Sylwio ( czy wiesz, ze tak mam na drugie imię ???
) witaj w moim ogródku i bardzo dziękuję Ci za takie cieplutkie słowa

Ja już tak mam , że nie bardzo umiem usiedzieć na miejscu

ciągle coś muszę robić...... pomysłów mam mnóstwo i frustruje mnie to, ze nie wszystkie mogę zrealizować bo czasu brak
Ale wielką radością jest to, że podoba się innym to co robię, to jeszcze większa motywacja.... dziękuję i bardzo zapraszam
Geniu będę naprawdę szczęśliwa

, chryzantemki uwielbiam i ucieszy mnie to, że będę miała więcej kolorów. Może Tobie spodobają się któreś z moich na wymiankę ???
Grażynko witaj kochana
U mnie też zimno, brzydko i mokro..... ja kocham deszcz, ale nasza aura straciła umiar

..... wszystko na maxa

jak upał i susza , to aż trudno wytrzymać, jak leje to też bez końca..... bardzo czekam na piękną, złotą i sloneczną jesień, na babie lato.... mam nadzieję, ze już lada chwila nadejdą cieplutkie, słoneczne dni.... i będziemy mogli ładować akumulatorki na zimę....
Ta hortensja z 5 fotki to Phantom, jedna z moich ulubionych, zaraz za Limelight
Zrobiłam dziś kilka zdjęć w deszczu, mimo, że ogródek straszy nie skoszoną, długaśną trawą i czekającymi na wycięcie zaschniętymi badylkami lilii, które wyglądają bardzo bałaganiarsko.... ale padający ciągle deszcz już dłuższy czas nie pozwala popracować w ogródku.... może wreszcie weekend będzie ładny, i uda się nadrobić zaległości....
