Witam serdecznie, wiosennie miłych gości.
Pogoda prawdziwie wiosenna więc przelotem zaglądam na FO i pędzę dalej
Dobrze,ze jest noc , inaczej wrosłabym w swoje hektary
Pawle! mógłby ptaszek zyskać na urodzie , gdybym dała kamienie do piaskowania / obok sąsiad zajmuje się tym/ ale stwierdziłam,ze i tak jest urodziwy

Pogoda wspaniała, ale susza niesamowita. Nie było u mnie śniegu, często wiały wiatry i do tego sporo

Dzisiaj podlewałam po raz pierwszy swoje roślinki

a temp. w slońcu 24*
Bogdanienowalijki swojskie, to jest to

Ja wolę sałatę wysiewaną rzadko - szybciej rosnie. Ta przepikowana zawsze odchoruje
Jadzieńko! takiego
pomysła na ptaszka miał mój synuś

Nowalijki rosną w oczach

W tunelu foliowym przykryte agrowłókniną i sporo podlewane.
Jurku!telepatia działa...przywołałam Ciebie
Mam wyrzuty sumienia,ze tak rzadko bywam w zaprzyjaźnionych wątkach

Niestety brakuje czasu. Zaczynam odczuwać skutki wielkiego areału

Narcyzy , żonkile ba...nawet pąki magnolii strzelają / zwłaszcza gwiaździsta a i Susan chce rozkwitać/
