Madziu, to taka czarna kasta budowlana, o bokach zamaskowanych kamieniami.
Małgosiu, za życzenia zdrwia dziękujemy, Niestety choroba poważna i poważna operacja.Najszybszy termin operacji wyznaczon jak się dało. Na razie syn leży i cierpi, nic innego tylko lepi przeciwbólowe.
Ten miskant według opisu to miskant chiński strictus. Zebrinusa kiedyś miałam, ale zszedł pewnej zimy. Tego mam w 3 egzeplarzach od wiosny.
Jolu, słoneczko wyzwala siły, choć ja już nic nie robię, tylko kawki na ławeczce spijam.
Aniu, dziękuję,
Joasiu, ta trwa ma około metra szerokości, wiec do małych nie należy.

Ale mimo ciasnotu u mnie rosną takie dwie.
Grzażynko, trawy poza tatarakiem raczej lubią szuszę, U mnie podlwane tak jak cały ogród, a rosną na podwyższonej rabacie, więc chyba nie....
