Moja przestrzeń - koza

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kamixsa
200p
200p
Posty: 358
Od: 12 kwie 2008, o 17:32
Lokalizacja: Lubin

Post »

Jeśli można co do tej maści końskiej mi pomogła ,bolała mnie ręka ,łokieć nic mi nie pomagało żadne maści ,a końska i ofszem już mnie nie boli ,polecam
Pozdrawiam - Krystyna
Wiejski ogród - kamixsa
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Nie było mnie dwa dni, a to powody ..... Niestety fotosik się nie otwiera a tu znów gęste chmury sie zbliżają. Spróbuje po "dyskotece" :cry:
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek

No i znów zastrajkował u mnie ;:29 Na trzecim zdjęciu to pąk na krzaku tej ciemno czerwonej "sztucznej" róży.
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
bogusia177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5556
Od: 14 wrz 2007, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzislaw Śląski

Post »

Ulko dyskoteka dyskoteką :lol: ale efekty po niej cudne :shock: u mnie też się szykuje dyskoteka szkoda że mój M jest w pracy -będę sama tańczyć
Obrazek
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3577
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

:heja :heja :heja :heja ;:224 ;:224 ;:224 Ja też potańczę i pośpiewam z tobą ok.
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Zaglądam tu czasem do Ciebie, pięknie tam masz, tyle przestrzeni, roślin i zwierząt. A teraz ta tęcza, szukałaś na jej końcu garnca złota :?: :D
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Podobno tęcza, to droga bogów z Olimpu, do śmiertelników- ludzi.
Ale Twoja, Ulu, to chyba autostrada dwupasmowa !
:lol:
Piękna. Po raz pierwszy widzę podwójną teczę. :P
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Bogusiu i Bogumiłko!!!!! Na dyskotekę ja zawsze jak w dym!!!!! Byle bez grzmotów!!!
Anoli!!! Nie szukałam tego garnca !!! Poszukam następnym razem!!!
:D
Hanuś!!!! A niech bogowie Olimpu walą do mnie !!!! Na Zeusa , Aresa raczej nie czekam ale Apollo czemu nie :lol: Dwupasmówki u mnie częste !!!

No a teraz choć dziś bez zdjęć (baterie się ładują) opowiem Wam o ....
Minęła już połowa mojego tegorocznego pobytu na ranczo (od marca do listopada) . Czas więc na jakieś podsumowanie. Myślę tu o opowiedzeniu Wam o swoich porażkach. Trochę na to miało wpływ stwierdzenie Ani –Amlos , że częściowo nie wyszło Jej z jednorocznymi (pozłotka czyli eszolcja ). Moje pozłotki czyli eszolcje wybujały nad podziw !!!! Nie moja w tym zasługa.
Po pierwsze nie miałam serca gęściny przerywać , a po drugie najważniejsze komu jak komu ale mnie eszolcja musiała się udać!!!!! Kryska i Atomek powinny się domyśleć skąd taka pewność moja.
Miało być o porażkach. I będzie. Co prawda wolałabym jeszcze kapkę pofantazjować bo przyznawać się do błędów łatwo (szczególnie kozom) nie jest. Zaczynam.
1. Z dwóch przyjacielskich źródeł dostałam nasionka dziewięćsiła . Nic nie wzeszło……..
2. Kobea…..posiałam jeszcze w Mysłowicach . Z dziesięciu nasionek osiem wykiełkowało. Nim mogłam wysadzić do ogrodu przetrwały cztery. W ogrodzie przyjęły się dwie. Jedną zżarły świrki (perliczki) , drugą załatwiłam JA. Chciałam dobrze …..przycinałam końcówkę sznurka po której miała się piąć. Oprócz sznurka zcięłam kobeę.
3. Mieczyki. Przechowywane u sołtysa w piwnicy. Nie chciały długo z ziemi wyjść. Teraz wyszły ale takie mizeroty, że nie wiem czy zakwitną.
4. Trytoma. W ubiegłym (dla niej pierwszym sezonie zakwitła pięknie). W tym roku nie widzę głównej rośliny tylko jej młodsze siostry , które nie mają chyba szans w tym roku zakwitnąć. Cały czas zastanawiam się, co się stało z tą macierzystą. Mój „altzhaimerek” mi podpowiada że może przesadziłam jesienią gdzie indziej i nie przyjęło się. Stanowiła w ubiegłym roku obiekt podziwu nielicznych sąsiadów, a teraz „kicha”. Niektórzy wpadając do mnie teraz pytają czy wyrósł „ciulik”……
5. Pietruszka liściasta. Posiana na samym początku kwietnia ma teraz 10 cm (co ząb to przystanek. Co ja gadam „co ząb” , to dinozaura zęby.
6. Rycynus . Z posianych w domu chyba ośmiu sztuk teraz w ogrodzie jeden tylko będzie kwitł.
Reszta padła.
7. Cis jednoroczny. Miał stanowić osłonę przed wiatrami. Ciekawe jak..Teraz ma 10 -15 cm i też z przerwami zębów olbrzyma.

Pewnie porażek jest więcej ale te są najistotniejsze i najbardziej bolesne.
Serdecznie Wszystkich pozdrawiam i kozie buziaki przesyłam.
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Ulka nie martw się porażkami. U mnie jest ich o wiele więcej. Gdybym miała liczyć ile wrąbały mi ślimaki, ile zjadły ptaki a co zniszczyły kuny , koty i bóg wie co jeszcze to już dawno musiałabym zrezygnować z ogrodniczej pasji.
Ale grunt to się nie poddawać. Są i takie rośliny, których nie ima się żadna choroba ani gadzina.
Pewno u Ciebie też są takie.
Więc głowa do góry. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ulko, każdy ma porazki, tylko sie nimi nie chwali ;) Mnie sie często zdarza, że nasiona w ogóle nie wschodzą, albo po kilka, a potem te kilka ginie. Tak było z firletką chalcedońską. Ale nie poddałam się i w tym roku wzeszły mi wszystkie, które wysiałam, czyli...mnóstwo!!!
U Ciebie tez tak będzie! ;:333
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Grażynko!!! Izuś!!! Dzięki za słowa pociechy !!!!!!! :D :D :D :D :D
Wiem ,że w 90 % to moja wina ,ale fajnie te marne 10% zrzucić na profesjonalistów ( cis jednoroczny siać pod koniec - maja -doskonała ochrona przed wiatrem - wymaga przycinania ) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kochane moje !!!! Nie chwalę się moimi porażkami , bo nie ma czym. Liczę na korygowanie moich kozich błędów;.
Jedno pewne : Nigdy w życiu perliczek !!! Co prawda alarmują każde niebezpieczeństwo np. (kury przeskoczyły ogrodzenie, ktoś podchodzi w pobliże ogrodzenia na 100m ) ale też koty mają trudność w powrocie do domu :D
A jak ja sobie na stołeczku siądę czyszcząc korę to "france" najpierw dziubią całość do przerobu a potem moje klapki....
Słowem alarm na okrągło !!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted:
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

koza pisze: Po pierwsze nie miałam serca gęściny przerywać , a po drugie najważniejsze komu jak komu ale mnie eszolcja musiała się udać!!!!! Kryska i Atomek powinny się domyśleć skąd taka pewność moja.


4. Trytoma. W ubiegłym (dla niej pierwszym sezonie zakwitła pięknie). W tym roku nie widzę głównej rośliny tylko jej młodsze siostry , które nie mają chyba szans w tym roku zakwitnąć. Cały czas zastanawiam się, co się stało z tą macierzystą. Mój „altzhaimerek” mi podpowiada że może przesadziłam jesienią gdzie indziej i nie przyjęło się. Stanowiła w ubiegłym roku obiekt podziwu nielicznych sąsiadów, a teraz „kicha”. Niektórzy wpadając do mnie teraz pytają czy wyrósł „ciulik”……
Ula ad.4 - a skąd ja mam wiedzieć dlaczego eszolcja musiała Ci się udać? :roll:
Ad. 5 - może masz trytome posadzoną w ciężkiej ziemi, gdzie zima zalega woda? U mnie rośnie w takim piaseczku gdzie nawet w deszcz można podlewać i woda jak przez sito przeleci. Nigdy nie okrywam trytomy na zimę ani nie wiążę jej liści i ma sie dobrze. W tym roku mam mało kwiatów ale to dlatego, że jesienią przesadzałam i mocno zredukowałam rośliny. Z macierzanką może być to samo co z trytomą, za mokro zimą. Jak ja miejscowi nazywają? ciulik?
A wiesz jak ja sadzę coś nowego i mam obawy czy będzie rosło w moim ogrodzie to mówię sobie " będzie chciało to będzie rosło a jak nie będzie chciało to nie będzie rosło" i nie przejmuje się tym. Co tam niepowodzenia, za to różę "sztuczną" masz piękną a i tęcza nad Twoim ranczem jak malowana.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
Iwcia&Patyrek
500p
500p
Posty: 770
Od: 5 sie 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Ech a mnie koperek zjadły mszyce, wysiane goździki w ogóle nie wyszły... firletka smółka się nie przyjęła a i z oregano stało się to co z koperkiem... Ale za to pietrucha pierwsza klasa;P Dla poprawy humoru dodam, że z dwa lata temu wysiałam dynie ozdobne.
Wyszły marne, żadnej dyni nie doczekałam. W tym roku już ich nie siałam, w tym miejscu zasadziałm duże krzaki dali. No i co się okazało? A to, że pną się dwie dynie po daliach i na dodatek kwitną. Czyżby miały być dynie ozdobne?
Czasem tak już jest, jak łazisz doglądasz to jak na złość, nic z tego nie ma. A czasem mamy takie niespodzianki :D :D :D
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Krysiu ! Masz moje namiary , zerknij na nie , a sprawa eszolcji będzie dla Ciebie jasna :D
Co do nazwy trytomy. Tu nikt jej nie miał , a moją rok temu tak nazwano :lol: Chyba się komuś śmiesznie kojarzyła :oops:
Iwcia ! Miło ,że wpadłaś i pocieszyłaś ! Moje tykwy i dynie też już kwitną!!!!! :lol: :lol:
Pozdrowionka i buziaki dla Wszystkich.
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Się martwisz niepotrzebnie Ulka. Mi też koperek ani roszponka nie wykiełkowały. Brzoskwinie nie opryskałam miedzianem bo w zeszły mroku były super i mnie pokarało...w tym roku po prostu nic....ale nic to ...mam nauczkę.

A ta róża sztuczna jest niepowtarzalna i to się przede wszystkim liczy...jakieś szkody też muszą być. :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”