WIESIU u mnie suszy nie widać

bo najbardziej ucierpiały floksy i hortensja ogrodowa.Od czerwca zużyłam już 5 kubików to dużo jak na tak mały ogródek .Pomimo to nie widać w roślinach ,żeby były zadowolone
IWONKO dzisiaj trochę podlało z nieba i mocno się ochłodziło .To na pewno dobrze wpłynie na rośliny ale też i na nas.Oby te prognozy bezśnieżne się nie sprawdziły bo niedługo będziemy mieć reglamentowaną wodę i zamiast zieleni będzie pustynia
ANUSIU masz rację dzisiaj trochę spadło tego deszczu ,ale to wszystko nic w stosunku do potrzeb.Ważne ,ze sie trochę ochłodziło.Rose der hoffnung nie kwitnie w tym sezonie zbyt ładnie ,ale stara mi sie przypodobać jednak Elżbietka nie ma równych sobie
MARYSIU i mnie podlało dzisiaj trochę ogródek i na pewno jest to lepsze niż latanie z wężem .Róże to cała moja radość
GRAŻYNKO to u Ciebie lepiej podlało niż u nas ,ale dobre i to nie narzekam .Byłam dzisiaj na pielgrzymce w Piekarach i po skończonej mszy zaczęło padać, a my bez parasola .Do domu wróciłyśmy z synową jak wymoczki dobrze ,że wnuk po nas podjechał ,ale kto by się spodziewał takiego obrotu pogody
ANIU 77 LO jest spalona od słońca ,ale tylko te kwiaty które były bezpośrednio narażone na słońce .Może miała zbyt mało wody bo ma wkoło siebie samych wodopijców

i kto szybszy ten ma.Mam nadzieje ,że dalia pozostanie u mnie na dłużej ,bo ma cudne kwiaty
Nie mam żadnych nowości może jutro będą jakieś nowe fotki
