Alu, do gruntu, będę sadziła dopiero po niedzieli , nigdy się nie spieszę, bo nie byłabym w stanie okrywać na noc .
Monika , nie przejmuj się , będziemy w jednej drużynie , a przeciwnika sobie poszukamy.
Bogusiu, to ze względu na miejsce i dwa razy mniejszą ilość palików. Jak ktoś ma mało krzaczków , to nie ma sensu takie sadzenie, ale widziałaś ile mam do wsadzenia

.
Dziewczyny , biegnę na targowisko , może czegoś
NIE KUPIĘ 
. ( mam na myśli rośliny).