Bardzo dziękuję Wam za odwiedziny i miłe słowa. Niestety tak strasznie ostatnio czas przyspieszył, ze sobie nie radzę. Na szczęście rok akademicki już się skończył i teraz będzie trochę luźniej.
Pilnuje , by nie przeoczyć wyczekiwanych kwitnień.
Oto kolejne:
Epithelantha micromeris- szkoda, ze kwiaty takie małe i blade
Gymnocalycium bruchii
M. prolifera
Delosperma echinatum
Echeveria minima
Delosperma obtusum- nowy nabytak
Rebutia x hybrida marketowa
Turbinicarpus 'Lilinkeuidus'
I wreszcie M. perbella.
Tak było w 2012
Obecnie postanowiła się podzielić.
I jeszcze takie resztki kwitnące:
