
Dzięki dziewczyny

Dziękuję za rozpoznaniePrzemo pisze:To co nazwałaś draceną zieloną to kordylina.
Faktycznie wygląda na tego rozchodnika. Cieszy mnie, że zimuje w skrzynce. Jakby to nie byl kłopot to pasowałby bordowy do kompletuagaxkub pisze:wg mnie to rozchodnik kaukaski, ale trochę wyciągnięty
bardzo fajnie rośnie w pojemnikach i można na zimę zostawiać na polu
jak będziesz chciała to mam go sporo i zielonego i troszkę bordowego
kurcze szkoda - paczka spakowana zaraz z nią na poczte ideAlfaXIII pisze:Dziękuję za rozpoznaniePrzemo pisze:To co nazwałaś draceną zieloną to kordylina.
Faktycznie wygląda na tego rozchodnika. Cieszy mnie, że zimuje w skrzynce. Jakby to nie byl kłopot to pasowałby bordowy do kompletuagaxkub pisze:wg mnie to rozchodnik kaukaski, ale trochę wyciągnięty
bardzo fajnie rośnie w pojemnikach i można na zimę zostawiać na polu
jak będziesz chciała to mam go sporo i zielonego i troszkę bordowego
fajnie że w takim nawet dobrym stanie dotarły, po ostatnich przygodach szczerze w to wątpiłamAlfaXIII pisze:Przedstawię Wam nowe, forumowe "trofiejki"Na razie to nieco zmaltretowane maluszki ale dojdą do siebie
![]()
![]()
![]()
![]()
Calisia fragrans, dracena zielona, skrzydłokwiat, szczawik i paprotka. Najgorzej wygląda szczawik. Nie mam doświadczenia w jego hodowli ale chyba odbije z szyszeczek? Bo te listeczki to raczej umrą