Liliowce, róże i reszta......
Re: Liliowce, róże i reszta......
Grażynko Dalej nie jestem pełna optymizmu i nawet nie chce mi się iść na działkę jak pomyślę że za chwile czeka nas kolejny nawrót zimy.
Tu masz całą ofertę nie tylko róż
http://www.meillandrichardier.com/rosie ... des-fleurs
Tu masz całą ofertę nie tylko róż
http://www.meillandrichardier.com/rosie ... des-fleurs
Re: Liliowce, róże i reszta......
Twoje roślinki mają w nosie tę zimę.Trzeba brać z nich przykład.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Liliowce, róże i reszta......
Zazdroszczę tego braku śniegu - jak u nas dopadało to mamy go tak do kolan.
Pewnie za jakiś czas popłyniemy.
U Was krokusy widać - ja też tak chce.
Pewnie za jakiś czas popłyniemy.
U Was krokusy widać - ja też tak chce.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta......
Danusiu - no to mamy co oglądać w ten niesprzyjający czas.
Od jutra znowu nawrót zimy - kiedy to się wreszcie skończy.
Aniu - dokładnie, i na szczęście rosną dalej.
Oby wytrzymały do prawdziwej wiosny.
Gosiu - to chwilowe bo znów ma u nas padać śnieg i być mróz.
Mamy taki pogodowy kogel mogel.
Ale ogólnie rzecz biorąc jest dobrze i oby już tak zostało.
No to następne fotki z dzisiejszego obchodu.
Ciemiernik w innej części ogrodu na bardziej cienistej rabacie też dobrze zniósł ostatnie mrozy.
Śnieg połamał niestety liście obrazków plamistych, ale mimo to nadal są zielone i nie widać obmrożeń.
Jaśmin nagokwiatowy jak widać dalej otwiera następne kwiatki.
Przebiśniegi już po całym ogrodzie tworzą kępki białych kwiatków.

Wawrzynkowi jak widać też nic nie zaszkodziło i ma się dobrze.
Widziałam nawet na nim pierwszą pszczołę, ale nie udało mi się zrobić jej zdjęcia.
Puszkinie też w pogotowiu, tylko czekają na cieplejsze dni.
Śnieżycowy szpaler ma coraz więcej dzwoneczków.
A tu wyrasta coś dziwnego ale nie wiem co to.

Od jutra znowu nawrót zimy - kiedy to się wreszcie skończy.

Aniu - dokładnie, i na szczęście rosną dalej.
Oby wytrzymały do prawdziwej wiosny.
Gosiu - to chwilowe bo znów ma u nas padać śnieg i być mróz.
Mamy taki pogodowy kogel mogel.
Ale ogólnie rzecz biorąc jest dobrze i oby już tak zostało.

No to następne fotki z dzisiejszego obchodu.
Ciemiernik w innej części ogrodu na bardziej cienistej rabacie też dobrze zniósł ostatnie mrozy.

Śnieg połamał niestety liście obrazków plamistych, ale mimo to nadal są zielone i nie widać obmrożeń.

Jaśmin nagokwiatowy jak widać dalej otwiera następne kwiatki.

Przebiśniegi już po całym ogrodzie tworzą kępki białych kwiatków.

Wawrzynkowi jak widać też nic nie zaszkodziło i ma się dobrze.
Widziałam nawet na nim pierwszą pszczołę, ale nie udało mi się zrobić jej zdjęcia.

Puszkinie też w pogotowiu, tylko czekają na cieplejsze dni.

Śnieżycowy szpaler ma coraz więcej dzwoneczków.


A tu wyrasta coś dziwnego ale nie wiem co to.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Liliowce, róże i reszta......
Grażko,
to u Ciebie już wiosna
Chyba jest to jedyne miejsce w Polsce, gdzie roślinki w ogrodzie można zobaczyć.



Chyba jest to jedyne miejsce w Polsce, gdzie roślinki w ogrodzie można zobaczyć.


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Liliowce, róże i reszta......
Grażynko cudna wiosna u Ciebie, aż trudno uwierzyć porównując do mojego regionu.
Szkoda tylko, że mrozy nadchodzą.
Ta roślinka nie znana, to może jagodowiec?

Szkoda tylko, że mrozy nadchodzą.
Ta roślinka nie znana, to może jagodowiec?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Liliowce, róże i reszta......
Rzeczywiście nic nie ucierpiało
I dobrze
A mnie coś podkusiło odkryć laurowiśnię a tu takie mrozy jeszcze nadają 



Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11660
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Liliowce, róże i reszta......
Miłe
obrazki pokazujesz Grażynko! Przy takim deficycie wiosny w naszych ogrodach i ogródkach u Ciebie




- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Liliowce, róże i reszta......
Ocenę moich strat i oznak wiosny rozpocznę już jutro ;) W końcu zobaczę co się dzieje w moim ogrodzie. Jednak na pewno nie będzie tak kolorowo jak u Ciebie...
Re: Liliowce, róże i reszta......
Grażynko nie masz czasem za dużo białego ciemiernika ja bym reflektowała bo zeszłej zimy wymarzł i już się nie opuścił. Ciemnego mam i jak do nie dawna żył. Ja tą stronkę Meillanda oglądałam wiele razy gdy poszukiwałam jego róż i nadal tam wchodzę chociaż to co chciałam już kupiłam poza 4 które może jeszcze kiedyś kupię.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Liliowce, róże i reszta......
Tyle kwiatów teraz w ogrodzie, tylko u Ciebie widzę
Są naprawdę wyjątkowe, jakby pochodziły z innej strefy klimatycznej.
Też myślę, że to jagodowiec na ostatim zdjęciu.
A z tym roztopionym śniegiem wokół ranników czy krokusów u Ani to może promienie słoneczne odbijają się o żółty kolor? Liści na razie nie ma.
Liliowców wykiełkowało już 17 i zdaje mi się, że zdolność kiełkowania - 100%
To co na parapetach, póki co musi starczyć na radowanie się zielenią 

Też myślę, że to jagodowiec na ostatim zdjęciu.
A z tym roztopionym śniegiem wokół ranników czy krokusów u Ani to może promienie słoneczne odbijają się o żółty kolor? Liści na razie nie ma.
Liliowców wykiełkowało już 17 i zdaje mi się, że zdolność kiełkowania - 100%


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta......
No i po radości.
Wczoraj słonko dzisiaj szaruga i deszcz.
Krysiu - może nie jedyne, ale fakt że coś zielonego widać nad powierzchnią ziemi.
Po śniegu już ani śladu tylko wszystkie brudy na wierzchu.
Tajko - czasem tak się zdarza.
Szkoda mi tej zieleniny która już wyszła, bo pewno jutro znowu śnieg ją przysypie.
Ale jest nadzieja, że po świetach będzie lepiej......dużo lepiej.
Mirko - oj to przykrywaj szybko.
Ona wprawdzie odrasta bez problemu, ale szkoda krzewu, który w razie czego będzie musiał zaczynać od początku.
Moje miały 2m a po zeszłej zimie mają teraz ledwo pół metra.
Maryniu - dla mnie też są miłe.
Zwłaszcza, że wygląda na to, że wszystko dobrze przetrwało zimę.
Cieszy człowieka taki widok kiedy jego praca nie idzie na marne.
Przemku - a więc szczęśliwej podróży.
No i czekam na relację.
Danusiu - niestety nie mam , jeśli chodzi Ci o tego kwitnącego w grudniu.
U mnie w ogóle nie rośnie bo on kocha wapienną glebę a u mnie same zakwasy.
Jacku - gdzie tam inna strefa, przecież to rejon podgórski.
Jedynie śniegu nie ma co mnie trochę martwi przed zapowiadaną następną falą mrozów.
Jagodowiec......a skąd by się wziął u mnie skoro nigdy go nie kupowałam.
Myślę, że to może jakiś leśny chwast przywędrował z korą lub sadzonkami hortensji.
Na razie zostawię a potem się zobaczy co to za roślina.
No to
za szczypiorki.
Moje jakoś nie chcą za bardzo wschodzić, wzeszło tylko kilka i na razie cisza.
Ale jeśli miałyby to być jakieś zdechlaki z niedorozwiniętych nasion to lepiej że ich nie ma.
Będę z ciekawością śledzić co Ci z nich urośnie.
Wczoraj słonko dzisiaj szaruga i deszcz.

Krysiu - może nie jedyne, ale fakt że coś zielonego widać nad powierzchnią ziemi.
Po śniegu już ani śladu tylko wszystkie brudy na wierzchu.

Tajko - czasem tak się zdarza.
Szkoda mi tej zieleniny która już wyszła, bo pewno jutro znowu śnieg ją przysypie.
Ale jest nadzieja, że po świetach będzie lepiej......dużo lepiej.

Mirko - oj to przykrywaj szybko.
Ona wprawdzie odrasta bez problemu, ale szkoda krzewu, który w razie czego będzie musiał zaczynać od początku.
Moje miały 2m a po zeszłej zimie mają teraz ledwo pół metra.
Maryniu - dla mnie też są miłe.
Zwłaszcza, że wygląda na to, że wszystko dobrze przetrwało zimę.
Cieszy człowieka taki widok kiedy jego praca nie idzie na marne.

Przemku - a więc szczęśliwej podróży.
No i czekam na relację.
Danusiu - niestety nie mam , jeśli chodzi Ci o tego kwitnącego w grudniu.
U mnie w ogóle nie rośnie bo on kocha wapienną glebę a u mnie same zakwasy.
Jacku - gdzie tam inna strefa, przecież to rejon podgórski.
Jedynie śniegu nie ma co mnie trochę martwi przed zapowiadaną następną falą mrozów.
Jagodowiec......a skąd by się wziął u mnie skoro nigdy go nie kupowałam.

Myślę, że to może jakiś leśny chwast przywędrował z korą lub sadzonkami hortensji.
Na razie zostawię a potem się zobaczy co to za roślina.
No to

Moje jakoś nie chcą za bardzo wschodzić, wzeszło tylko kilka i na razie cisza.
Ale jeśli miałyby to być jakieś zdechlaki z niedorozwiniętych nasion to lepiej że ich nie ma.
Będę z ciekawością śledzić co Ci z nich urośnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6371
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Liliowce, róże i reszta......
Grażynko brzydko, ponuro ale może potem maj i następne miesiące nam wynagrodzą piękną pogodą, witaj w pierwszy dzień wiosny 

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Liliowce, róże i reszta......
Grażynko u Ciebie jest co oglądać puszkinie pięknie wystrzeliły
U mnie pod tą warstwą śniegu może też by się coś znalazło ale trzeba poczekać na słoneczko

U mnie pod tą warstwą śniegu może też by się coś znalazło ale trzeba poczekać na słoneczko

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Liliowce, róże i reszta......
Graziu m, z rana miałem słońce , teraz zachmurzone . W nocy ma solidnie padać śnieg
Wiosnę mamy






