Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
- beti_h
- 200p
- Posty: 252
- Od: 7 mar 2012, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie Szczecin
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Czy sposób z filmiku, to nie to samo, co pikowanie po liścienie?
Czy to się różni?
Czy to się różni?
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Dlaczego facet uszczykuje końcówki korzeni?
Ziemię warto by przesiać przez jakieś sito, dodać trochę piasku i perlitu - wygląda na mocno torfową.
Za mocno je na początku podlewa.
Ziemię warto by przesiać przez jakieś sito, dodać trochę piasku i perlitu - wygląda na mocno torfową.
Za mocno je na początku podlewa.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Pomidor ma system palowy i uszczknięcie końcówki korzenia palowego ma zmusić pomidor do szybszego wypuszczenia korzeni przybyszowych.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4165
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Jeżeli korzenie są za długie i nie mieszczą się na wysokość razem z łodyżką w ziemi to się je uszczykuje - facet to właśnie mówi. Ja też często to robię. I też obficie podlewam po posadzeniu siewki. Siewki oczywiście najlepiej nie dopuścić do wybiegnięcia, ale jak już są wybiegnięte można tak, albo po prostu wkładać ukosem
. Natomiast racja z tym podłożem - jak nie doda się perlitu albo wermikulitu albo w ostateczności grubo ziarnistego piasku, to ziemia będzie się zaskorupiać, a to jak wiadomo bardzo źle działa na korzenie (brak dostępu powietrza i mogą gnić)
.


Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
On tam dużo rzeczy mówi, ale dla mnie w obcym języku.
Według mnie przelewa te siewki. Moje doświadczenia z zeszłego roku wskazują na to, że takie podlanie już wilgotniej gleby plus niewiele słońca, plus niezbyt wysoka temperatura zwiastuje kłopoty.
Według mnie przelewa te siewki. Moje doświadczenia z zeszłego roku wskazują na to, że takie podlanie już wilgotniej gleby plus niewiele słońca, plus niezbyt wysoka temperatura zwiastuje kłopoty.
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Dzięki forumkom, wiem już jak głęboko wsadzać do ziemi/torfu podkiełkowaną paprykę (2-3 cm). Teraz mam dylemat z pomidorami, bo pierwsze wykiełkowały (do donic). Ponieważ są to nasiona z akcji i nie chcę żadnego zniszczyć (np. ściągając im nasionko z liścieni), chciałabym się poradzić jak je głęboko wsadzać do ziemi (dołek robię ołówkiem). Czy tak jak paprykę czy trochę bardziej płytko?
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Co tu tak pusto? Wszyscy w ogródkach sadzą pomidory? Ja dopiero na półmetku tzn wsadzona połowa 65 szt ale kręgosłup wysiadł i reszta grzecznie czeka w swoich ciasnych klatkach fertygowana przez męża.
Do końca maja lekarz zabronił mi jakiejkolwiek ogródkowej pracy, czy nie lepiej byłoby je zadołować?
Do końca maja lekarz zabronił mi jakiejkolwiek ogródkowej pracy, czy nie lepiej byłoby je zadołować?

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13944
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Też jestem w tyle z sadzeniem pomidorów do gruntu
na razie może 1/4 czy nawet 1/5 siedzi w ziemi. Inne czekają pod parasolem, bo słońce za ostre 


- minia821
- 500p
- Posty: 659
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Moje już wszystkie w gruncie.
Dla osłony przed słońcem mają baldachim ze starych firan

Dla osłony przed słońcem mają baldachim ze starych firan

Pozdrawiam Kaśka
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Czego to ludzie nie wymyślą,żeby dogodzić pomidorkom
Ja wysadziłam połowę,z resztą czekam na ochłodzenie albo zachmurzenie. Ale jak ogladam prognozę długoterminową,to ochłodzenie ma być za tydzień. Postanowiłam więc wieczorami wysadzać po trochu. Sadzonki ładne,grube,dobrze zahartowane,to dadzą radę .Stoją na słońcu,już nawet nie cieniuję ich w południe włókniną,tylko muszę podlewać 2 razy dziennie
Te,które wysadziłam 2 tygodnie temu już złapały grunt i ruszyły ładnie w górę. Taka pogoda to dla nich raj 

Ja wysadziłam połowę,z resztą czekam na ochłodzenie albo zachmurzenie. Ale jak ogladam prognozę długoterminową,to ochłodzenie ma być za tydzień. Postanowiłam więc wieczorami wysadzać po trochu. Sadzonki ładne,grube,dobrze zahartowane,to dadzą radę .Stoją na słońcu,już nawet nie cieniuję ich w południe włókniną,tylko muszę podlewać 2 razy dziennie


Pozdrawiam serdecznie- Ela
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Też tak myślę, pomidorki słońce ( nawet to palące ) uwielbiają pod warunkiem, że mają nóżki w wodzie.
Ja od czasu wsadzenia ( poniedziałek-wtorek ) jeszcze ich nie podlewałam bo stoją ładnie nie omdlałe. Czy jeśli będzie nadal tak upalnie podlewać czy trzymać się tego dwutygodniowego terminu bez podlewania jak tu na forum radzono?
Ja od czasu wsadzenia ( poniedziałek-wtorek ) jeszcze ich nie podlewałam bo stoją ładnie nie omdlałe. Czy jeśli będzie nadal tak upalnie podlewać czy trzymać się tego dwutygodniowego terminu bez podlewania jak tu na forum radzono?

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- minia821
- 500p
- Posty: 659
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
2 tygodnie bez podlewania?
W takie upały?
Ja wieczorem wysadzałam, a na następny dzień wcześnie rano już musiałam podlewać, bo zaczynały więdnąć.
W takie upały?

Ja wieczorem wysadzałam, a na następny dzień wcześnie rano już musiałam podlewać, bo zaczynały więdnąć.
Pozdrawiam Kaśka
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Wydaje mi się, że smak - zawartość np. cukru zależy głównie od ilości słońca i niektórych składników np. potasu.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Wysadzając sadzonki do gruntu solidnie namoczyłam im bryłę korzeniową w wiaderku a potem solidnie podlałam i do tej pory nie mam oznak omdlenia.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Też jeszcze nie podlewałem swoich, wysadzonych 10 maja. Ziemia wilgotna na głębokości 2 cm. Fakt że sporo wody do dołków dałem na starcie.