Ja w tym roku mam tunel po raz pierwszy i to mnie uratowało. Dzięki temu nie muszę się spieszyć z gruntowymi, które i tak małe. Ai w domu mam spokój, bo wszystkie rozsady oprócz papryk od dawna mieszkają w tunelu.
Bardzo współczuję wszystkim, którzy nie mają tak dobrze.
Pamiętajcie, że natura zawsze dąży do równowagi i jeszcze się będziemy cieszyć ze wspaniałych plonów i długiej ciepłej jesieni
Wysadziłem 4 dni temu i wczoraj do gruntu pierwszy i drugi rzut wyhodowanych z własnych nasion pomidorków koktajlowych. I jest chyba źle. Liście w większości zmieniły kolor na taki żółtawy i błyszczący... a pogoda w mazowieckiem do końca tygodnia się nie poprawi. Ciekawe, czy cokolwiek przeżyje... Na razie trzeci i czwarty rzut poczeka na parapecie.
W tym momencie ważniejsza jest temperatura gruntu niż powietrza. Jeżeli ziemia na głębokości 15-20 cm nie ma co najmniej 10 st, to będzie im b. ciężko.
Moje pomidorki z przeznaczeniem do gruntu i kilka do folijki dostały exmisję do nieogrzewanego foljaka.
pare nocy teraz ma być ciepłych , w razie czego arsenał zniczy przygotowany ;)
niech troche zmężnieją , hartowane jakiś tydzień
bardzo fajnie wygląda primary colors całkiem inny kolor liści
michal79, KaLo w tym momencie są 3 decydujące czynniki o kondycji sadzonek: temperatura powietrza, gleby i wody do podlewania. O tym ostatnim często się zapomina.
Beata Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
nie miałem wyjscia na parapetach rosły ale delikatne bardzo teraz akurat noce po 8-9 stopni to sie przygotują do gorszych i nie pozostaje nic jak zniczami obstawić :P
calka- rozsada piękna, ale jak Beatka napisała potrzebują troszkę papu Pogoda jakby lepsza, a przynajmniej noce cieplejsze, tak wiec na sobotę planuję wysadzać pomidory po folię, do tej pory był taki ziąb że nawet sałata nie chciała rosnąć
Grunciaki idą do gruntu dopiero po 15 maja, cholera wie czy ogrodnicy do nas jeszcze nie zawiatają