Ogródek Robaczka cz. 3

[leszczyna]

ROBACZKU.....interesuje mnie Twój taras a to dlatego, że u mnie od poniedziałku zaczyna się demolka......głowa już mi pęcznieje a co będzie później
Twój ogród chodzi mi po głowie...na której stronce mogę kuknąć na zagospodarowanie Twojego tarasu

[Aszka]

Kasiu fajne zmiany w ptzrdogródku. Poszerzone rabaty wyglądają świetnie . Powstanie kolejne cudowne miejsce w Twoim ogrodzie
Zakochałam się w tych cudownych glinianych ptaszkach, które przysiadły na ławeczce, w towarzystwie pęku lawendy.....są cudne.......też takie chcę

też lubię takie dodatki a już ptaszki w szczególności. i lubię przyozdabiać dom w porcelanowe ptaszki

[magenta]

Kasiek, ależ ty masz miejsca dla nowych roślin

[robaczek_Poznan]

Śniły mi się dzisiaj różane łuki wzdłuż całego wejścia..pergole obrośnięte białymi różami...Obudziłam się opowiedziałam o sennych marzeniach Mojemu M, a on na to: "no to zrób łuki z różami, będzie problem z głowy. A następnym razem przed snem pomyśl o numerach z totka" Kochany M, nie ma to jak konkret. Facet to jednak bezcenny skarb.

Gosiu, na tej rabacie nie widzę wrzosów, bo one lubią kwaśne ziemie i pasują mi typowo koło iglaków i RH. Od frontu igaki są w pojedynczych nasadzeniach - 3 koreanki, jodła kalifornijska i sosny wejmutki zupełnie po lewej - tam jest bardziej opcja na wrzosy, azalie i RH. Przy wejściu jest ażurowo..wierzby, byliny, liliowce, róże..lawenda już jest, będzie dosadzona wzdłuż całości. Ogólnie to mam rewolucję w głowie co do tego wejścia, mam ochotę wszystko zmienić
Jule, pocieszyłaś mnie, dzięki Ja też planuję przeprowadzkę chyba ok. 15 róż, raczej młode krzaki, więc liczę, że będzie ok
Majka, rabatka będzie po prawej stronie - przytulona do altany, a potem wzdłuż ogrodzenia ale nie w rzędzie, raczej na łukach. Miejsce jest, róże będą jesienią To zachodnia strona, słonka pod dostatkiem. Muszę tylko oddzielić rabatę różaną od tuj głębokim ekobordem.
Lukrecjo, witaj Na razie trwają prace koncepcyjne na kopanie przyjdzie czas
Maddy, ja jeszcze jestem myślami w lecie a rabatka pewnie zwiększy objętość jak się okaże, że zamówiłam za dużo róż
Agness, miło mi, dziękuję Ptaszki są kamienne, z wyprzedaży staroci. Poszukaj w okolicy, na pewno trafisz na takie gadżety.
Asia, jest miejsce też na Twoją rabatę

Krysiu, u mnie taras był poprawiany na wiosnę - skuli wszystkie płytki i układali od nowa. Demolka przez tydzień
Znalazłam takie fotki tarasowe - napisz co konkretnie Cie interesuje, jutro mogę cyknąć odpowiednie zdjęcia.

Tak wyglądał taras w ubiegłym roku:


A tak teraz:











po lewej stronie od tarasu jest rabata różana, oddzielona parawanem









Aszka, ja też lubię takie ozdoby, staram się wyszukiwać na wyprzedażach i czasami trafi się jakiś rodzynek



Kasia, miejsca trochę jest, ale fantazji na nowe nasadzenia jeszcze więcej

[magenta]

Och, Kasiu pod koniec sezonu mam przesyt i pustkę w głowie. Zazdroszczę Ci ciągle pełnej głowy ....

[Margo2]

Chyba nie rozumiemy się z tymi iglakami
Ja mówię o posadzeniu malutkich iglaczków wzdłuż ścieżki, żeby jak zimą się też coś tam rosło.
Jestem bardzo ciekawa co wymyślisz.

[Nutka81]

Kasiu,wpadłam do Ciebie z rewizytą Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu Cudownie i klimatycznie u Ciebie, te kolory, a wśród nich niesamowita metaloplastyka, piękne kompozycje... taras... po prostu bajka...

[asia2]

Śniły mi się dzisiaj różane łuki wzdłuż całego wejścia..pergole obrośnięte białymi różami...Obudziłam się opowiedziałam o sennych marzeniach Mojemu M, a on na to: "no to zrób łuki z różami, będzie problem z głowy. A następnym razem przed snem pomyśl o numerach z totka" Kochany M, nie ma to jak konkret. Facet to jednak bezcenny skarb.

Uśmiałam się ze śmiechu jak norka, jak mawia mój M... Swoją drogą kochany chłop, tak na wszystko się godzić. No ale jak ma TAKĄ żonę, to się nie dziwię, że chciałby jej nieba przychylić... wróć... różami usłać życie!

Co do wrzosów to z doświadczenia wiem, że powinny wytrzymać także w warunkach totalnie niesprzyjających. Zanim założyłam moje mini-wrzosowisko, sadziłam wrzosy na rabatach (bo tak mi pasowało do kompozycji) zupełnie nie przejmując się ich wymaganiami (o których wtedy nie wiedziałam). Rosną tam w dalszym ciągu (od 5 i 7 lat) i mają się zadziwiająco dobrze. Zawsze można spróbować... jeżeli oczywiście masz to w planach kompozycyjnych .

Rewolucje w głowie... skąd ja to znam. Czekam z niecierpliwością co Ty tam znowu wymyśliłaś. Wiem jedno - na pewno będzie pięknie...

[lulka]

Kasiu taras zarówno w tym jak i ubiegłym roku pięknie ukwiecony, jednak różnica spora w zagęszczeniu

[April]

Miała być ewolucja ogrodu a zanosi się na gigantyczną rewolucję Jak ty dasz radę kondycyjnie? Przesadzić tyle róż Ale zanosi się bardzo ładnie o ile to jeszcze możliwe w tak pięknym ogrodzie. A męża masz po prostu SUPER. Gdyby nie to że mój też jest świetny to może bym Ci zazdrościła

[marika2006]

Cudnie Tak w tamtym jak i w tym roku I widać sporą różnicę

[Sosenki4]

Różnica tarasu sprzed roku i teraz wielka, głównie wygląd roślin, bo większe, dorodne i w ogóle. Ale Ty Kasiu nawet meble zmieniłaś. Jesteś niesamowita ze swoimi rewolucjami

[edi13]

Kasiu piękny masz taras , tyle dekoracji i pięknych donic U mnie to by nie miało racji bytu ja by wiatr zawiał to wszystko w pole by z hukiem poleciało i po donicach

[April]

Spracowałaś się mocno pewnie, życzę miłego dzionka
Zapowiada się piekny weekend

[x-ag-a]

Kasiu, mam pytanie techniczne: w jakich odstępach sadzisz róże? Mam wrażenie u Ciebie jednego, nieskończonego ciągu krzewów i bardzo mi się to podoba...
Kombinujesz coś, za długo cicho siedzisz ;-) pewnie wszystkie poszerzone rabaty już obsadzone, wykorowane, a Ty zaraz nas zastrzelisz zdjęciami przed i po To jak to jest? ;-))))
Mnie jakoś wena opadła... pobolewa mnie głowa, obchód zrobiłam, ale jakiś leniwy i bezpłciowy. Patrzę na to, co do posadzenia i nie chce mi się...
Mimo wszystko, miłego weekendu