć podzielenia się nasionami języczki, ale już nie bardzo widzę ją w ogrodzie, jest wyjątkowo duża. Rabata na której rosła, właśnie jest likwidowana, bo M wymyślił, że maliny będzie sadził, żeby podjadać świeże.
Jakoś mam wątpliwości, ale niech próbuje.
Niech już deszcze Cię omijają. 






-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Madzi - część 3
To prawda, Madziu, że złego diabli nie biorą,
ale jest jeszcze jedna prawda: dobrego w ogóle nie chcą.
Masz przepiękne hortensje.
Kępa liatry różowej zwraca uwagę, tym bardziej, że u mnie białe
sobie radzą, a różowe 
Dobrej pogody życzę i pogody ducha.




Masz przepiękne hortensje.

Kępa liatry różowej zwraca uwagę, tym bardziej, że u mnie białe


Dobrej pogody życzę i pogody ducha.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu, ależ piękny Twój ogród. Rośliny giganty, szczególnie hortensje. Widać, ze służył im tegoroczny mokry rok w Waszej okolicy. Naprawdę robią wrażenie. Zresztą cały ogród, bo ślicznie u Ciebie 

Re: Ogród Madzi - część 3
Lilie i Goryczka zachwycają. Pomysł z jeżyną bezkolcową...bo to chyba to ta roślina
z chęcią ściągnęła bym pomysł drewnianych drabinek. Mam dwie sadzonki, rośną doczepione do kawałków pionowego drewna. Obsypane owocami, wnusia podjada owoce...szkoda było by utracić sadzonki. Proszę napisz jak prowadzisz te rośliny...trzeba przycinać gałęzie. Nie za bardzo wiem jak się tym zajmować
Jeżyna rośnie już drugi sezon, wiosną dostała tylko w obrębi korzeni obornik bydlęcy. W sezonie miejsce było tylko odchwaszczane, więcej nic nie było robione.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród Madzi - część 3
U jednych susza, u innych nadmiar deszczu a u mnie w sam raz
Nie musiałam niemal podlewać, a że róże szybciej przekwitają no to trudno. Nie samą różą żyje człowiek
U ciebie spore ilości wody powodują że masz wszystko niezwykle bujne. A co rośnie na kratce, czerwone kuleczki? Bardzo ciekawie to wygląda


U ciebie spore ilości wody powodują że masz wszystko niezwykle bujne. A co rośnie na kratce, czerwone kuleczki? Bardzo ciekawie to wygląda

- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród Madzi - część 3
Wiele inspiracji można znaleźć w Twoim ogrodzie
I dopiszę to, co już wielu pisało - masz niesamowite hortensje bukietowe

I dopiszę to, co już wielu pisało - masz niesamowite hortensje bukietowe

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Alicjo,
w tym roku mocno przycięłam prawie wszystkie hortensje.
Zostawiłam im może dziesięciocentymetrowe pędy przy ziemi.
Do tego żyzna gleba i dużo wody zrobiło swoje.

Alu,
to nie jest goryczka trojeściowa.
Kiedyś szukałam, co to za jedna.
Wychodzi na to, że jest to hybryda ogrodowa co najmniej dwóch gatunków, nie udało mi się jednak dojść jakich.

Ewelino,
skutki wichury będą odczuwalne bardzo długo.
Nie ma całych połaci lasu.
Niektóre miejscowości są niemal doszczętnie zrujnowane.
Należy mieć nadzieję, że do zimy uda się naprawić uszkodzone budynki na tyle, aby można było w miarę komfortowo przezimować.
Lilie dosadzam każdego roku w maju-czerwcu.
Dzięki temu mam kwiaty do października.
Trawy i hortensje mają w tym roku doskonałe warunki, wyrosły gigantyczne.
Klon, o który pytasz to klon palmowy, gatunek botaniczny.
Języczka jest lubiana przez ślimaki, moje tez mają trochę dziurawych liści, ale mi to nie przeszkadza.

Krysiu,
wczoraj byłam na zawodach, meta w Krzesznej.
Część bukowego lasu nad jeziorem została kompletnie zniszczona.
Po prostu żal patrzeć.
Jednak to i tak nic w porównaniu z tym, co miało miejsce nieco dalej na zachód.
Hortensje rosną olbrzymie, jednak w razie czego nie ma problemu - można je formować.
Można wyprowadzić formy w postaci drzewek, wtedy zajmują mniej miejsca.

Karolino,
dzięki.
Ziemię mam nie najgorszą, do tego daję co jakiś czas obornik, więc baza do stworzenia ogrodu jest rzeczywiście niezła.
Ogród ogarniam dlatego, że urządzam go tak, aby nie wymagał wielkiego nakładu pracy.
Jednak nie da się ukryć, że czasem nie wiadomo, gdzie ręce włożyć.

Lidko,
ostatnie dwa, trzy dni prawie nie padało.
I całe szczęście - ludzie zdołali coś tam ukraść z pola.
Jednak prognozy nie pozostawiają złudzeń, będzie nadal lało

Aniu,
ja też lubię rośliny w rozmiarze XXL.
Bynajmniej nie jest to z mojej strony megalomania.
Po prostu sprawdzają się w moim ogrodzie, bo dzięki nim jest mnie pracochłonny.
Gdybym miała do dyspozycji jedynie mały ogródek, to preferowałabym inne rośliny.

Soniu,
deszcze omijały mnie ostatnie dwa dni.
Chwała im za to, bo wczoraj zasuwałam 100 km po lesie.
Strach pomyśleć, jak by było, gdyby cały czas siekło deszczem.
Co do hortensji i traw - faktycznie duża ilość opadów im służy, wyrosły niesamowicie.

Lucynko,
dziwne, że z białą liatrą nie masz problemów, a z różową już tak.
Mi wydawało się, że nie ma różnicy między nimi.
Niebawem będę miała bardzo dużo nasion tej różowej, mogą Ci podesłać.

Mariolu,
owszem, opady posłużyły wielu roślinom.
Na co, jak na co, ale na brak wody narzekać nie można.
Pola pozalewane, wjechać nie można.
Wciąż stoi bardzo dużo nieskoszonego zboża.
Obawiam się, że już tak zostanie...

Aniu,
miło mi Cię gościć po długim czasie
Na kratkach jest wiciokrzew.
Jeżynę bezkolcową też mam.
Prowadzę ją rozpiętą na drutach pomiędzy dwiema pionowo ustawionymi kantówkami.
Dzięki temu owoce są odpowiednio doświetlone i wygodnie się zbiera.
Ja o jeżynę dbam tak:
Co drugi rok podrzucam jej zimą obornika w obrębie bryły korzeniowej, a wiosną wycinam pędy, które owocowały rok wcześniej.
I to wszystko, poza tym wystarczy zbierać owoce i podwiązywać nowe pędy.

Jolu,
dobrze wiedzieć, że Choć u Ciebie panuje równowaga pomiędzy słoneczną i mokrą pogodą.
Zgodzę się, że nie samymi różami żyje człowiek.
Na szczęście obok nich jest wiele innych, pięknych roślin.
Dlatego lubię różnorodność w ogrodzie.
Zawsze coś jest ładne.
Na kratce rośnie wiciokrzew, który aktualnie ma owoce.

Sauromatum,
witam nowego Gościa
Miło wiedzieć, że znajdujesz u mnie nowe inspiracje ogrodowe.
Zapraszam więc jak najczęściej.

w tym roku mocno przycięłam prawie wszystkie hortensje.
Zostawiłam im może dziesięciocentymetrowe pędy przy ziemi.
Do tego żyzna gleba i dużo wody zrobiło swoje.


Alu,
to nie jest goryczka trojeściowa.
Kiedyś szukałam, co to za jedna.
Wychodzi na to, że jest to hybryda ogrodowa co najmniej dwóch gatunków, nie udało mi się jednak dojść jakich.


Ewelino,
skutki wichury będą odczuwalne bardzo długo.
Nie ma całych połaci lasu.
Niektóre miejscowości są niemal doszczętnie zrujnowane.
Należy mieć nadzieję, że do zimy uda się naprawić uszkodzone budynki na tyle, aby można było w miarę komfortowo przezimować.
Lilie dosadzam każdego roku w maju-czerwcu.
Dzięki temu mam kwiaty do października.
Trawy i hortensje mają w tym roku doskonałe warunki, wyrosły gigantyczne.
Klon, o który pytasz to klon palmowy, gatunek botaniczny.
Języczka jest lubiana przez ślimaki, moje tez mają trochę dziurawych liści, ale mi to nie przeszkadza.


Krysiu,
wczoraj byłam na zawodach, meta w Krzesznej.
Część bukowego lasu nad jeziorem została kompletnie zniszczona.
Po prostu żal patrzeć.
Jednak to i tak nic w porównaniu z tym, co miało miejsce nieco dalej na zachód.
Hortensje rosną olbrzymie, jednak w razie czego nie ma problemu - można je formować.
Można wyprowadzić formy w postaci drzewek, wtedy zajmują mniej miejsca.


Karolino,
dzięki.
Ziemię mam nie najgorszą, do tego daję co jakiś czas obornik, więc baza do stworzenia ogrodu jest rzeczywiście niezła.
Ogród ogarniam dlatego, że urządzam go tak, aby nie wymagał wielkiego nakładu pracy.
Jednak nie da się ukryć, że czasem nie wiadomo, gdzie ręce włożyć.


Lidko,
ostatnie dwa, trzy dni prawie nie padało.
I całe szczęście - ludzie zdołali coś tam ukraść z pola.
Jednak prognozy nie pozostawiają złudzeń, będzie nadal lało



Aniu,
ja też lubię rośliny w rozmiarze XXL.
Bynajmniej nie jest to z mojej strony megalomania.
Po prostu sprawdzają się w moim ogrodzie, bo dzięki nim jest mnie pracochłonny.
Gdybym miała do dyspozycji jedynie mały ogródek, to preferowałabym inne rośliny.


Soniu,
deszcze omijały mnie ostatnie dwa dni.
Chwała im za to, bo wczoraj zasuwałam 100 km po lesie.
Strach pomyśleć, jak by było, gdyby cały czas siekło deszczem.
Co do hortensji i traw - faktycznie duża ilość opadów im służy, wyrosły niesamowicie.


Lucynko,
dziwne, że z białą liatrą nie masz problemów, a z różową już tak.
Mi wydawało się, że nie ma różnicy między nimi.
Niebawem będę miała bardzo dużo nasion tej różowej, mogą Ci podesłać.


Mariolu,
owszem, opady posłużyły wielu roślinom.
Na co, jak na co, ale na brak wody narzekać nie można.
Pola pozalewane, wjechać nie można.
Wciąż stoi bardzo dużo nieskoszonego zboża.
Obawiam się, że już tak zostanie...


Aniu,
miło mi Cię gościć po długim czasie

Na kratkach jest wiciokrzew.
Jeżynę bezkolcową też mam.
Prowadzę ją rozpiętą na drutach pomiędzy dwiema pionowo ustawionymi kantówkami.
Dzięki temu owoce są odpowiednio doświetlone i wygodnie się zbiera.
Ja o jeżynę dbam tak:
Co drugi rok podrzucam jej zimą obornika w obrębie bryły korzeniowej, a wiosną wycinam pędy, które owocowały rok wcześniej.
I to wszystko, poza tym wystarczy zbierać owoce i podwiązywać nowe pędy.


Jolu,
dobrze wiedzieć, że Choć u Ciebie panuje równowaga pomiędzy słoneczną i mokrą pogodą.
Zgodzę się, że nie samymi różami żyje człowiek.
Na szczęście obok nich jest wiele innych, pięknych roślin.
Dlatego lubię różnorodność w ogrodzie.
Zawsze coś jest ładne.
Na kratce rośnie wiciokrzew, który aktualnie ma owoce.


Sauromatum,
witam nowego Gościa

Miło wiedzieć, że znajdujesz u mnie nowe inspiracje ogrodowe.
Zapraszam więc jak najczęściej.


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu, cudnie kwitną Twoje hortensje i lilie, i wszystkie inne roślinki!
Jednak moje serce podbił cały 'ptaszyniec'
Prawdziwe ślicznotki!
Dziękuję Ci bardzo za propozycję nasion liatry,
jednak nie skuszę się już na ten kolor.
Próbowałam kilka razy. Nie chce się u mnie rozrastać,
a np. u mojej sąsiadki tworzy całe kępy.
Widocznie coś nie tak robię.
Sąsiadka nie robi nic, bo w ogóle nie dba o działkę, a liatry - i nie tylko - rosną jej jak szalone.
Dobrej pogody na jesienne dni życzę Tobie
i wszystkim Twoim podopiecznym. 


Jednak moje serce podbił cały 'ptaszyniec'


Dziękuję Ci bardzo za propozycję nasion liatry,






Dobrej pogody na jesienne dni życzę Tobie


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie