Ogródek AGNESS

[AGNESS]

Mariolu jestem, kochana.... ale jakoś czasu mi brak na wszystko..... nie miałam czasu zajrzeć do laptusia .... ale już nadrabiam

Aniu roślinki tak szybko rosną, że nawet się nie obejrzysz a będziesz miała wspaniały rozrośnięty busz

Jadziu ja PS obcinam tak na wysokości ok 50 cm..... Mam go posadzonego na ,,rakiecie,, o wysokości ok 2mm , pędy są dłuższe i kaskadami opadają w dół , tak, że kwiaty sięgają do od czubka rakiety do samej ziemi..... jest ich mnóstwo.... to chyba najobficiej kwitnący powojnik jakiego widziałam
Z tym rozrastaniem to masz całkowitą rację...... ja sądzę roślinki od początku dosyć blisko siebie, bo bardzo nie lubię dużych przerw i pustej ziemi na rabatach.... chcę, żeby w miarę ciekawie wyglądały od początku.... później faktycznie jak się rozrosną to trzeba przycinać a nawet przesadzać..... no ale coś za coś

Misiu dziękuję mam nadzieję, ze niedługo znów do mnie zawitasz
Oj tak i u mnie wspaniale popadało..... cudowny rzęsisty deszcz .... ale porządna nawałnica przetoczyła się kilka kilometrów ode mnie nad jeziorem...... podobno drzewa łamały się, parasole z lokali fruwały na dalekie odległości, a nawet karetki jeździły, bo byli jacyś poszkodowani..... straszne są te obecna burze....

Asiu dziękuje Ci za tak pozytywne opinie o moim ogródku, to bardzo miłe, ze to co tworzymy z wielką miłością , podoba się innym osobom....dziękuję
Staram się, żeby roślinki nie mieszały się na rabatach, żeby rosły w kępach...... jeszcze nie dawno każda roślinka otoczona była kręgiem z kamieni , miała swoje odosobnione miejsce, ale już teraz tak mocno sie rozrosły, i zarosły kamienie, ze zrezygnowałam z tego

Tajeczko, tak już burza minęła...... u mnie na szczęście bez jakichś przykrych niespodzianek, po prostu padał wspaniały rzęsisty deszcz..... pięknie zrosił ogród...... Niestety na pobliskim jeziorze była prawdziwa nawałnica, podobno połamało drzewa, a i jakieś wypadki były bo kilka osób zawieziono do szpitala..... coraz gorsze są burze.....zamieniają sie w prawdziwe nawałnice....
Mam nadzieję, ze i u Was popada, u mnie też już baaaardzo sucho było.....

Liliowe obrazy....

NN


Red Alert




NN






Cote d'Azur








Lilia Królewska




Garden Affaire




Patricia's Pride


NN


Koures






White Pixels




Italia


Nety's Pride

[Tajka]

Agniesiu lilie przecudnej urody.
Zaczyna się liliowy festiwal u Ciebie.
Nawałnica na szczęście Cię ominęła, a była tak blisko. Ostatnio deszcze wiążą się razem z burzą.

[x-ag-a]

Agnieszko, Twoje lilie są po prostu wspaniałe! Jakież bogactwo kwitnienia i różnorodność barw Moje dopiero szykują się do otwarcia pąków.
Dobrze, że nawałnica Cię ominęła... nasze ogrody nie lubią takich gwałtownych zjawisk przyrodniczych.
Przed chwilą u Tajeczki pisałam, że u mnie na deszcz się nie zanosi, ale słyszę coś w oddali
Pozdrowienia!
A

[marpa]

Agnieszko bogaty pokaz lilii zrobiłaś podziwiam ,że prawie wszystkie nazwałaś ja tak namieszałam ze swoimi,że wcale nie wiem co jest co...musiałabym poszukać w starych zdjęciach ale chyba nie jest to takie ważne dla mnie
U mnie suszy nie ma ale dzisiaj w radio komunikaty były o możliwości burz i gradu...dotychczas nie padało ale znaczną część dnia było pochmurno i bardzo przyjemna temperatura...można było coś zrobić.
Bo ja ciągle coś przerabiam...

[iwona0042]

Ależ cudne lilie pokazałaś, ja nadal czekam na kwitnienie swoich, kwitną pojedyncze sztuki dopiero

[duju]

Piękne i obfite kwitnienie. Powiedz, nie pokładają się? Bo u mnie parę leży po tych deszczach.

[Norbitka]

Coraz bardziej podobają mi się lilie... a jeszcze niedawno... Ta bordowa piękna.
Moje jedyne tak mocno i ładnie pachną. Chyba będę powiększała kolekcje coś mi się zdaje
Ale mi się narobiło

[malgocha1960]

Aguś,uzbierałas sporą kolekcję pieknych lilii.Ja mam dwie dziwne sztuki,bo jest pojedyńcza gałazka i na niej jeden jedyny kwiat,nie wiem co to za dziwadło.

[kogra]

Masz ładną kolekcję lilii.
Ciekawa ta Garden Affaire, czy to ta z tych wysokich nazywanych drzewiastymi ?

[IWONA1311]

Agnieszko u Ciebie jak zwykle można się napatrzeć na piękne odmiany lilii.
U mnie burzy dziś nie było choć przeszła bokiem troszkę pogrzmiało z daleka, ale deszyk troszkę popadał choć to troszkę za mało.

[Wanda7]

U ciebie zawsze można liczyć na piękny zestaw odmian wszelakich lilii. I formy, i kolory, i zapachy pewnie też rozmaite. Może niedługo stworzysz własną odmianę

[AGNESS]

Tajeczko lilie zakwitają w tempie ekspresowym..... jak tak dalej pójdzie, to wszystkie wykwitną się do sierpnia, a później będzie już zielono..... może uda Wam się wpaść do mnie jeszcze w lipcu, żeby zdążyć na liliowy festiwal????? może w któreś niedzielne przedpołudnie???
Powiem Ci szczerze, że po tych nawałnicach, które zdarzają się coraz częściej, jak zaczyna grzmieć, to jestem pełna obaw

Aguniu dziękuję Za chwilę i Twoje lilie pięknie zakwitną Teraz to idzie z dnia na dzień, wciąż zakwitają kolejne kwiaty..... każdego ranka wychodzę z kubkiem kawy na obchód ogródka i ciągle coś nowego mnie wita
Ciekawa jestem czy do Ciebie dotarł deszczyk???

Maryniu lilie to moje ukochane kwiaty i zależy mi żeby znać ich nazwy..... nie chciałabym, kupując, ściągnąć do ogródka odmiany, którą już mam , bo po prostu brak na to miejsca, a tyle jest pięknych, że marzy mi się jak najwięcej..... niestety już koniec z sadzeniem lilii....definitywny brak miejsca..... Muszą mi wystarczyć te, co już są.....
Z tymi przeróbkami to chyba nigdy się nie skończy ....ciągle wkradają sie do głów nowe pomysły, kolejne koncepcje, nowe plany rabat..... i to właśnie jest piękne

Iwonko lada chwila doczekasz się pięknego kwitnienia, przy takim ciepełku roślinki zakwitają błyskawicznie

Justynko zaobserwowałam , że im starsze lilie, tym mają grubsze i sztywniejsze łodygi i nie ma takiego problemu z wykładaniem jak wcześniej..... ale warto podeprzeć te wykładające się.... szkoda, żeby się połamały..... Je jedną z kęp już podparłam....

Beatko na lilie namawiam każdego i zawsze..... to wspaniałe kwiaty.... pod każdym względem...... i niesamowicie piękne i większość cudnie pachnie..... całkowicie niekłopotliwe i praktycznie bezobsługowe.....tylko sadzić

Małgosiu najprawdopodobniej są to niewielkie, młode cebulki, które nie mają siły, żeby wytworzyć więcej kwiatuszków..... przez sezon wzmocnią się, urosną i w przyszłym roku będziesz miała już piękny bukiet liliowych kwiatów

Tak Grażynko Gardenka jest bardzo wysoka, to Orienpet, w tym roku ma około 2m..... dokładnie nie mierzyłam, ale ja przy niej jestem malutka ...... a jak bajecznie pachnie.... nie przesadzę, jeśli powiem, że wieczorem pół ogrodu jest przesyconego jej zapachem Bardzo namawiam na posadzenie tej odmiany.... jest naprawdę niesamowita....

Iwonko u mnie naprawdę świetnie podlało....chociaż po takiej suszy to mało, podejrzewam, że pod gęste krzewy nawet nie bardzo dotarło.... a ziemia pył.....
Mam nadzieję, ze i do Ciebie dotrze więcej deszczu......

Wandziu dziękuję Niestety mojej odmiany pewnie nie będzie, bo nie mam szans, żeby wysiać gdziekolwiek nasionka.... każdy centymetr ogródka zajęty Dlatego też zawsze obrywam przekwitłe kwiaty, żeby nie traciły sił na wydanie nasion.... niech rosną cebulki

Zapraszam na spacerek

[majka411]

Witaj Aga .... bardzo mi odpowiada klimat Twojego ogrodu..... zawsze muszę przelecieć zdjęcia kilka razy i wiesz, że wtedy się zastanawiam, którą roślinkę warto zaprosić do mojego ogrodu.... taka pazerna jestem
Jejku mam cztery hortensje ogrodowe i niestety u mnie klimat im nie służy..... nie kwitną.
W tym roku mają bardzo dużo gałązek i liści, a tylko jedna ma ledwo, co pączusie.
Twoje bardzo mi się podobają.... właśnie taki kolorek za mną chodzi.

[sweety]

Majeczka siedzisz mi w głowie Powiedziałaś dokładnie to, co ja myślę. Twój ogród Aguś to zdecydowanie moje klimaty

[duju]

Agness, popieram moje przedmówczynie, też zawsze wracam i oglądam zdjęcia wstecz
Dzisiaj fajne zdjęcia, można popatrzeć co rośnie na kolejnych rabatkach.
Uwielbiam lilie od zawsze, w poprzednią zimę, wymarzły mi cebulki (a były piękne,pachnące), ale na wiosnę uzupełniłam i mam