Aniu, też się zarzekałam, że bez umytych okien święta i tak będą

.
Oczywiście umyłam -wczoraj. Zostały garażowe i w kotłowni, ale to już po świętach.
U nas na szczęście przymrozek tylko z poniedziałku na wtorek. Teraz już ok. Ale i tak się boję, że magnolia dostała

.
Piękne masz dekoracje

.
Radosnego świętowania w rodzinnym gronie

.