Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Kasia gdzie jesteś ;:303 ;:303 pokaż się kochana ;:303 ;:303
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Nooo błysnęła w nocy...i dalej jej nie ma... :evil:
wracaj do nas...ale już... ;:14 , bo zacznę wydzwaniać.. ;:183
Awatar użytkownika
Bazyliaa
200p
200p
Posty: 243
Od: 9 lip 2012, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Kwitnienie w pełni, gratulacje dla Grudnika ;:138 ;:138
w moim zielonym domu mój wątek na forum
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Oxalis, co powiesz na spotkanie 7 XI (czwartek) o 17.
Na razie są 4 osoby z Bielska i okolic.

Jest wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=65144
(Bielsko-Biała i okolice > spotkajmy się :)
Awatar użytkownika
elcia1974
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9106
Od: 23 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Kasiu długo Cię nie ma ;:174 Wracaj do nas Kochana ;:303
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Kasia widziałam cię u Labeczki - wracaj do nas ;:303 ;:303
Nie chowaj się po kątach kochana bo my tu tęsknimy okrutnie za tobą ;:145
Co słychować w Twoim zielonym raju ;:224
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
madusia
1000p
1000p
Posty: 1162
Od: 19 paź 2013, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski
Kontakt:

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

:wit I ja przyszłam się przywitać :wit
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Czas najwyższy na powrót :wit . Koniec i kropka ;:215 .
Po siedmiu miesiącach spędzonych bardzo pracowicie przyszła pora na odpuszczenie sobie i zmniejszenie dobowej ilości godzin spędzanych w pracy do liczby przyzwoitszej, czyli jednocyfrowej :lol: .
Czas na zajęcie się z powrotem rodziną, domem i parapetami ;:108 .
Oj, jak mi tego brakowało ;:145 ...takiego zwykłego życia, no i Was oczywiście, moi Kochani ;:114.
Monisiu ;:196 , Elciu ;:196 warto było zajrzeć i zobaczyć że mnie wypatrzyłyście.
Madusia :wit , witaj krajanko.

Pomimo wszystko jestem bardzo z siebie zadowolona...nie wszystkie kwiatki się ode mnie wyprowadziły w niebyt.
Coś tam co prawda z moich domowych zieloności padło z rozpaczy, pozostawiając wspomnienia, jednak parapety mają dalej lokatorów i nie świecą całkowitymi pustkami ;:224 .
Moje doniczkowce czasem olewane przez dłuższy czas, były jednak wytrwałe i poczekały dzielnie na moje opamiętanie :wink:.
Te na działce, w szczególności pomidorki i papryczki już takie wyrozumiałe nie były...pochorowały się, plonów obfitych za karę nie dając ;:170 .
Niektóre nawet zakwitły, ciesząc moje oczka rankiem lub późnym wieczorkiem.
Niezawodne są oczywiście fiołeczki NN, które jednak ilością kwiecia wynagradzają brak rodowodu i stosownych metryk :)

ObrazekObrazek

Hibiscusowi jestem niezmiernie wdzięczna...kwitł wczesnym latem, co uwieczniłam ;:108 , oraz całkiem niedawno ponownie, tego jednak nie sfociłam, bo...bo mi umknęło ;:131
Mam w jednej doniczce żółtego z różowym , jednak jeszcze ani razu nie dogadały się aby zakwitnąć wspólnie. Brak synchronizacji ;:306 .
A szkoda bo mogłoby to wyglądać całkiem słodko i landrynkowo :lol:


Obrazek Obrazek

I na koniec moja chluba działkowa...jedna z dwóch tykw, których się doczekałam. To i tak sporo, biorąc pod uwagę jak mało uwagi ode mnie otrzymały...teraz się suszą, co pewnie im do kwietnia zejdzie...a potem na lampki przerobię...oby tylko nie popękały w czasie suszenia ;:209

Obrazek Obrazek

To by było na razie, na początek... w sam raz żeby nie zanudzać.
Dziękuję za uwagę, o ile ktoś wpadnie ;:162 , zapraszam na zaś...jeszcze parę fotek zdążyłam cyknąć przez te kilka m-cy :uszy
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4107
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

:wit Witaj, coś dawno Cię nie było. ;:196
Piękne zdjęcia, uwielbiam różowe. ;:138
U większości królują hibiskusy a u mnie odkąd je zjadł przędziorek to sobie darowałam.
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Kasiu brakowało mi Twoich wpisów ;:196 Już nas nie opuszczaj ;:168
Hibek cudny - też dorobiłam się małej sadzonki ale czekam na pierwszego pączka ;:65
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
madusia
1000p
1000p
Posty: 1162
Od: 19 paź 2013, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski
Kontakt:

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

:wit Hibki cudowne ;:167 ;:167 ;:167
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Oj Kasiu, Kasiu ;:14 Brzydko tak znikać...
Pokaż falki. No i czy Vanda nareszcie Ci zakwitła???
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Dobrze,że już jesteś na miejscu...i okropnie miło,że najpierw byłas u mnie..lekko mnie to zaszokowało..ale taka niespodzianka..miała prawo wstrzymać moje oddychanie.. :tan

Tykwa super!! Hibki fiołeczki cudne...Ty dostępna..czyli wszystko wraca na miejsce.. ;:196
Żeby mi to ostatni raz było..takie znikanie.. ;:302
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Witajcie moje Drogie Panie ;:3 . Jakże się cieszę, że wpadłyście w moje skromne progi ;:108 .

Iwonko... ;:196 ,przędziorek to też stworek, coś gdzieś jeść musi :wink: . Wygoń go ;:163 i nie poddawaj się, no chyba że Twój hibek już w niebie...wtedy polecam zdobycie nowej sadzonki w celu zapewnienia sobie przyjemności z podziwiania własnego kwiatucha hibiscusa- naprawdę warto.
Monisiu... ;:196, właśnie go, tego hibka, rozsadziłam. Myślałam, że w jednej doniczce były dwie szczepki, a doliczyłam się trzech...mam więc trio ;:138 , ale na tę chwilę ani jednego pączusia...więc poczekam z Tobą ;:65 , będzie nam raźniej ;:215
Madusiu... ;:196 , cieszę się, że i Ty ciepło się o nich, tych hibkach, wyrażasz. No bo jakże inaczej, skoro i u Ciebie na parapetach są we własnej ozdobie :uszy...zresztą jeszcze parę innych śliczności widziałam ;:3 .
Aniu...Falki są, mają się dobrze. Choć znacznie zredukowałam ich ilość. Zostawiłam sobie tylko...15, aby resztę miejsca móc przeznaczyć na inne frykaski. Cztery osobniki się puściły pędzikami, więc jeszcze chwilę i będzie co pokazać :D .
Vandzia natomiast kwitnąć nie zamierza...ale nic to, niech sobie w spokoju odbuduje system korzeniowy, który za moją przyczyną nie jest zbyt bujny. Listkami nowymi też cały czas się okrywa, więc mam nadzieję, że jakiegoś kwiatka w przyszłości wypuści. Bo takie przecież były pięęęękne ;:173 .
Kasieńko... ;:196 ciiii, tykwy są tak naprawdę dwie, ale to tak po cichutku i w tajemnicy Ci mówię, bo wiesz...jakby jedna się poddała, to w razie czego ta druga ją zastąpi :;230.
Już mam nawet wzór na lampkę z tykwy przygotowany...teraz tylko je fachowo zasuszyć, kupić dremel ( cóż za nazwa wrrr), farbki, kolorowe koraliki i...wiercić dziurki. Na przyszły rok będzie tych tykw więcej, więcej, więcej ;:136.


Listopad to taki niespecjalny miesiąc...buro, ponuro, zimno, deszczowo, smutno...
A w marketach wciąż kolorowo i kusząco. Więc dla poprawy nastroju oraz z nieodpartej chęci posiadania, pojawiły się w moim domku trzy nowe nabytki :
medinilla- za tą to chyba z rok łaziłam, w końcu dorwałam o połowę tańszą niż widziałam za pierwszym razem :heja
Obrazek

miltonia- przyda mi się do podziwiania coś innego niż phalenopsisy :uszy
Obrazek

sabotek- tutaj mr.M zasięgnął do kieszeni, w której zwykle trzyma ten skórzany przedmiot na banknoty...pamiętał że 19 lat temu, tego samego co obecnie miesiąca, został moją połówką ;:167
Obrazek
Awatar użytkownika
madusia
1000p
1000p
Posty: 1162
Od: 19 paź 2013, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski
Kontakt:

Re: Uprawy stacjonarne czyli podręczne zieloności

Post »

Nowości cudne ;:138 i Wszystkiego Dobrego na dalsze lata z drugą połową ;:196
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”