Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Nie są to plamy ani ZZ, ani szarej pleśni ani nie są wynikiem oprysku HT, ani uszkodzeń mechanicznych. Jest to infekcja bakteryjna albo wirusowa na dużą skalę. Obecność korzeni przybyszowych i to na prawie wszystkich krzakach świadczy o upośledzeniu funkcji korzeni albo łodyg. Gdyby to była uprawa pod folią może nie byłoby to tak dziwne. Infekcja wirusowa albo bakteryjna dyskwalifikuje uprawę, dlatego ja nie czuję się na siłach orzec na pewniaka, że uprawę należy skasować. Może ktoś z naszych profesjonalistów spotkał się z czymś takim i wypowie się. W każdym razie czas pokaże.
Proponuję kontynuować tak czy siak opryski HT zważywszy na antybakteryjne i antywirusowe właściwości tymolu.
Proponuję kontynuować tak czy siak opryski HT zważywszy na antybakteryjne i antywirusowe właściwości tymolu.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
No to jak na pierwszy rok uprawy pomidorów wpadłem pod rynnę
Zastosuję się do Twojej rady i będę pryskał HT.Czy powinienem również stosować KSM?

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Tak. Na razie nawet częściej niż co 7 dni
Melduj jak zmiany się będą pogłębiać lub coś nowego się pojawi.
Melduj jak zmiany się będą pogłębiać lub coś nowego się pojawi.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Bardzo Ci dziękuje za zaangażowanie.Nie sądzisz że upośledzenie funkcji korzeni mogło byc spowodowane za dużą ilością kurzaka?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
A zrób jeszcze małą próbę na obecność jakiegoś grzyba. Zapomniałem jak to się fachowo nazwowa...
Zawiń ze 3 te badyle ze zmianą w ręcznik papierowy, dobrze namocz, potem w gazetę i na koniec daj do worka.
I raz dziennie przez 3 dni obserwuj. Najlepiej machnij fotkę i po 3 dniach porównaj.
Miedzian ma dobre właściwości bakteriobójcze, możesz prysnąć samą łodygę. Nie chcę być złym doradcą ale ja bym samą łodygę zrobił np z podwójnej dawki.
Mydło potasowe (w płynie) również jest bakteriobójcze. Nie wiem czy w teorii można to łączyć z miedzianem dla lepszej przyczepności, ale w praktyce stosowałem, bez negatywnych skutków dla rośliny. 10-30 ml / 1l wody, uprzednio miedzian rozrób w części wody i mydło podobnie.
Jeśli to coś poważnego to raczej nie masz nic do stracenia.
Zawiń ze 3 te badyle ze zmianą w ręcznik papierowy, dobrze namocz, potem w gazetę i na koniec daj do worka.
I raz dziennie przez 3 dni obserwuj. Najlepiej machnij fotkę i po 3 dniach porównaj.
Miedzian ma dobre właściwości bakteriobójcze, możesz prysnąć samą łodygę. Nie chcę być złym doradcą ale ja bym samą łodygę zrobił np z podwójnej dawki.
Mydło potasowe (w płynie) również jest bakteriobójcze. Nie wiem czy w teorii można to łączyć z miedzianem dla lepszej przyczepności, ale w praktyce stosowałem, bez negatywnych skutków dla rośliny. 10-30 ml / 1l wody, uprzednio miedzian rozrób w części wody i mydło podobnie.
Jeśli to coś poważnego to raczej nie masz nic do stracenia.

Chwieją się w polu maki purpurowe
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Czemu nie. Zwłaszcza jeśli był krótki okres między nawożeniem a sadzeniem.
Ale te plamy to na pewno nie jest efekt uszkodzenia korzeni. Korzenie przybyszowe w gruncie czasem mi się zdarzały. Ale to było miejsce o słabej wentylacji a lato wilgotne

Ale te plamy to na pewno nie jest efekt uszkodzenia korzeni. Korzenie przybyszowe w gruncie czasem mi się zdarzały. Ale to było miejsce o słabej wentylacji a lato wilgotne

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
lester a może to edema?
- akkara
- 50p
- Posty: 84
- Od: 14 maja 2011, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Kochani, poradźcie proszę czym zwalczyć mszyce. W tym roku jest ich istna plaga. Są na pomidorach, ogórkach, dyniach o roślinach ozdobnych nie mówiąc.
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na mszyce bez stosowania ciężkiej chemii?
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na mszyce bez stosowania ciężkiej chemii?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
lester działanie bakteribójcze ma również woda utleniona.Z powodzeniem stosuję na kanciastą na ogórkach.Stężenie 0,15% czyli 100 ml 3% wody utlenionej w 2 litrach wody.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Czy stosujesz tą wodę utlenioną przed pojawieniem się choroby, czy w momencie jak już jest?
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Możesz wypróbować "biały olej", przepis podałam w wątku o Chili na 71 stronie.akkara pisze:Kochani, poradźcie proszę czym zwalczyć mszyce. W tym roku jest ich istna plaga. Są na pomidorach, ogórkach, dyniach o roślinach ozdobnych nie mówiąc.
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na mszyce bez stosowania ciężkiej chemii?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Beata jak się pojawia,bo nie zawsze co roku jest.
Jeszcze w '60 latach dziadek stosował w sadzie emulsję z nafty i szarego mydła "na robactwo".Na jakie,niestety nie wiem.Były to opryski wiosenne.Być może niszczył tym jaja zimowe.
Jeszcze w '60 latach dziadek stosował w sadzie emulsję z nafty i szarego mydła "na robactwo".Na jakie,niestety nie wiem.Były to opryski wiosenne.Być może niszczył tym jaja zimowe.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
U mnie pojawiły się czarne latające na pomidorach w dzień oprysku HT - nie miały szczęściaakkara pisze:Kochani, poradźcie proszę czym zwalczyć mszyce. W tym roku jest ich istna plaga. Są na pomidorach, ogórkach, dyniach o roślinach ozdobnych nie mówiąc.
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na mszyce bez stosowania ciężkiej chemii?

50g rozdrobnionego czosnku
10 l ciepłej wody
20 ml szarego mydła potasowego
Ktoś na forum polecał dodać octu, ale nie mogę proporcji odszukać

Ps. Mi radzono dać 200ml gotowego mydła z czosnkiem na 10l wody + trochę spirytusu (twarda woda). Nie wiem gdzie jest prawda:P
- akkara
- 50p
- Posty: 84
- Od: 14 maja 2011, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Ullak, Dozer dziękuję za podpowiedzi. Zrobiłam co prawda dzisiaj oprysk HT, ale nalewkę mam ubiegłoroczną i nie wiem czy jest jeszcze zdatna do unieszkodliwienia robactwa.
A tak w ogóle, to stężenie HT do oprysku na grzyba i robactwo jest takie samo?
Ullak, poczytałam o białym oleju
Piszesz: "Nie stosować w upały ani na miękkich/owłosionych liściach." To chyba ogórki i dynie odpadają?
A tak w ogóle, to stężenie HT do oprysku na grzyba i robactwo jest takie samo?
Ullak, poczytałam o białym oleju
Piszesz: "Nie stosować w upały ani na miękkich/owłosionych liściach." To chyba ogórki i dynie odpadają?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Z tego co pamiętam 150ml na 2-3 litry wody. Ja pryskałem 18 czerwca na te mszyce i dałem 200ml na 3l wody.