Hej, Zigi jesteś moim ogrodowym królem. Przeczytałam cały wątek jednym tchem !
Jestem amatorem jeśli chodzi o uprawy szklarniowe. Póki co założyłam ogród, we wrześniu będzie miał rok

Od dawna pasjonuje mnie ogrodnictwo, uprawa roślin. Ogromną radość sprawia mi możliwość obcowania z roślinnością, możliwość dawania życia- wysiew. Uśmiech nie schodzi mi z twarzy kiedy wszystko zaczyna kiełkować, rosnąć a potem kwitnąć
Moje ulubione to nagietki aksamitki, suchołuska, stokrotka afrykańska, sanwitalia

oj.. chyba uświadomiłam sobie że kocham wszystkie i brakło by miejsca żeby wymieniać.
Zawsze chciałam założyć swój mały sklep ogrodniczy, albo zacząć sprzedaż na targu. W tym roku poczyniłam już pierwsze kroki, wysiałam stokrotkę, bratki, orliki, niezapominajkę, jeżówkę.
Nieustannie (małymi krokami) pogłębiam wiedzę. W tym roku chciałabym żeby stanęła u mnie szklarnia, bądź tunel foliowy ( jeszcze nie zdecydowałam) jednak mały szkrab(2 latka) zajmuje dość sporo czasu w ciągu dnia i ciężko ogarnąć temat organizacji materiału itd. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu.
Chciałabym spróbować również z chryzantemami, myślałam o ok. 100 szt żeby zobaczyć na własnej skórze z czym to się je, bo czytać to nie to samo co robić. Cała reszta to jednoroczne, dwuletnie..
Odłożyłam 10 tys zł na rozruch działalności, kawałek ziemi a jeśli trzeba będzie więcej mam możliwość wydzierżawienia od siostry. i nie wiem za bardzo jak ruszyć z miejsca własciwie, żeby nie utopić pieniędzy. Jak to wygląda od strony formalnej?