Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko,bardzo dziękuję ,a tiarella też jakoś rośnie ?bo u mnie rośnie w bardzo trudnych warunkach w cieniu ;:79
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Cześć Milenko ;:196 Myśli mi spać nie dają i buszuje po śpiącym forum .Byłam u Ciebie w gościach ,ale spałaś niestety i musiałam sama zwiedzać Twoje włości .Nic się nie odzywasz ostatnio :( .Pięknie masz w ogrodzie ,ale niestety jesień idzie .Jakoś to wszystko tak szybko przemija .Ja nadal na tej ,nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam .Na razie nie bardzo się udzielam i już nawet mi się nie chce .
Czwartego będą moje wyniki ,też się tym gryzę ,a i po tym kleszczu też jeszcze nie doszłam do siebie .
W sobotę szykuję się na wystawę w Warszawie ,ale jakoś tak bez tej radości ,co zawsze .Dla mnie to był kiepski rok .A co u Ciebie ? Czy jesteś zdrowa ? Jak się ma zdrowie ,to tak ,jak by się miało wszystko .
Brzmi to banalnie ,ale to święta prawda .Ściskam Cię Miluś ,trzymaj się cieplutko ;:168
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko,
dzielżan prześliczny, naprawdę, kolor wyjątkowy.
Ja mam żółtego i czerwono- żółtego, może się zamienimy?

Co do Glorii Dei - zauważyłam u siebie, że ona się - jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi - nie rozrasta... Mam już kilkuletni egzemplarz i właściwie jest ciągle taka sama... Ani nie większa, ani nie gęstsza, ani bardziej rozroścnięta. Może ten typ tak ma?

A, słoneczniki mam takie same. Rzeczywiście, na opakowaniu kolorek był zdecydowanie podkręcony ;:306
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko aż się wierzyć nie chce, że Magical Moonlight jest przypalona....wg mnie oznaki podsychania to po prostu naturalny etap starzenia się kwiatu. W cieniu przedłużysz jej żywot jednak nie zatrzymasz schnięcia.
W powietrzu czuć już jesień a Vanilka u Ciebie biała, czy ona rośnie w cieniu?

Pozdrawiam serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

U mnie z kolei vanilka ma poduszone kwiaty, a dokładnie - według mnie - popalone. Ale rosnie w słonku, więc jak po deszczu przychodziło ostre słonko (a taka pogoda non stop była u nas w lipcu) to popaliło mokre kwiaty :(
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Wg mnie popalone mogą być liście a nie kwiaty...utrzymuję stanowisko, że to naturalne starzenie się kwiatu.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Mam hortensję już kolejny rok i nigdy tak nie było. Inne hortensje zakwitły szybciej, ale rosną w innym miejscu i nie ma takiego problemu. A starzejące kwiaty vanilki nigdy tak nie wyglądały. Kwestia suszy to tez nie jest. Moim zdaniem jedynym wytłumaczeniem jest palące słonko przy mokrych kwiatach :D
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Mandragora pisze:Ewciu :wit to dzielżan Ruby Tuesday, kupiłam go wiosną we Fl...
Już wylądowal na liście - nie wiedziałam że są tak czerwone dzielżany - zawsze kojarzylam z żółtymi i pomarańczowymi
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

:wit Miałam dziś wreszcie letni dzień :heja Choć czasu na ogród było niewiele, udało nam się wspólnie wykosić strumyk i okolice (jedna osoba musi trzymać kabel od elektrycznej małej kosy), a potem oddałam się ulubionemu zajęciu - grzebaniu przy różach :lol: Nie wiem dlaczego, ale wybieranie liści spod krzewów, przycinanie, zbieranie tych wrednych zielonych gąsienic wyjątkowo mnie uspokajają - jak żadna inna praca w ogrodzie ;:130

Martuś - tiarella o dziwo też rośnie, choć sadziłam praktycznie same korzenie. Słońce w tym miejscu w ogóle nie dochodzi. A to dowód:

Obrazek

Ewcia! ;:138 Cieszę się, że się odezwałaś ;:196 Szlachetne zdrowie... Zgadzam się w 100%! Mam nadzieję, że wyniki będą dobre, trzymam mocno kciuki! Mnie natomiast dobija w tym sezonie pogoda, praktycznie w ogóle nie odwiedzałam szkółek, bo w deszczu to średnia przyjemność, a jak już przestawało padać, to było szkoda czasu, bo przecież ogród gnije i zarasta chwastami. Tak się cieszyłam, gdy wegetacja tak szybko ruszyła po lekkiej zimie, cieszyłam się jeszcze bardziej, gdy ominęły mnie wiosenne przymrozki i co? W maju przez ogród przeszła wielka woda rabatami, a potem woda lała się prawie non-stop z góry. Czasem bywam jednak optymistką, więc oczywiście czekam na suchą, pogodną jesień. Może akurat się ziści? :wink:

Ewelinko - jak tylko troszkę się rozrośnie, to oczywiście chętnie się podzielę ;:108 O Glorii na pewno czytałaś:
Krzew może osiągać znaczne rozmiary nawet do 2m wysokości, ale to tylko teoretycznie bowiem po ponad półwieczu uprawy nie ma ona już takiego wigoru jakim czarowała onegdaj. Nad problemem tym zapewne pochylą się specjaliści. Może to tylko kwesta zawirusowania materiału pobieranego do okulizacji.
źródło: http://www.roses.webhost.pl/2011/01/pea ... -meilland/

Aga, Aniu - moim zdaniem to efekt przypalenia. Widzę, jak starzeją się pozostałe rosnące w półcieniu. Przychylam się do zdania Ani. Dla przykładu aktualne zdjęcia pozostałych hortensji (wszystkie zdjęcia z dzisiaj, a raczej wczoraj ;):

Magical Candle:

Obrazek

Polar Bear:

Obrazek

Obrazek

To akurat zły przykład :wink: Vanille Fraise w większości wygląda dopiero tak:

Obrazek

Hayes Starburst (ogólnie w bardzo kiepskiej formie, chyba jako pierwszej udało mi się... utopić hortensję ;:306 )

Obrazek

nn:

Obrazek

I zbliżenie na kwiatostan Magical Moonlight (słońce od rana do ok. 16, a w czerwcu i lipcu dłużej):

Obrazek

Obrazek

Aga - jestem Ci winna zaległe zdjęcie moich tujek po przycięciu. Mają ponad 3 metry, staram się 2 sezon utrzymywać je mniej więcej na takiej wysokości, jak je zastałam:

Obrazek

Mewcia - no to jeszcze jedno zdjęcie dzielżanu :) Dzielżany to miododajne byliny, zresztą sąsiad hodujący pszczoły ma cały łan wysokich żółtych. O dziwo u mnie jak na razie pszczółki nie są nim zbytnio zainteresowane. Ciekawe, dlaczego...

Obrazek

I jeszcze trochę różanie:

Jubilee w pozycji na baczność. Przyznam, że kwiat sporo traci na urodzie, gdy się nie zwiesza. Gdzieś znika ten czar falbanek, delikatnego odcienia żółci ukrytego pod płatkami... A może mi się wydaje?

Obrazek

Westerland doczekał się słoneczka:

Obrazek

Laguna:

Obrazek

I na koniec mój ukochany strażnik ogrodu - schorowany, po zastrzykach. Ale już zaczyna dochodzić do siebie. Czymś się podtruł i mam nadzieję, że to był przypadek..:

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Biedny Liczi ;:168 Może po prostu coś dziabnął w ogrodzie. Okamiemu raz się tak zdarzyło, że aż nim szarpało przy wymiotach. Wymiotował całe popołudnie, na końcu tylko już białą pianą i nie miał już siły chodzić. Poiłam go niemal na siłę i postanowiłam, że jak go godziny mu nie przejdzie jadę do weta. Na szczęście samo przeszło... Usiłuję go pilnować, by nic nie jadł w ogrodzie, ale to nie jest możliwe...
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Dziwna sprawa z tym wg Was przypaleniem....u mnie na patelni przez cały dzień i nie mają podobnych objawów jak wasze.
Naturalnie szybciej się przebarwiają i to wszystko.
Tuje fajnie wyszły, nie chcesz przycinać im również boków?
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Dla mnie najładniejszy kwiat hortensji to Hayes Starburst ;:215
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Aniu - mam nadzieję, w końcu biega często samopas po ogrodzie, a w różnych zakamarkach niezłe przysmaki na pewno można znaleźć :D Kilka razy znaleźliśmy rozbite kurze jajo z sąsiedniego kurnika, prawdopodobnie zgubione przez kunę (jak nie kuna, to kto?). Grunt, że już jest lepiej, jeszcze jutro antybiotyk i koniec :)
Aguś - znalazłam w sieci informację, że właśnie ta hortensja (M.M.) w słońcu często się przypala. Wystarczy pracy przy przycinaniu szmaragdów od góry, zresztą nie widzę potrzeby ciąć boków. Może kiedyś, zobaczymy :)
Marysiu - kwiat i owszem, ale już nie cała hortensja ;:306

I dzisiejsze fotki:

Młodziutka Aprikola:

Obrazek

Chippendale:

Obrazek

Chippendale, Pastella i nieuczesany Westerland ;)

Obrazek

Cudny gratisowy dzwonek od naszej różanej Ewy - Gloriadei ;:167

Obrazek

Heavenly Pink:

Obrazek

Jeżówka Secret Affair z parkującą na dzień ćmą :) Kwiat trzyma się w takim stadium od czasu posadzenia - 3 tydzień:

Obrazek

Lady of Shalot też jakaś taka nieuczesana ;:131

Obrazek

Kombinujemy, co by tu zbroić...

Obrazek

Lichtkonigin Lucia ;:167

Obrazek

Miniaturka w doniczce - walczy z mączniakiem, ale mam wrażenie, że nic sobie z tego nie robi:

Obrazek

Pajączek....

Obrazek

..i jego obiad:

Obrazek

Pomponella:

Obrazek

Obrazek

Puccini:

Obrazek

Coś innego niż róże :D

Obrazek

Rotes Meer:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sundaville:

Obrazek

Obrazek

Na koniec ogłaszam wszem i wobec, że przyszła jesień ;:204

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Witaj Milenko,Twój ogród pełen gwiazd różanych ,a najpiękniejsza gwiazda to Twój przyjaciel,on taki niewinny :heja pozdrawiam i buziaczki ;:196
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Oooo...i u Ciebie zimowity już kwitną ;:oj . Nie, ja ich jeszcze nie mam, ale dzisiaj odwiedzając ciotulę rzuciły mi się w oczy Jej kwitnące zimowity. Niechybnie za wcześnie. Ja chcę jeszcze słonecznego lata ciąg dalszy...
Co to za gąsienica robi sobie dziurki w różanych listeczkach ? Też mi coś tak zsiekło liście, i na działce, i na balkonie... ;:223 .
Nie dobiły ich choróbska, to jakieś flądry mi zeżarły te liście...oby to były gąsienice jakiś rzadkich motyli ;:224 .
Milenko, ślicznie i kolorowo u Ciebie w ogrodzie, i tak konfiturowo ;:138 ...no co ja poradzę, że wszystkie róże podziwiam, ale najchętniej ich płatki ładuję do słoiczków :;230 . Dobra, nie wszystkie...tylko te różowe ;:219 .
A u mnie domek malusi się stawia ;:224 , jest już szkielet... :heja.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”