Dagg!
Tę kalateę kupiłam na giełdzie kwiatowej, jak zresztą większość innych roślin. Duży wybór i co najważniejsze niskie ceny. Tylko trochę daleko. Jeśli chodzi o synningię, jest to roślina z kaudeksem. Mam w domu podobną, a nawet ładniejszą, która właśnie zbiera się do kwitnienia.
Rechsteinaria synningia
Kupiłam tę najnowszą, bo była i miałam ochotę coś kupić. Po co? W sumie nie wiem.

I jeszcze dostrzegłam kwiat na stojącej w kącie psiance. To co w lecie jest regułą, pojawia się zwykle w ogromnej ilości, w zimie cieszy nawet w liczbie pojedynczej. Traktuję to kwitnienie jako zapowiedź zmian.
