Dorotko, z tego co zauważyłam to kalie są odporne na deszcze, ani liściom, ani kwiatu nic się nie działo. Słonko też jej nie przypiekło. Myślę, że warto spróbować. Tylko na zimę do garażu

Milinek, to mój milin amerykański

Mam go posadzonego na murze przy różach, to śliczne pnącze. Ma po raz pierwszy pączki, trzymaj za nie kciuki
Madziu, dziękuję

Też jestem ciekawa kwiatuszków milinu, bo nie jestem pewna koloru

Trzymajmy więc razem kciuki
