Nusia dziękuję.
Rewi pisze:Troszkę szkoda roślin może masz jakieś siano lub obierki z ziemniaków marchwi wtedy nie powinny Ci niszczyć ogrodu
Hm.I tu włożyłaś kij w mrowisko
Te jelenie nie przychodzą z głodu,tylko z wygody
Jeszcze tego brakuje,żebym dożywiała

.Nie dość,że zboża nam niszczą,warzywa wyjadają,ziemniaki,truskawki wygryzają(krzeczki),Drzewka owocowe ogryzają,kwiatki,to mam jeszcze dokarmiać

?
Mają wkoło dużo otłogów i traw,nie wspomnę o oziminach

.W lesie też są mchy i trawy.A nie ma aż tyle śniegu-że się nie dogrzebią .
Od dokarmiania,to jest nadleśnictwo i Wigierski Park Narodowy

Jakoś odszkodowania to niezbyt chcą wypłacać
A obierki,to moje świnki lubią
Sorki,nie chciałam by jakoś agresywnie wyszło.Jeśli tak to przepraszam.Ale biednemu rolnikowi zawsze wiatr w oczy.Zwierzęta robią szkody,a Park
karze ogrodzić,bo za dużo muszą nam płacić

,za szkody.A ja bym wolała-drożej sprzedać zboże co mi wyrośnie(bo Park wylicza ile zjadły zwierzęta (tu
widzi mi się pracownika parku)i bierze najmniejszą cenę z ''rynku'')-niż dostać odszkodowanie.
Po prostu ,wydaje mi się,że zwierząt jest z roku na rok-coraz więcej.Kiedyś było nie do pomyślenia,by o 10 w dzień zobaczyć stado jeleni,koło drogi.I to wcale nie uciekających
Nie mam nic przeciwko zwierzętom-dokarmiam ptaki,bo mi szkody nie robią.Lubię też zobaczyć jelenia,łosia ,sarnę czy lisa.Podziwiam-jak każdy co żyje na wsi i ma kontakt z naturą.Na zdjęciach też są milusie.Ale czemu mają mi kwiatki jeść,gdzie jednak mam płot,a kwiatki przy samym domu rosną

?
To tyle sobie pogadałam

.
Rewi,wiem,że chciałaś pomóc,ale nie znasz życia na wsi. Dziękuję,za szczere chęci,ale nie skorzystam.Jak ''zanęcę'' jelenie obierkami,to dopiero będę miała szkody
mrinwestor .Masz rację.Dziękuję
IkaD pisze:Joluś na takie klopoty ze zwierzyną to ta siatka leśna co wzdłuz autostrad widać .Ona jest dość tania i różne wysokości i gęstości a rolka 50mb. Szukaj na all.
a tu masz pomysły i insiracje na robótki szydełkowe...temat odżył to zaczęłam dostawać znowu z tego tematu subskrypcję na meila
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=165826
Iwonko,zastanawiamy się nad grodzeniem pól.Pewnie na działkę przy domu-kasy nie starczy.Myślimy by ogrodzić pola najbliżej lasu,bo tam masakra,co się wyrabia.W zeszłym roku w ogóle nie kosiliśmy gryki na jednym polu-takie były szkody.Drożej by paliwo wyniosło-niż by się namłóciło
Dzięki za link

.Byłam tam zarejestrowana i też przychodzą powiadomienia.Ale jakoś nie zaglądałam.