Witaj Tereniu dziękuję
I ja sie cieszę ,że w końcu mogłam się odezwać
Odwzajemniam pozdrowienia
Aniu jakże mogłabym sie na Ciebie gniewać mnie też u Ciebie chyba nie było , myślę ,że przy odrobinie czasu uda mi się nadrobić zaległości w zaprzyjaźnionych wątkach .A ta trawa to kostrzewa sina .Dziękuję i pozdrawiam
Ewuniu mam nadzieję ,że wyniki będą coraz lepsze
Kolorki w ogrodzie cieszą Na krzaczek krwawnika składa się bardzo wiele krwawników
Lucynko dziękuję za miłe słowa ten wilczomlecz dostałam od Uli i myślę ,że ona wie jaka jest jego nazwa .Zapisywanie nazw to dobry sposób .
Również dużo i zdrowia dla Was
Karolciu
Iwonko
Grażynko tak maj jest najpiękniejszym miesiącem ,szkoda tylko ,że tak szybko się kończy .
A noska sobie nie zbiłaś
Alu cieszę się że u Twojego M jest dobrze A Twój pigwowiec to pewnie na sterydach , jest cudny .
Mój w tamtym roku kwitł ładnie ale miał tylko jeden owoc , ciekawe jak będzie w tym roku????.
Pozdrawiam .
Bogusiu dziękuję za ciepłe słowa ściskam również .
Lucynko niektóre roślinki są już wiekowe to i dorodne ,a jeszcze mają dobrą ziemie . Są i puste miejsca tylko zarośnięte zielskiem
Marysiu dzięki , pigwowiec to już tak ma to taka odmiana .Dostałam ją od mojej dobrej znajomej tylko ,że u niej kwiaty miały nie co inny kolor .Jak na razie to tylko raz nie kwitł kiedy go zmroziło .Zauważyłam ,że pigwowce się starzeją i wtedy gorzej lub wcale nie owocują ,miałam już takiego i musiałam się go pozbyć .A to wcale nie jest takie proste . Pozdrawiam
Alu ja też mam zaległości .teraz syn jest w szpitalu na kolejnych badaniach i czasu mam znowu mało .
Gęsióweczka jest dla Ciebie już w doniczce ukorzeniona i czeka do wysłania .Dam znać kiedy będę wysyłać bo w wysyłkach mam też zaległości ,ale wszystko jest do nadrobienia tylko pomalutku .Również życzę zdrówka .
Podmarzła mi trochę makleja ,ale myślę ,że da radę
Witaj Aluś ,ogród pięknie się wypełnia i cudnie pachnie ,bo widzę bzy ,moje ulubione ,tak mamy mało czasu na ogrody ,ale jednak zawsze znajdziemy dla nich chwilę i upajamy się nimi,pozdrawiam
Aniu trzymam kciuki za wyniki żeby buły coraz lepsze oraz za syna żeby szybciutko porobili mu wyniki i wyszedł do domu.Dziewczyno ty to się masz z chorobami,ale powolutki może się wszystko unormuje
Alu Co ja czytam - Syn w szpitalu ?? Zdrówka dla Ciebie i dla syna życzę
Ty nie masz czasu a ogród i tak pięknie wygląda Na ostatnim zdjęciu to jakaś trawa czy liliowiec taki duży ??
Irysek śliczniutki
Pozdrawiam
Alicjo - mam nadzieję, że już nic więcej przykrego Cię nie spotka. Uważam, że limit na ten rok został wyczerpany. Bardzo Ci współczuję i życzę szybkiego powrotu do spokojnego życia w zdrowiu całej rodzinki.
Witaj Martuś ,tak ogród powoli się wypełnia i oby tylko kwiatami bo jak na razie to sielsko szaleje ,co zrobię w jednym miejscu to już na drugie nie mam czasu i tak w koło .Oj ,chciała bym się po upajać swoim ogrodem .Ściskam Cię mocno i zdrówka
Krysiu dziękuje ,syn jest i musi być pod stałą kontrolą specjalistów .Kochana każdy ma jakiegoś mola co go gryzie .
Witaj Tereniu syn już jest w domu ,ale jeszcze ze szpitalami nie koniec .
Na ostatnim zdjęciu to liliowiec .Dziękuję za zdrówko i również życzę
Jacku tak paskudne ziółko ,ale wolę już takie niż ten nachalny podagrycznik ,który też jest ziółkiem i to bardzo korzystnym dla zdrowia .
Lucynko dziękuję ,ale ja już przywykłam do różności ,ale faktem jest ,że chciała bym już od ty różności odpocząć odpocząć