Kasiu na moim balkonowym powojniku żółtym usychają listki. Spryskałam Miedzianem - myślisz że pomoże? Bo kwitnie i rośnie, tylko część listków zasycha, a sucho nie ma na pewno. Myślę że to jakiś grzyb
Kasiu,pierwszy raz widzę u ciebie takie perspektywiczne zdjęcia,pieknie.Facet od tych figur betonowych wszedł w metaloplastyke.Muszę kiedys przejechac się zobaczyć,bo jestem juz zmotoryzowana.
Moniu- to nie są ubiegłoroczne listki? Jeśli tak, to naturalny proces. Jeśli usychają ci tegoroczne z dolnej partii to też naturalne. Jeśli jednak usychają w górnej części to sama nie wiem. Oprysk z pewnością nie zaszkodzi. Małgoś- zapraszam. Jak tylko będziesz mogła to daj znać
Kasiu,widziałam teraz piekne drewniane latarenki tam,gdzie kupiłas mi donice.Chyba przejadę się któregoś dnia,bo M ma teraz tydzień wolnego.Ceny piszą 25-35 zł,ale nie wiem jakiej sa wielkości.
Gośka- jak przyjedziesz oglądać te cudeńka to wiesz Marzenko- w ogrodzie brak deszczu więc wszystko rośnie gorzej, ale przy pomocy konewki i dzieci daję radę. Jeśli nie my do ciebie to mam nadzieję, że ty do nas dojedziesz Jakoś się zgadamy
Marzenko- witaj kochana Szkoda,że nie udało nam się spotkać u Małgosi Cynię siałam z kupnych nasionek. Chyba powinna być wyższa i mieć większe kwiaty, ale rośnie w bardzo suchym miejscu. Podejrzewam, że to dlatego jest taka "mini".