Renatko, koleżanki widać dobrze robią i działają na wagę, jednak wiek też swoje robi i trudno walczyć z latami na karku i przemianą materii. Ja bym tylko 10kg chciała zgubić, aż taka wymagająca nie jestem chyba co? W ciąży 22kg nabrałam. Niezłą kawalerkę sobie ze mnie zrobił synek, nie?
Aniu, szafirki też mam na wierzchu i to całe szczypiorki nie tylko czubeczki. Teraz tulipany wychodzą na potęgę i jak będą te mrozy zapowiadane od poniedziałku to po nich. Dobrze, ze od Mikołaja pod choinke dostałam cebulki to sobie posadzę wiosną i będę mieć latem tulipany
Elu, gratuluję opieki nad psami, nie zazdroszczę kłopotów z nimi. Zaraz idę obejrzeć, bo ja psiara jestem straszna

. Już ponad rok udawało mi się nie zaglądać na "Psie strony" i miałam spokój. Ale ki ciort mnie podpuścił i weszłam na forum. No i mam na DT dużego psa. Przemiły młody, ale nie pasuje mojej suni i ...
Marysiu, współczuję co musiałaś przeżywać jak wszystkie gryzły tą jedną

. U mnie niby Azja nie gryzie tego Nowego, ale nie pozwala mu podejść, a jak ten mimo wszystko próbuje to wtedy goni go z zębami. No i takich po 30kg piesków nie złapię za karki

.
Jesienią przegapiłam, chorowałam wtedy, i nie przesadziłam do siebie brzóz. Proszę doradźcie kiedy najlepiej je przesadzić wiosną. Teraz już czy czekać do marca?