Pati, Aga dzięki. Niestety mnie się ten bucik nie spodobał, odciągał uwagę od zawartości.
Przesadziłam do normalnych doniczek i bucik powędrował do koleżanki co ma młodszego syna, bo mój też jej nie chciał.
Emma dzięki. Hutujnia inaczej Tułacz pstry powinna rosnąć w ogrodzie i nawet jak nazwa wskazuje wędrować, ale u mnie wymarza.
Dlatego doniczki zabieram na nieogrzewany strych. Ja je trzymam w doniczkach bez otworów, to roślinka bagienna, nadmiar wody jej nie straszny.
Oczywiście zimą nie trzymam ich w wodzie, ale gdy jest cieplej to podlewam troszkę jak mocno wysycha.
Część nadziemna obumiera, którą ścinam i tak czekają do wiosny. Dość szybko się budzą.
Jeśli masz więcej to możesz spróbować część przezimować w gruncie, może Tobie się uda.
Ja na wiosnę jak zaczynają rosnąć to podcinam korzenie i daję świeżą ziemię. Obcięte korzenie/kłącza wrzucam do gruntu, dzięki temu mam też w ogrodzie. Powodzenia.
W przyszłym sezonie mam plany z inną roślinką, może też Cię zainspiruję, zobaczymy

ale to dopiero w przyszłym sezonie, przed nami zima brrr.
Justynko dzięki. U Ciebie bardzo podobają mi się achimenesy, które od tego sezonu są też moją miłością.
Achimenes z całkiem okazałymi kwiatuszkami (kolorek jest bardziej fioletowy)
Tutaj cyklantera,(dziki ogórek) podobno zdrowy. Trochę późno posiana, ale sobie poradziła i owocuje.
Nawet mi opanowała małą wisienkę, która coś słabo sobie radzi jako pergola dla tego pnącza.
Widoczek ze spaceru z psem przemycę, roślinny jakby nie było.
