
Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Justynko ależ się napracowałaś, pięknie wszystko uprzątnięte, fauna i flora
.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Lisico, no sama przyznasz, że niepowtarzalny nie to samo co szlachetny
Ale ani ja dama, ani rozczochrany Wersal, więc jest ok.
Pasuje do całego naszego eklektyzmu (czyt. zbieractwa).
'Horstmann's pendula rzeczywiście teraz najbardziej wyrazisty.
Zdecydowanie jednak tęsknię do całego tego kwitnącego szaleństwa, które Ciebie nie przekonuje.
Pozdrawiam z zimnych i deszczowych
Krysiu, nie kwitła. Zrobiłam falstart, zwiedziona pogodą i stanem róż oraz tym, co wyczyniali inni ogrodnicy
Mam nadzieję, że nie zapłacę kwiatami róż za ten pośpiech.
Chopin na warunku. U mnie nie przemarza, zielone pędy na wysokości 1,5m
. Aby zobaczyć kwiaty też musiałam zadzierać głowę.
Pogoda nam się zbiesiła
, mimo to pozdrawiam cieplutko
Dorotko, lubię , gdy jest porządek. Szczególnie teraz, gdy wiosna bezwstydnie odsłania wszystkie zapuszczone kąty
.
.......
Pogoda koszmarna.
Roślinki jednak zadowolone z podlewania pną się w górę.
Najbardziej chyba widoczne jest to na cesarskich koronach.
Zauważyłam też, że co roku mam ich więcej.
Nieopatrznie jedna z kęp jesienią została przywalona kamykiem, dzisiaj rano dopiero zauważyłam.
Sponiewierane i wyżółkłe pędy po południu już stały wyprostowane
. Za kilka dni i kolor się wyrówna.
Wiatr w nocy przewrócił i rozbił przed wejściem jedną z ceramicznych donic z cebulami.
Cebulki przesadziłam, ale donicy szkoda


Ale ani ja dama, ani rozczochrany Wersal, więc jest ok.
Pasuje do całego naszego eklektyzmu (czyt. zbieractwa).
'Horstmann's pendula rzeczywiście teraz najbardziej wyrazisty.
Zdecydowanie jednak tęsknię do całego tego kwitnącego szaleństwa, które Ciebie nie przekonuje.
Pozdrawiam z zimnych i deszczowych

Krysiu, nie kwitła. Zrobiłam falstart, zwiedziona pogodą i stanem róż oraz tym, co wyczyniali inni ogrodnicy

Mam nadzieję, że nie zapłacę kwiatami róż za ten pośpiech.
Chopin na warunku. U mnie nie przemarza, zielone pędy na wysokości 1,5m

Pogoda nam się zbiesiła


Dorotko, lubię , gdy jest porządek. Szczególnie teraz, gdy wiosna bezwstydnie odsłania wszystkie zapuszczone kąty


.......
Pogoda koszmarna.
Roślinki jednak zadowolone z podlewania pną się w górę.
Najbardziej chyba widoczne jest to na cesarskich koronach.
Zauważyłam też, że co roku mam ich więcej.
Nieopatrznie jedna z kęp jesienią została przywalona kamykiem, dzisiaj rano dopiero zauważyłam.
Sponiewierane i wyżółkłe pędy po południu już stały wyprostowane

Wiatr w nocy przewrócił i rozbił przed wejściem jedną z ceramicznych donic z cebulami.
Cebulki przesadziłam, ale donicy szkoda




Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Jaka piękna kępa krokusów! Moje już przekwitły, a to, co za wysoko wyskoczyło wygląda, jakby ktoś po tym przejechał
Wiatr i u nas wieje strasznie, aż świerkiem zaczęło niebezpiecznie huśtać. Naoglądałam się u Ciebie ciemierników - cudne są! Coś czuję, że zachorowałam 


Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania

gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają

pozdrawiam, Ania
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Aniu, u mnie krokusy też już kończą spektakl. Mam ich zdecydowanie za mało. Czas to zmienić, obiecałam sobie, że jesienią dosadzę nieco
.
Wiosną, kiedy jeszcze szaro i pusto, dostarczają tyle radości i dają nadzieję..., że za chwileczkę się zacznie, a ...ogród wybuchnie kolorami i zapachami
.
Mam kilka takich wybujałych kępek tulipanów
. Ciekawe czy zakwitną?
Ciemierniki warto posadzić. Teraz ich wybór w centrach i kwiaciarniach.
Jeżeli chcesz spróbować z nasion, przypomnij się proszę pod koniec kwietnia, będę zbierała.
Długo trwało zanim się zdecydowały ze mną współpracować.
Rady speców z FO poskutkowały i od kilku sezonów cieszę się ich kwiatami. Nie są to jakieś wyszukane odmiany, ale piękne.
Pozdrawiam

.....................
Kwiecień dzisiaj poszalał pogodowo
.
Było chyba wszytko
.
Poranek w bieli, a potem to już bardzo różnie i dynamicznie, czasami dramatycznie.
W ogródku bez zmian.
Trochę maluchów.
Krokusy i przebiśniegi już kończą swoje 5 minut.


Wiosną, kiedy jeszcze szaro i pusto, dostarczają tyle radości i dają nadzieję..., że za chwileczkę się zacznie, a ...ogród wybuchnie kolorami i zapachami

Mam kilka takich wybujałych kępek tulipanów

Ciemierniki warto posadzić. Teraz ich wybór w centrach i kwiaciarniach.
Jeżeli chcesz spróbować z nasion, przypomnij się proszę pod koniec kwietnia, będę zbierała.
Długo trwało zanim się zdecydowały ze mną współpracować.
Rady speców z FO poskutkowały i od kilku sezonów cieszę się ich kwiatami. Nie są to jakieś wyszukane odmiany, ale piękne.
Pozdrawiam


.....................
Kwiecień dzisiaj poszalał pogodowo

Było chyba wszytko

Poranek w bieli, a potem to już bardzo różnie i dynamicznie, czasami dramatycznie.
W ogródku bez zmian.
Trochę maluchów.
Krokusy i przebiśniegi już kończą swoje 5 minut.

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
klarysa pisze:Lisico, no sama przyznasz, że niepowtarzalny nie to samo co szlachetny![]()
Ale ani ja dama, ani rozczochrany Wersal,
Justynko,


Jeśli chodzi o róże to mam tą samą nadzieję i Twój falstart mnie ucieszył, że nie jestem sama.
Po za tym pączki forsycji objadają mi gile, nie było więc na co czekać.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Justynko u mnie po dwóch dniach śnieżno-mroźnych poszły w zapomnienie krokusy i iryski ale bardzo wyładniały pierwiosnki. Są tacy co lubią krioterapię 

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Alu,
. Żarty, żartami...Lisica wie, że się droczę.
Z całą miłością do naszego rozczochranego-umiem też na niego krytycznie spojrzeć
.
Daleko mi też do chęci pozyskania tytułów i zaszczytów.
Za to cenię dobre słowo i szczere komentarze.
Nasza Lisica, mimo pozornej srogości- komplementuje
.
A uzyskany przez rozczochrany z Jej ust (a właściwie pióra) tytuł niepowtarzalnego -dla mnie wyróżnienie
.
Oglądałam u Ciebie tę ptasią różnorodność
.
I wcale się nie dziwię, że lubisz to okno.
Dzięki za ornitologiczne nauki
.
Ciągle sobie obiecuję, że się nieco podciągnę w temacie
.
A róże, póki co nic sobie nie robią ze zmiany pogody
. I oby tak było dalej.
Pozdrawiam
.
Marysiu, u nas tylko ten koralowy pierwiosnek bije po oczach energia i wola udowodnienia, że wiosna jest.
Pozostałe, a jest ich całkiem sporo, chyba jednak czekają na lepszy czas.
Czyżby w opozycji do twoich?

Z całą miłością do naszego rozczochranego-umiem też na niego krytycznie spojrzeć

Daleko mi też do chęci pozyskania tytułów i zaszczytów.
Za to cenię dobre słowo i szczere komentarze.
Nasza Lisica, mimo pozornej srogości- komplementuje

A uzyskany przez rozczochrany z Jej ust (a właściwie pióra) tytuł niepowtarzalnego -dla mnie wyróżnienie

Oglądałam u Ciebie tę ptasią różnorodność

I wcale się nie dziwię, że lubisz to okno.
Dzięki za ornitologiczne nauki

Ciągle sobie obiecuję, że się nieco podciągnę w temacie

A róże, póki co nic sobie nie robią ze zmiany pogody

Pozdrawiam

Marysiu, u nas tylko ten koralowy pierwiosnek bije po oczach energia i wola udowodnienia, że wiosna jest.
Pozostałe, a jest ich całkiem sporo, chyba jednak czekają na lepszy czas.
Czyżby w opozycji do twoich?
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Justynko zasypało mnie
zastanawiam się czy nie wtargać na taras choinkę w doniczce
taka ośnieżona będzie pięknie wyglądać, może nawet światełka powieszę
W końcu jak w grudniu nie było to teraz nadrobimy 




- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Napisałam i nie ma
.
Marysiu, pisałam, żebyś raczej ulepiła zajączka
............
Po dwóch dniach dosyć intensywnych, dzisiaj spokojniej
.
Do 15 ze wszystkim się uwinęliśmy. Zwieńczeniem była właśnie o 15 święconka
.
Zdążyłam jeszcze zrobić obchód ogrodu. Mimo słonka, bardzo zimno
.




W domu też błękity i drób





Marysiu, pisałam, żebyś raczej ulepiła zajączka

............
Po dwóch dniach dosyć intensywnych, dzisiaj spokojniej

Do 15 ze wszystkim się uwinęliśmy. Zwieńczeniem była właśnie o 15 święconka

Zdążyłam jeszcze zrobić obchód ogrodu. Mimo słonka, bardzo zimno











W domu też błękity i drób





Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Justyś już nie ulepię, bo śniegu prawie nie ma ...no może gdzieś w zakamarkach i chwała Bogu bo jak widziałam szalejącą śnieżycę to mnie zęby swędziały
Zdolna dziewczynka jesteś i śliczne ozdoby zrobiłaś...i ile ich!
Czy ciemiernik kropkowany ma nazwę?

Zdolna dziewczynka jesteś i śliczne ozdoby zrobiłaś...i ile ich!

Czy ciemiernik kropkowany ma nazwę?
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Marysiu,
.
Może ma, ale nie znam.
Dostałam kiedyś siewki od Forumki z Niemiec. Takie maleństwa. Teraz pokazują, jakie naprawdę są. Powinny być jeszcze 2 nowe.

Może ma, ale nie znam.
Dostałam kiedyś siewki od Forumki z Niemiec. Takie maleństwa. Teraz pokazują, jakie naprawdę są. Powinny być jeszcze 2 nowe.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Justynko!
Twoje dekoracje to dla mnie bomba
.
Dobrałaś elementy najlepsze z możliwych: mech
, delikatne szafirki
i naczynka
.
Efekt - rewelacja.
Niebanalne, nieopatrzone, oryginalne, autorskie i z elementami błękitu
.
Buziaki Wielkanocne, wyjątkowo serdeczne -
Jagi
PS. Czy mi się zdaje, czy któryś z moich - Twoich ciemierników zakwitł
?
Twoje dekoracje to dla mnie bomba

Dobrałaś elementy najlepsze z możliwych: mech



Efekt - rewelacja.
Niebanalne, nieopatrzone, oryginalne, autorskie i z elementami błękitu

Buziaki Wielkanocne, wyjątkowo serdeczne -

PS. Czy mi się zdaje, czy któryś z moich - Twoich ciemierników zakwitł

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Ale tak kompozycja tarasowa piękna i idealna na święta !!!
Te domowe też
Dajesz kwiaty w doniczkach i na to mech ?
Wesołych świąt ,dużo radości i samych cudowności !!!


Te domowe też

Wesołych świąt ,dużo radości i samych cudowności !!!

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
Jagodo, dziękuję za takie komplementa
Pisałam, że te błękity to trochę przez Ciebie
i ...dla Ciebie
. I jeszcze kilku miłośników błękitnego nieba odbitego w płatkach kwiatów
.
A mchy, korę, pieńki, kamienie, drewno, wiklinę
. I namiętnie znoszę z różnych rodzinnych eskapad i spacerów z psem...
Ocynkowane naczynia -bardzo lubię. I wygrzebuję z różnych graciarni i targów.
Ich niepowtarzalność związana z tym, że do kwiaciarnianych zawsze mam jakieś ale, lubię sama. No i aspekt ekonomiczny...
A z szafirkami wiążę nadzieję na dłuższy i liczniejszy ich pobyt w rozczochranym
. mam nadzieje, że tym razem będą współpracować
.
Twój ciemiernik kwitnie od stycznia
Jesienią też miał kwiatki
.
Buziaki świąteczne;:196
Mati, wygrzebuję różne koszyki i nietypowe naczynia na targach i w tzw. graciarniach.
Sezonowe rośliny ustawiam w doniczkach i maskuję mchem, korą, porostami lub kamykami, zależnie od pory roku.
Dziękuję i życzę radosnego świętowania

Pisałam, że te błękity to trochę przez Ciebie



A mchy, korę, pieńki, kamienie, drewno, wiklinę

Ocynkowane naczynia -bardzo lubię. I wygrzebuję z różnych graciarni i targów.
Ich niepowtarzalność związana z tym, że do kwiaciarnianych zawsze mam jakieś ale, lubię sama. No i aspekt ekonomiczny...
A z szafirkami wiążę nadzieję na dłuższy i liczniejszy ich pobyt w rozczochranym


Twój ciemiernik kwitnie od stycznia

Jesienią też miał kwiatki

Buziaki świąteczne;:196
Mati, wygrzebuję różne koszyki i nietypowe naczynia na targach i w tzw. graciarniach.
Sezonowe rośliny ustawiam w doniczkach i maskuję mchem, korą, porostami lub kamykami, zależnie od pory roku.
Dziękuję i życzę radosnego świętowania

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6
W domu.
Egzotycznie wyglądający Psi ząb.

I senna...psia mina.

Na podwórku.
Kocia dola.

Kurza twarz.

Rozczochrany dzisiaj całkowicie pod śniegiem
.
Słoneczko, które od czasu do czasu pokazuje się, topi białe.
Oby ślad po nim nie został.



Zmykam.
Czas na świętowanie
.

Egzotycznie wyglądający Psi ząb.

I senna...psia mina.

Na podwórku.
Kocia dola.

Kurza twarz.

Rozczochrany dzisiaj całkowicie pod śniegiem

Słoneczko, które od czasu do czasu pokazuje się, topi białe.
Oby ślad po nim nie został.





Zmykam.
Czas na świętowanie


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
