lora Misiu, jak w życiu, jesień ma swoje uroki, ale pewna nie jestem czy jest oczekiwana.
RomciaW, Romciu dzięki, dla kosza prawdziwków to dla mnie zawsze może być ta pora roku. Uwielbiam zbierać a jeszcze bardziej jeść, za talerz dobrej zupy z prawdziwków oddałabym najprzedniejsze mięsa.
alicjad31, Alu widać już widać.
JAKUCH, Jadziu to nie klonik ale tulipanowiec, mam nadzieję, że w następnym roku zakwitnie, w głębi jabłoneczka z rajskimi jabłuszkami, nie jest to tak daleko, a jeżeli jedziesz samochodem w stronę zachodniej granicy to od A-4 20 km.
skorpion811-51 Stasiu, wczoraj znowu zebrałam kosz, ale już się kończą.
Bufo-bufo,Olu, nie znam nazwy odmiany trawki, dostałam kępkę od osoby która nie wiedziała co to jest, a na zdjęciu są berberysy, a odmiana zapomniana, niestety.
Sylwia85, Sylwio ale te tęsknoty pozwalają nam przetrwać zimę, inaczej ciężko by było. Co do wiosny, ja też chciałabym wczesnej, ciepłej, zobaczymy czy się spełni.
Jeszcze wczorajsze prawdziweczki,
Czy zdarzyło się Wam wybrać do lasu bez nożyka? bo mnie jak widać tak.
Maślaczki modrzewiowe, które wyrosły w moim ogrodzie pod modrzewiem oraz dąbrowa w której zbieram prawdziwki.
