hen_s pisze:Piotr, Ela, Marzena, Żaneta - dziękuję w imieniu moich ulubienic.
piasek pustyni napisał(a):
A tak miałam nadzieję, że może nad morzem się spotkamy...Ale góry są o wiele lepszym wyborem, więc się nie dziwię, sama ganiam rodzinkę właśnie w góry
Nad morzem bywam stosunkowo rzadko. W Kołobrzegu co najwyżej raz w roku, w tym zresztą nie pojechałem chociaż miałem okazję na kilka dni...
Po prostu rzeczywiście wolę zdecydowanie góry, a moja żona jeszcze bardziej zdecydowanie. To i co mam robić? Po górach spaceruję.

I bardzo dobry wybór! U nas tłok, pogoda wyjątkowo zmienna, ale woda w Bałtyku ciepła, zaliczyłam nawet już trzy kąpiele
A mówiąc o górach, od razu przypomniały mi się takie słowa: "Idę w góry cieszyć się życiem, oddać dłoniom halnego włosy, w szelest liści wsłuchać się pragnę, w odlatujących ptaków głosy"... - to taka stara harcersko - turystyczna pieśń. Ach, jakże z nostalgią wzdycham w Twoim wątku.. Jak ja Ci zazdroszczę! Ale żeby Tobie nie było tak dobrze, to powiem Ci w sekrecie, że moje wakacje dopiero przede mną. I w tym roku jeziora czekają...
A i tak masz lepiej, bo Twoje kwiaty rekompensują wszystko. Parodie - po prostu cuda. Powtarzam się, do znudzenia, ale nie umiem się nie zachwycać. I tym bardziej czekam na inne zdjęcia.
