
Ania i znowu.. róże :)
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Ania i znowu.. róże :)

- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ania i znowu.. róże :)
Ania .. ja przychodzę tutaj po cichutku .. i wiem , że powinnam mieć zakaz ...
i co z tego ?
skoro jestem tutaj codziennie i pogrążam się w różach 
i co z tego ?




- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ania i znowu.. róże :)
Wspaniałe różane abecadło. Dzisiaj podlałam róże, bo strasznie u mnie sucho. Najlepiej przezimowała Cottage Rose. Wszystkie pędy ma całe zielone. A pozostałe różenie, tylko że stoją w miejscu, nic się z nimi nie dzieje. Chyba przez tą suszę.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ania i znowu.. róże :)
Aneczko najlepszego
U mnie tez niestety sucho ale zaczelam od piatku podlewac i wkoncu znalazly sie moje cebule kwiatowe. Juz myslalam, ze je wcielo i nic z nich nie bedzie a one biedaczki wody potrzebowaly

U mnie tez niestety sucho ale zaczelam od piatku podlewac i wkoncu znalazly sie moje cebule kwiatowe. Juz myslalam, ze je wcielo i nic z nich nie bedzie a one biedaczki wody potrzebowaly

Re: Ania i znowu.. róże :)
Aneczko, ja też uwielbiam czytać o Twojej przygodzie z rożami, która jest okraszona zawsze fantastycznymi portretami...
No i spóźnione, ale szczere, najlepsze życzenia spełnienia wszystkich ogrodowych i nie tylko marzeń
No i spóźnione, ale szczere, najlepsze życzenia spełnienia wszystkich ogrodowych i nie tylko marzeń

- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
Re: Ania i znowu.. róże :)
Ania u mnie w tym roku znowu straty rozane
ale jeszcze czekam moze cos wypusci.

- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Ania i znowu.. róże :)
Piękny ten twój alfabet różany
A wątek
może kiedyś w końcu sie wyrobię w tej mojej robocie, żeby mieć czas na bywanie tutaj częściej


Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ania i znowu.. róże :)
Heritage jest cudny, ma w sobie taki delikatny wdzięk. Zastanawiam się jeszcze nad zakupem Scepter'd Isle bo podobny do niego 
Aniu, spóźnione o dwa dni ale najszczersze życzenia urodzinowe

Aniu, spóźnione o dwa dni ale najszczersze życzenia urodzinowe

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ania i znowu.. róże :)
Od dawna podoba mi się Grace za ten urok lilii wodnej. Wyjątkowy ma kształt płatków.
I takie pytanko techniczne odnośnie robienia zdjęć: jak zauważyłam sporo z nich robisz w ostrym słońcu (no tak to przynajmniej wygląda) i zastanawiam się właśnie, jak to robisz, że zdjęcia nie są prześwietlone albo coś?
Czy to kwestia aparatu - ja mam zwykłego Lumixa, nie lustrzankę, czy czegoś innego?
I takie pytanko techniczne odnośnie robienia zdjęć: jak zauważyłam sporo z nich robisz w ostrym słońcu (no tak to przynajmniej wygląda) i zastanawiam się właśnie, jak to robisz, że zdjęcia nie są prześwietlone albo coś?
Czy to kwestia aparatu - ja mam zwykłego Lumixa, nie lustrzankę, czy czegoś innego?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ania i znowu.. róże :)



- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ania i znowu.. róże :)
Aniu kolejne wspaniałe portrety......Gräfin von Hardenberg niesamowita...taka napakowana, i ten głęboki kolor....cudo
Czytam, że obchodziłaś urodziny, przyjmij ode mnie najserdeczniejsze życzenia

Czytam, że obchodziłaś urodziny, przyjmij ode mnie najserdeczniejsze życzenia

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ania i znowu.. róże :)
I przypomniałam sobie , że jeszcze chodzi za mną Hanabi
Jak tak dalej pójdzie, to chyba zacznę wyrzucać jakieś iglaki.



Jak tak dalej pójdzie, to chyba zacznę wyrzucać jakieś iglaki.


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ania i znowu.. róże :)
Dziękuję Iduś
,jakby tak pomyśleć.. to może któraś wpadła by bardziej w oko niż inne
Małgosiu, w donicy jak najbardziej, w półcieniu też, ale przydałoby mu się ok. 4 czy 5 godzin słońca. Może słabiej kwitnąć, gdy będzie go mniej.
Kasiu
Odwdzięczę się za te malinki przy najbliższej okazji
Małgosiu, witam serdecznie
Majeczko, ja kopałam doły pod róże, bo sporo przenosiłam w inne miejsca i mam już nawet głęboko tak suchą ziemię, wszystko mi się osypuje. Ale jutro ma być deszcz.
Dziękuję Aniu, bardzo miły komplement
Bernadettko, a czy skutecznie?
Wandziu, Cottage Rose bardzo mi się podoba, nie wiedziałam, że ją masz. Jesteś z niej zadowolona?
Juleczko, woda czyni cuda, dlatego ja też od kilku dni latam i podlewam.
Jutrzejszy deszcz pewnie do Ciebie nie dojdzie?
Izabello, na razie nie ma co wyrokować, czasami dopiero w maju róże odbijają.
Trzymam kciuki.
Iwuś, obyś z nadejściem wiosny miała więcej czasu
, czekam na Twój wątek.
Anetko, Scepter'd Isle tez mi sie podoba, właśnie go namierzam, mam kilka jego zdjęć z innego ogrodu, to piękna róża

Oliwko, zdjęcia robię w pełnym słońcu, bo u mnie na ogrodzie jest ono cały dzień, ciężko uchwycić mam trochę cienia. Zdjęcia robię przy odpowiednich ustawieniach, trochę kombinując z balansem bieli.
Jakiego masz Lumixa?
Bo też kupiłam sobie ostatnio - takiego kieszonkowca, lustrzanka jednak nie zawsze jest wygodna.
Majeczko, bardzo się cieszę, że nie masz strat w różach, będzie widok już niedługo
Agnieszko, Grafin przesadziłam na bardziej ocienione stanowisko, mam nadzieję, że w tym roku pokaże w całości swoją krasę
.
Krysiu, ja właśnie inne - nie różane krzaczki eksmituję za ogród


Małgosiu, w donicy jak najbardziej, w półcieniu też, ale przydałoby mu się ok. 4 czy 5 godzin słońca. Może słabiej kwitnąć, gdy będzie go mniej.
Kasiu

Odwdzięczę się za te malinki przy najbliższej okazji

Małgosiu, witam serdecznie

Majeczko, ja kopałam doły pod róże, bo sporo przenosiłam w inne miejsca i mam już nawet głęboko tak suchą ziemię, wszystko mi się osypuje. Ale jutro ma być deszcz.
Dziękuję Aniu, bardzo miły komplement

Bernadettko, a czy skutecznie?

Wandziu, Cottage Rose bardzo mi się podoba, nie wiedziałam, że ją masz. Jesteś z niej zadowolona?
Juleczko, woda czyni cuda, dlatego ja też od kilku dni latam i podlewam.
Jutrzejszy deszcz pewnie do Ciebie nie dojdzie?
Izabello, na razie nie ma co wyrokować, czasami dopiero w maju róże odbijają.
Trzymam kciuki.
Iwuś, obyś z nadejściem wiosny miała więcej czasu

Anetko, Scepter'd Isle tez mi sie podoba, właśnie go namierzam, mam kilka jego zdjęć z innego ogrodu, to piękna róża


Oliwko, zdjęcia robię w pełnym słońcu, bo u mnie na ogrodzie jest ono cały dzień, ciężko uchwycić mam trochę cienia. Zdjęcia robię przy odpowiednich ustawieniach, trochę kombinując z balansem bieli.
Jakiego masz Lumixa?
Bo też kupiłam sobie ostatnio - takiego kieszonkowca, lustrzanka jednak nie zawsze jest wygodna.
Majeczko, bardzo się cieszę, że nie masz strat w różach, będzie widok już niedługo

Agnieszko, Grafin przesadziłam na bardziej ocienione stanowisko, mam nadzieję, że w tym roku pokaże w całości swoją krasę

Krysiu, ja właśnie inne - nie różane krzaczki eksmituję za ogród

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ania i znowu.. róże :)
Wieści donicowe
- Anne Boleyn zniesiona ze strychu 3 tygodnie temu

ma ponad 10 pąków, malutkich jak na razie.
Dni spędza na balkonie, noce ze mną w sypialni
Andre zniesiony tydzień później

a tu świeżutki Alchymist od Ewy

trzy lata za mną chodził, wreszcie go mam
I Romuś - jeden z piekniejszych kwiatuszków
domowych
pochłania wiedzę śpiąc na niej
oczywiście z dupką wyżej a z głową w dole


ma ponad 10 pąków, malutkich jak na razie.
Dni spędza na balkonie, noce ze mną w sypialni

Andre zniesiony tydzień później
a tu świeżutki Alchymist od Ewy

trzy lata za mną chodził, wreszcie go mam

I Romuś - jeden z piekniejszych kwiatuszków




- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ania i znowu.. róże :)
Aniu jak Ci rośnie Hanabi
w szerokość i wysokość
bo mój rośnie w donicy i nie wiem gdzie go wsadzić
czy on pachnie

-- Śr 28 mar 2012 19:35 --
Aniu Twój Romuś to pilny uczeń, aż się zdrzemną
a że masz takie już róże , to jestem w szoku
to jaka tam masz temperaturę
moje z pomieszczenia wyszły łyse
albo z zaschniętymi listkami 


bo mój rośnie w donicy i nie wiem gdzie go wsadzić

czy on pachnie


-- Śr 28 mar 2012 19:35 --
Aniu Twój Romuś to pilny uczeń, aż się zdrzemną

a że masz takie już róże , to jestem w szoku


moje z pomieszczenia wyszły łyse

